Teksty i komentarze

A to całkiem możliwe;) Jak krasnale - to tylko we dwóch:) Ale to w takim razie jeden mamut powienien się liczyć za dwóch uczestników:)

A, bo pewnie dopiero dwa krasnale liczą się za jednego uczestnika ;-).

Polskie podnoszące na duchu? Może Izabela Sowa? Trylogia owocowa. Nie jest to literatura najwyższej półki, ale zabawna i własnie pozytywna.

Dopiero gdy napisałem o Szpotańskim, zauważyłem, że to Ty wprowadziłaś inną jego książkę do Biblionetki. Ja też bym wolał posłuchać "opery" Szpotańskiego, z pieśniami na znane (niestety, nie wszystkim wszystkie) melodie. To jednak pewnie marzenie ściętej głowy, podobnie jak obejrzenie "Romulusa Wielkiego" Durrenmatta, z biegającymi po scenie kurami. Melodie są u Szpotańskiego czasem BARDZO istotne. Na stronie http://...

I po dwóch dniach walki konkursik się zakończył. Wszystkim dziękuję i pozdrawiam. W nagrodę odpowiedzi: 1. Komplet hippiczny Koń i jego chłopiec 2. Wbrew pozorom nie troliański Język Trolli 3. Marzenie chłopców w ciężkim odlewie Ołowiany żołnierzyk 4. Jesienne cudeńko w kolczastym Kasztanek 5. Z naturą bardzo hołubiącą Gołąb 6. Prezentacja znalezionej na brzegu morza Nazywam się Muszelka 7. Epistolografia smołą Listy starego dia...

"Przyjaciele" - genialny jest ten serial. "Allo Allo" "Jaś Fasola" "Alf"

Dziękuję, że się odezwałeś Janmamucie :) Czytałam Szpotańskiego, ale odniosłam wrażenie, że to by się lepiej prezentowało jako słowo mówione, niekoniecznie ze sceny, ale właśnie tak jak powstawało, w gronie znajomych, na wieczorkach towarzyskich, nie myślisz? Trochę ciężko się czyta.

Życie Pi - Martel

Nie jest to co prawda powieść, w dodatku nie wiem, jakie jest kryterium współczesności, bo autor już nie żyje; na duchu jednak podnosi bez wątpienia. Ukazały się, w końcu legalnie, dzieła Janusza Szpotańskiego: "Gnom, Caryca, Szmaciak". Nie wiem, czy Gombrowicz powinien być lekturą obowiązkową, ale Szpotański na pewno, zwłaszcza teraz, gdy wyrosło już pokolenie takich, którzy nie wierzą, że w PRL-u było źle.

Szukam, szperam. Trafiłam na Katarzynę Leżeńską, co myślisz o niej? Dla mojego celu też mogłaby być Hanna Kowalewska, jest świetna.

Ja w kwietniu skończyłam 18 ^_^

Dziękuję Ci Akrim. Zerknęłam na recenzje i komentarze, i wygląda to bardzo obiecująco. Wrzucam do schowka.

Właśnie została wydana nowa książka Marty Fox pt."Paulina w orbicie kotów". To kolejna część książek "Magda.doc" i "Paulina.doc". Jeszcze nie udało mi się jej przeczytać, ale już do mnie niedługo listonosz ją przyniesie ^^ Może ktoś już ją dorwał i napisze coś więcej?

Czytam właśnie "Heban" Ryszarda Kapuścińskiego. Bardzo ciekawa książka:)

Co do lubianych lektor, to bardzo mile mnie zaskoczyła "Zbrodnia i kara". Podobał mi się również "Buszujący w zbożu", "Mały Książę" i ostatnio "Cudzoziemka".

