Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
a ja Dostojewskiego już przeczytałe, ni i wygląda na to, że nie będę się miał czym chwalić, bo mieliśmy omawiać w następnym roku.
Jeszcze Carrie i oczywiście TO :D
Zielona mila, Sklepik z marzeniam, Worek kości, Lśnienie.
Czasem czytam 1 a czesem do 3. Nie miesza mi się nic i dobrze sobie z tym radze. Ale jeśli ktoś nie chce tak czytać wcale nie musi. To oczywiście indywidualny wybór każdego.
Pierwszą jaką przeczytałam był Wiek żelaza ;) A ostatnią Foe.
Ludzie, co wy? Myślcie trochę sami, a nie tylko powielajcie informacje z "Gazety Wyborczej". W polskiej szkole i bez Giertycha niewiele można się nauczyć. Gdyby znieśli naukę angielskiego - ooo, wtedy oburzenie jest zrozumiałe. Aktualni maturzyści już rezerwują bilety do Anglii... Abstrachując od poziomu wymienionych klasyków (moim zdaniem średnich), każdy może te pozycje przeczytać na własny rachunek. Tak będzie najlepiej dla wszystkic...
Książki ciekawe czytam i oderwać się zwykle od nich nie mogę :) Książki, które aż tak mnie nie wciągają czytam z przerwami. Zwykle czytam kilka jednocześnie, więc gdy czytam jakąś mniej ciekawą odłożę ją by po jakimś czasie do niej wrócić - a w tym czasie czytam coś innego. A książki nudne i nieciekawe? Te odkładam, gdyż uważam, że szkoda czasu na coś, co mnie nie ciekawi. Z bólem serca - ale jednak. Chociaż rzadko. Zwykle takie książk...
Ja po prostu nie rozumiem tego. Jedna moja znajoma powiedziała mi kiedyś, że ona czyta tylko omówienia lektur :/ a książek w ogóle. Czy to jest normalne? Chyba omówienie jest po to, żeby w czymś pomóc, pokazać coś, czego czytelnik nie dostrzeże, coś, co autor miał na myśli. Ale nie można się tylko i wyłącznie kierować omówieniami czy streszczeniami. A co gorsze owa znajoma byla teraz w klasie maturalnej i wiecie co? Jak ja ją pytałam czy czyta ks...
zaliczam się do gatunku młodzieży a czytam to na co mam ochotę. I uważam że nie można wskazać konkretnych książek bo niektórzy lubią np. Opowieści z Narnii a inni uważają je za dziecinne bajeczki.Po prostu zależy od preferencji czytającego. Ja lubie czytać moim sposobem: 2 albo 3 książki przygodowe/sensacyjne/historyczne/fantasy i potem jakąś poważniejszą literaturę - nie dla młodzieży [ znaczy nie dla mnie] :D
Od zawsze wolałam czytać książki, w których jest jakaś tajemnica, intryga, wielowątkowi bohaterowi, akcja trzyma w napięciu a całokształt powieści wywołuje w nas pewnego rodzaju poruszenie. Książki w stylu Koontza, Deavera czy Grishama. Proszę polećcie mi jakieś naprawdę dobre tytuły:)
No, ja bym na miejscu władz absolutnie nie dodawała "Cesarza". Toż to jak znalazł pamflet na Kaczyńskich. Nie żartuję. Właśnie jestem w trakcie lektury i skojarzenia są nieodparte. Oto cytaty: "Na tym polegała mądrość naszego dobrotliwego pana, ze wolał złych ministrów. A wolał dlatego, ze pan nasz lubił kontrastować. A jakżeby mógł korzystnie kontrastować, gdyby był otoczony przez dobrych ministrów? Lud straciłby orientację, u...
Jakże się cieszę, że już ukończyłem edukację w L.O. Nie mogę odżałować wykreślenia Fiodora Dostojewskiego. "Zbrodnia i kara" to moja ulubiona lektura szkolna. Cóż... Mam nadzieję, że większość uczniów wyjdzie z założenia, że "Zakazany owoc najlepiej smakuje" i przeczyta te książki.
Książki godne przeczytania i polecenia :) Kupiłam tylko 1 tom i długo walczyłam ze sobą :P żeby nie zdecydować się na całą kolekcję. Może innym razem.
