Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Podpisuję się pod wypowiedzią Adrianny:) Diabeł jest niebanalny. Niestety filmowi banału nie udało się uniknąć...
Wdzięczna jestem :)
Dziękuję :)
W tym miesiącu znów skromnie, ale za to dość różnorodnie: 1. Witold Gombrowicz "Trans-Atlantyk" (5) 2. Olga Tokarczuk "E.E." (4) 3. Bruno Schulz "Sklepy cynamonowe" (6) 4. Stendhal "Kroniki włoskie" (4) 5. Zygmunt Bauman "Płynne czasy" (4) I jeszcze miłe odkrycie tego miesiąca, którego nie ma niestety w katalogu Biblionetki - "Namiętność i rozczarowanie", zbiór opowiadań klasyków,...
Do Musierowicz polecam jako literaturę przedmiotu: "Małgorzata Musierowicz i Borejkowie" K.Biedrzyckiego
James Lovegrove- "Days" (o roli szeroko pojętej konsumpcji w społeczeństwie) Nikola Kraus, EmmaMcLaughlin – „Niania w Nowym Jorku” (o wykorzystywaniu "służby domowej" przez amerykańską klasę średnią wyższą, o patologiach tamtejszego systemu edukacyjnego) Lauren Weisberger - "Diabeł ubiera się u Prady" (o nadużywaniu pozycji służbowej i wykorzystywaniu pracowników, o opiniotwórczej roli "babsk...
Oto moje wrześniowe plony: - Z.Nałkowska "Dzienniki 1930-1939" - 4 (jest recenzja) - " "Dzienniki czasu wojny" - 5 ( " ) - " "Choucas" - 4 ( " ) - " "Węzły życia" - 4- choć teraz się zastanawiam, czy nie powinnam była jednak dać 5 ( " ) - I.Karpowicz "Nowy kwiat cesarza" - 3 ( " ) - S.Japrisot "Pani w samochodzie, w okularach i ze strzelbą" - 4...
Bardzo chętnie wybrałabym się na spotkanie w Krakowie :) Najbardziej by mi pasował weekend 6-7 października, zwłaszcza niedziela 7, bo obawiam się że 6 będę w pracy cały dzień.
Słownik współczesnego teatru francuskiego (Alfred Simon). Jules Renard i jego teatr (Tadeusz Kowzan). Współczesny teatr francuski w Polsce w latach 1945-1970 (Krystyna Modrzejewska). Teatr francuski od 1848 do 1893 r. (Tadeusz Kowzan). Teatr francuski od 1893 do 1914 r. (Zofia Karczewska-Markiewicz). Być może te dwie ostatnie książki występują jako jedna całość. W ogóle Tadeusz Kowzan bardzo dużo pisał o historii teatru - w tym również t...
Kocham 'do prostego człowieka' :) to moja ulubiona piosenka Akuratów. A sam zespół jest z Bielska, prawie jak ja, więc sentyment do niego jest spory.
Jeśli mogę się wtrącić - moim zdaniem całkiem zgrabna satyra ;) chociaż Stefcia mnie nie oczarowała. Zdecydowanie wolę Dubravkę-publicystkę ("Czytanie wzbronione" i "Kultura kłamstwa").
Moja pani doktor od poetyki twierdziła, że powieść Dubravki miała być satyrą na tzw. literaturę kobiecą. Póki co tylko powtarzam jej opinię. Swoje zdanie sobie wyrobię, kiedy sama znajdę czas, żeby przebrnąć przez całość książki... Kiedy to będzie? Tego nie wie nikt :)
Właśnie ja poszukuję George Sand "Ostatnia miłość"? Chyba taki to był tytuł... Ja z kolei zraziłem się do Manna. Choć fakt przeczytałem dopiero jedno opowiadanie, ale szło mi tak opornie, że ho! Napisz jeszcze proszę coś więcej o Buddnenbrookach, bo jako miłośnik sag rodzinnym nie mogę ich przegapić. A i na Prousta przyjdzie pora:) Ja osobiście sobie wyrzucam, że zwlekałem z nim tak długo. A teraz siedzę już w tomie czwartym:)
aha, bardzo dobre. I wyraźniej widać nawiązania do mitów i sag
Tekst był (jak dla mnie) zbyt pourywany, poszarpany. Nie było czasu, żeby się wczuć... No właśnie, w co? Bo emocji zbyt wielu nie odnalazłam. Czy chodziło o wyśmianie naszego światowego społeczeństwa, które coraz częściej popada w depresję, nie potrafi ułożyć sobie życia? Ale nie, o wyśmianie nie... No właśnie - nie wiem o co chodziło. Pomysł był, owszem, ale moim zdaniem nie do końca wykorzystany. I to mnie rozczarowało. Chyba tak to wytłumaczę....
