Teksty i komentarze

Ja też nie z miasta, tylko ze wsi Jaworki, koło Szczawnicy. :) Pozdrawiam serdecznie z Pienin. :)

Może najpierw napisz temat w całości, jest urwany.

I my, mamy nadzieję, że następnym razem to już na pewno, ale to na pewno, będziesz obecna! :-)

A czytałeś wersję Wańkowicza? Niestety - muszę przyznać - mocno tendencyjna. Tej jeszcze nie znam

Osobiście tylko oglądałam ekranizację i bardzo miło ją wspominam, ale książka ma całkiem zachęcające oceny w biblionetce. :)

Chyba masz rację, bo tytuł pasuje do podpowiedzi Czajki o jaroszach i synestetach, o ile dobrze ją zrozumiałam ;-)) A dobre te pomidory?

Mamucie, nie będziesz skubany!! Nie mogłabym, za te salwy śmiechu masz darowane, jakim cudem pamiętasz wierszyk, którego kazali nam się uczyć na akademię bodaj w piątej klasie??? :D

Chcecie robala, no to go macie: "Moja Idgie jest zaklinaczem pszczół" ;)

Jeśli się doczołgam prosto z egzaminu.. "jeśli" jest słowem kluczowym :/.

Opowiedz, ja chcę :).

Sorry, faktycznie zagalopowałam się. UWAGA!!! W SWOIM POŚCIE WYŻEJ UJAWNIAM JAK SIĘ ZAKOŃCZYŁO PARĘ WĄTKÓW! Pewnie i tak nie pomoże. Jeżeli komuś zepsułam lekturę, to przepraszam. Obiecuję, że już więcej tak nie będę.

A dodatkową 16 odgadłaś? :-)

Ach, właśnie: ROBAL. Jakoś mi te ośmionogie nie pasowały do owadów.

Bo Eragona reklamowano mniej więcej takim hasłem: "Był czas Harry'ego Pottera, nadszedł czas Eragona". I dlatego wszyscy porównują. Marketing - oto podstawowy powód.

Moją pierwszą kiążką tej autorki, którą przeczytałam była Rycerz w lśniącej zbroi. Płakałam przy niej jak bóbr i zrobiła na mnie największe wrażenie. Chyba dzięki niej zaczęłam w ogóle czytać taką literature :P

Zapomniałeś o "Poczuć siłę pięści. Autobiografia" Andrzeja Gołoty.

Z tego co się tu zorientowałam (zanim moje trybiki wskoczyły na odpowiedni tor) to musi być robal i postać razem:)

Będzie śliczny.:-))

Hmm - Cień wiatru, Latarnik, Inny świat,

Ja tam nie zauważam tego. Na razie ksiązka mnie bawi ale też powoli staje się refleksyjna. Nie nazwałabym tego sitcomem.

Czy to nie czasem ze "Smazonych zielonych pomidorów"?

Ja przeczytałam tę książkę w klasie piątej podstawówki. I byłam zachwycona! Książka dla inteligentnych dzieci, wprawka do myślenia abstrakcyjnego i patrzenia na "normalne" rzeczy jak na "absurdalne". Te rozważania mędrców-robotów o tym, po co człowiekowi cztery rodzaje płynu w organizmie, po co człowiek je... I nie miałam żadnego problemu ze zrozumieniem. Ale, z drugiej strony, potrafiłam czytać encyklopedię dla przyjemności, ...

zależy jaką...

Nieuważnie czytałam. Dziękuję. :-)

Ósemkę zgadłam ciut wyżej:) a dziewiątkę ktoś jeszcze wyżej:)

madame seneka - dziękuję za podanie linka do mojego bloga :) www.molksiazkowyy.blox.pl :) Oczywiście wszystkich zapraszam gorąco. Pozdrawiam.

Czy mogę tu opowiedzieć anegdotkę?

A dlaczego mi nikt na ósemkę nie odpowiada od rana? I na przypuszczenia, co do dziewiątki? Czy ja mam konkpecha?

Nie mam pojęcia, jaki. :-))) Jaki zrobisz taki będzie najpiękniejszy w świecie! Jedyny w swoim rodzaju i śliczny. Pójdziemy z nim.... całym stadem.... do.... rezerwatu..... ........ ....​.... Hihihi.... ...rzeki Pilicy (rotfl)

Hej! Mój temat na ustną z języka polskiego brzmi: "Portret Napoleona w dziele literackim i innych tekstach kultury.Przedstaw i porównaj na wybranych przykładach". Jako "obiekt" do prezentacji wybrałam Bonapartego. Książki do literatury przedmiotu już mam- "Popioły" Żeromskiego i "Pana Tadeusza" Mickiewicza. Może natknęliście się na dobre opracowania tych utworów? Albo albumy ze zdjęciami obrazów kultury europejskiej? Jeśli tak,bardzo proszę o odp...