Ciekawy temat, zaczęłam się zastanawiać nad lekturami, które mnie się podobały i jest ich więcej niż się spodziewałam:) - Filonek Bezogonek - O psie który jeździł koleją - Dzieci z Bullerbyn - Pinokio - Chłopcy z placu broni - Hamlet - Romeo i Julia - Cierpienia młodego Wertera - Lalka - Dzieje Tristana i Izoldy - Gloria victis - Kamizelka - Moralność pani Dulskiej - Przedwiośnie - Granica - Proces

Przyłączam się do podziękowań i gratulacji:-) Joy, czekam na następny Twój konkurs:-)

Zafundowałam sobie komplet "Opowieści z Narnii", wszystkie 7 tomów:)

Podobały mi się prawie wszystkie lektury, ale w tej chwili przypominam sobie jedynie takie, jak: -> "Zbrodnia i kara" -> "Krzyżacy" -> "Ogniem i mieczem", "Potop" i "Pan Wołodyjowski" -> "Karolcia" -> "Syzyfowe prace" -> "Siłaczka"

też polecałabym "Morderstwo odbędzie się..." ale tak samo jak "Tajemniczą historię w Styles" chociaż sama uważam że wszystkie które przeczytałam są dobre a zwłaszcza te, w których występuje postać Herculesa Poirot :D:D

Dziękuję! :)

Widzę, że nie jestem sama w moich odczuciach względem tego filmu. Książkę przeczytałam prawie jednym tchem. Po wyjściu z sali kinowej stwierdziłam, że to był najgorszy film w ciągu ostatnich lat jaki widziałam. Już mało z tym, że zostały pousuwane pewne fragmenty które w książce były, to zakończenie filmu było absolutnie inne niż w książce, reżyser zrobił sobie radosną twórczość :/ ale przecież nie powinno się takich rzeczy robić jeżeli podejmuje...

"Czarownica z Portobello" [Coelho] -> straszliwy kicz! (2) "Kaśka Kariatyda" [Zapolska] -> (4) "Pamiętnik pisany miłością" [Patterson] -> (3) --> to chyba dlatego, że wciąż jestem pod urokiem przeczytanych pół roku temu "Listów pisanych miłością" i po "Pamiętniku..." spodziewałam się czegoś zupełnie innego "Noc w bibliotece" -> (4), "Dom zbrodni" -> (5) i &...

W 1829 roku ukazały się pierwsze powieści, które później weszły w skład "Komedii ludzkiej". Balzac zmarł w roku 1850. Nie jestem pewien, czy cała "Komedia ludzka" została przetłumaczona na język polski - dlatego w wątpliwych przypadkach pozostawiłem tytuły francuskie.

W ogóle chyba szkoda rezygnować, ale nie wyobrażam sobie przeczytania całego cyklu, zresztą niektóre książki trzeba by czytać w oryginale, bo nie zostały przełożone na polski. Większość utworów z cyklu pisał Balzac w latach 1829-1850, nie skończył, bo zmarł. Powołał do życia około 2000 postaci.

Może "Przyjaciele" i "Ślimaki z ogródka" Marty Madery spełnią Twoje oczekiwania :-)

U mnie też jakoś maławo tytułów, ale pochwalę się, że widziałam "Edypa", bo przyjechał do nas teatr Ateneum z tą inscenizacją. Podobało się. Bardzo ascetycznie wystawione. Głos Holoubka zza sceny. Teresa Budzisz-Krzyżanowska, najlepsza ze wszystkich, i Marian Kociniak w mniejszej roli. Trochę zaskoczała mnie interpretacja (cała intryga to zamach stanu przeprowadzony przez Kreona) no i tłumaczenie, którego nie znałam. Tutaj trochę o tej...

"Quo vadis" z tych ostatnio czytanych.

Właściwie, jak długo Balzac pisał swój cykl? I dziękuję serdecznie za tak skrzętną odpowiedź!!! ;) Właściwie to ciekawa jestem, czy jest w Biblionetce choć jeden czytelnik, kto ma na swoim koncie całą "Komedię ludzką" :-)))

Osobiście kocham tę książkę. Nie pokochałam jej za ładną okładkę, bo nie zwykłam po niej oceniać swoich lektur, lecz uwielbiam ją za treść - strony pełne cudownych opowieści, w których przemyka cień mojego dzieciństwa i puszcza mi oczko. Meggie jest podobna do wielu postaci, nawet ja sama utożsamiam się z nią - dziewczynka kochająca książki zupełnie jak kocha się przyjaciela. Jest też Mo - Mo dla Meggi i rodziny, i Czarodziejski Język - dla...