Przykro mi. I tak czytało mi się lepiej, niż myślałam... Co mnie porwało w "Złodziejce"? Chyba nie umiem tego określić słowami... Często tak mam z tymi książkami "na szóstkę". Po prostu tak czuję i już ;)
Aaaaa, zapomniałem, że trzymam Twoje książki. xD W październiku wyślę, bo będę miał za co. :D
Vemony. :) A kiedyż ta sposobność? ;>
Zajrzyj może do katalogu czasopism tutaj: http://katalog.czasopism.pl Wpisując w wyszukiwarce "teatr francuski" znajdziesz na przykład: http://katalog.czasopism.pl/spis_tresci.php?id_spisu=706 http://katalog.czasopism.pl/spis_tresci.php?id_spisu=6757 W ogóle w "Dialogu" i w "Teatrze" powinno być sporo na ten temat, może coś też w "Literaturze na świecie".
Problem z Pratchettem polega chyba na tym, że ma on tak duży i głośny fanclub. Biorąc jego książki do ręki człowiek spodziewa się niewiadomoczego, jakichś nieustających wybuchów śmiechu połączonych z treściami głębokimi jak studnia. Tymczasem nie każdego Pratchett śmieszy *aż tak bardzo*. Ja kiedyś dużo jeździłam pociagami i miałam zwyczaj kupować sobie Pratchetta do pociągu - akurat czytadło na jedną podróż, niegłupie, lekkie, można się uśmiechn...
Nie ma nic bardziej irytującego niż "ultra true jazzmani", czyli taka jazzowa wersja "ultra true metali", ludzie, którym wydaje się, że jazz zaczyna się na Milesie i kończy na Milesie, ewentualnie jeszcze Ornette Coleman, bo jest taki awangardowy i przecież dostał tyyyle nagród, a reszta to jazz dla ubogich duchem. Czekam niecierpliwie na przykłady owego "prawdziwego" jazzu i obgryzam zaniepokojona paznockcie.
To nie George Sand oceniam nisko, tylko jej "Zimę na Majorce" ;) To chyba taki niewypał, który na szczęście nie spowodował, że zraziłam się do autorki. Książka pełna uprzedzeń i złych sądów na temat Majorkańczyków. Sand narzeka, że są prymitywni, niewykształceni, trudno z nimi coś załatwić, ale żeby oddać jej sprawiedliwość są też fragmenty, w których chwali wyspę, jej przyrodę, architekturę... Czytałam już parę lat temu jej koresponde...
Ja miałam podobnie czytając "The Siege" Helen Dunmore o oblężeniu Leningradu. Cały czas wydawało mi się, że nie będę miała co dać dzieciom do jedzenia, i czułam przemożną potrzebę zajrzenia do lodówki, żeby upewnić się, że coś tam jednak jest. (Sama książka natomiast wydała mi się dość przeciętna, więc to wrażenie powszechnego głodu było zupełnie oddzielone od zachwytów literackich.) Któraś z bohaterek "Ani na uniwersytecie"...
A mnie się właśnie ten wątek niedobrania wydawał strasznie marginalny w porównaniu na przykład z takimi "Nocami i dniami". I fakt te fantasmagoryczne fragmenty były nieco męczące. Ale też piątkę postawiłem:)
A jak tam Kandyd, Damianku? Widzę, że poza "męczącym" Goriotem jednak jakaś klasyka się u Ciebie znalazła:)
Wrzesień obfity bardziej ilościowo niż jakościowo. Joanna Chmielewska "Kocie worki" - 4- Terry Pratchett "Mort" - 3. Niestety chyba to nie jest ten rodzaj humoru, który preferuję:( Marcel Proust "Strona Guermantes" - 5 Danielle Steel "Kalejdoskop" - 4 Tadeusz Gorgol "Zakazana miłość" - 4 Caroline Graham "Zabójstwa w Badger's Drift" - 4 Joanna Chmielewska "Depozyt" - 4...
A Bralczyk Twój? Bo chętnie bym pożyczyła, zwłaszcza że sposobność ku temu będzie. :-)
Jeśli się chce coś robić dobrze, to czasami trzeba pocierpieć i nauczyć się, jak tego NIE robić. :-)
Mój wrzesień pod względem czytelniczym był mizerią, ale pożaliłem się już na brak czasu w czytatce. Generalnie żadna z przeczytanych książek nie pozostawiła we mnie trwałego śladu poza Pilchem i ostatnią, o której już napisałem, ale tekścik na razie leży w poczekalni. "Połknąłem" dzisiaj jeszcze tomik wierszy Tomasza Jamrozińskiego, ale nie wiem, czy potrafię pisać o poezji. Tzn. na studiach próbowałem, lecz teraz boję się podejmować t...
Było wyjątkowo pięknie w tym miesiącu. Się posypały szóstki. :) Ogólnie rzecz biorąc - zadowolonym. Pytać można, a łodpowiem. Bo nie chce mi się minirecenzji teraz pisać do każdej książki. ;f • Witold Gombrowicz - Ferdydurke (6) • Gabriel Garcia Marquez - Sto lat samotności (6) • Aleksander Kamiński - Kamienie na szaniec (3) • Olga Tokarczuk - Anna In w grobowcach świata (6) • Jarosław Iwaszkiewicz - Ikar (4) ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)