Mam nadzieję, że takiego tematu jeszcze tu nie było, bo nie lubię się powtarzać:P Jestem ogromną fanką serialu "Prison Break" (mogłabym mówić o nim bez końca, ale zlituje się nad Wami i podaruję to sobie:), w dalszej kolejności lubię "LOSTy", a ostatnio także "Herosów". Z polskich seriali to chyba tylko "Kryminalnych". A co Wy lubicie? Jak często oglądacie seriale i w jakie daliście sie wciągnąć?? pozdrawiam:*
A ja widziałem kiedyś napis tej treści: "ZUPA Z WIELU KUR TO ROSÓŁ Z KUR WIELU" A teraz przeczytajcie to na głos! Fajne, no nie?
Oczywiście masz rację, że to nie zależy od zawodu, tylko od samego człowieka. Oraz, co mi najbardziej się teraz rzuca w oczy, od kultury danego społeczenstwa i kraju. To drugie nawet wiecej niż to pierwsze, ośmielam się twierdzić. Opowiem ci małą dyskusje u mnie w pracy podczas pauzy na lunch. Otóż jedna koleżanka bedąca w ciąży, ze zgrozą opowiadała o jakiejś położnej z oddalonego od nas 60 km miasta, która była niezbyt miła na spotkaniu dla p...
http://grafika.redakcja.pl/wydania.okladka.aspx/600/0/fakt/1179729174420.jpg - zdjęcie 1 tomu http://grafika.redakcja.pl/wydania.okladka.aspx/600/0/fakt/1179733488318.jpg - zdjęcie 2 tomu
zgadzam się, uwielbiam Joannę Fabicką:)
:):):) W takim razie zachęcaj innych. Pozdrawiam
Dobrze, że wyrzucili Gombrowicza. Tego bełkotu nie da się czytać.
Szczerze mówiąc rzadko czytam wiersze, mam problemy z interpretacją tych bardziej złożonych więc to może dlatego.. Ale baaardzo podoba mi się wiersz Juliusza Słowackiego pt. "Testament mój". Genialny. A wiersz Herberta "Przesłanie Pana Cogito" uczyliśmy sie ostatnio na pamięć:)
Oj, martamatyldo...:). Dyrektor mojego poczciwego ogólniaka uczył mnie historii i WOS-u przez wszystkie lata. Zżylismy się bardzo, bo on też siedział w azjatyckiej historii i tematów do wspólnych dysput nigdy nie zabrakło. Odwiedzałem go często po zajęciach. Fajnie się gawędziło. Jak poszedłem na studia to siłą rzeczy nie mogłem go już odiwedzać, więc staram się choć raz w miesiącu, żeby nie pomyslał, że o nim zapominam. Ogólnie jest bardzo sympa...
Sama jestem jeszcze raczej z gatunku "młodzieży" więc odpowiem:) Polecam książki szczególnie: Joanny Fabickiej, Małgorzaty Musierowicz, Katarzyny Grocholi, Krystyny Siesickiej, Meg Cabot, Sue Townsend, Manuli Kalickiej, Ann Brashares, Jany Frey czy oczywiście J.K.Rowling. Tyle na początek:P
"Oznaki życia" Cooka - "Ostatnią bitwę templariusza" odłożyłam na później.
Książki, które mnie interesują są oczywiście pochłaniane przeze mnie w tempie błyskawicznym:) Czytam je nawet w szkole czy autobusie co do tej pory raczej mi się nie zdarzało. A te nudniejsze książki? No cóż, często czytam dla samej satysfakcji, rzadko przerywam książkę w połowie, nie lubię tego. Książka, którą miałabym przerwać musiałaby być już wybitnie nudna. Ale oczywiście takie też są;)
:):):)
jakozak, bez bajeczek nie wyobrażam sobie tegoż życia:). Czyż świat przedstawiany w bajkach nie jest taki za jakim poniekąd tęsknimy? Gdzie zło jest złem, a dobro dobrem i nie ma relatywizowania (takich "mniejszych złów"). Co do powagi, to powielany jest stereotyp, ze od pewnego wieku (ale nie wiem jakiego) po bajeczki nie sięgamy, bo to "nieprzystoi":) i możemy być posądzeni o "zdziecinnienie". Nie trafiają do mnie ...
"Każdy umiera w samotności", Hans Fallada
Zapraszam do tematu w Offtopic: [artykuł niedostępny]
Zdecydowanie "Kamienie na szaniec" Aleksandra Kamińskiego. Książka, którą czytałam nie dlatego, że jest lekturą szkolną, ale dlatego, że była niesamowicie poruszająca.. Może dlatego, że oparta na faktach, a to, wiadomo, czyta sie wtedy trochę inaczej. Największe wrażenie zrobił na mnie wątek Rudego- katowanie go i bohaterska śmierć. I to że nie wydał na swych przyjaciół żadnego złego słowa..
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: Fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)