Teksty i komentarze

Październik: Dom nad rozlewiskiem (2) Numer zerowy (5) Cierpienia młodego Wertera (2) Zero osiemset (4) Aleje wykolejeńców (4) Lucka rzecz (5) Monologi waginy (4) Giaur (2) Dojczland (4) Wojna żeńsko-męska i przeciwko światu (3) Niech pana Bóg błogosławi, doktorze Kevorkian (3) Emily the Strange - Dziwna Emily (4) Bądź moim Bogiem (3) Dziady IV (5) Dziady II (5)- powtórka

Daniel Sempere z "Cień wiatru"- to jego pasjonujące poszukiwanie książek ulubionego autora.....

A u mnie październik wyglądał tak: Lemony Snicket Koniec końców (5) Starhawk Piąty święty żywioł (6) Jan Guillou Zło (5) Rani Manicka Matka Ryżu (5) Snicket - wiadomo;) Troszkę żal, że już ostatni. Za to w "Piątym świętym żywiole" się zakochałam. Szkoda, że nic więcej tej autorki w Polsce nie wydano. "Zło" było dla mnie lekturą dość ciężką psychicznie - mam trudność w zaakceptowaniu i zrozumieniu takiej kultury prze...

Przeczytane w październiku 2007: - Dawkins R. "Bóg urojony" (6) - Austen J. "Duma i uprzedzenie" (6) - Aronson E. "Psychologia społeczna. Serce i umysł" (6) - Sun Tzu "Sztuka wojny" (6) - Shakespeare W. "Sen nocy letniej" (6) - Christie A. "Zatrute pióro" (5) - Cezar "O wojnie galijskiej" (5) - Hass L. "Świat wolnomularski: Konkrety" (5) - Ábalos R. "Gri...

He he, u mnie było podobnie-najpierw NKOTB, Backstreet Boys i inne boysbandy, Ace of Base (cała klasa słuchała), Mr President, 2Unlimited, Roxette itp. Potem nastąpił okres buntu- Nirvana, Pearl Jam, Soundgarden, Offspring, Green Day, Marylin Manson, Therion, Lacrimosa (słucham ich po dzień dzisiejszy), cenię sobie "starszych" weteranów, jak np. Seweryna Krajewskiego, Roberta Gawlińskiego, a teraz to właściwie wszystkiego słucham, co wp...

Dickens "Klub Pickwicka" Argyle M. "Psychologia stosunków międzyludzkich"

Racja:) No to tym bardziej - kto by tam spał z piątku na sobotę?;)

Clarke Peter "Hope and Glory. Britain 1900 - 1990"

Trzeci jest w sobotę :-)

To jaka ksiązka by to była? Który bohater literacki wydaje się tak pasjonujacy, ze mielibyście ochotę, choc na chwilę zamienic sie z nim miejscami? Jeśli o mnie chodzi - to odpowiadałaby mi rola hrabiego Draculi Nocne zycie, chodzenie w seksownej pelerynie, niecodzienne menu i jakie pokręcone pasje :) I matki straszyłyby mną swoje dziatki.

też o tym ostatnio myślałam... jak to jest, że książka wydana kilka lat temu jest właściwie nieosiągalna? Myślę o "Dzienniku" Wacława Niżyńskiego [Iskry, 2003]. Niedostępna w żadnej księgarni ani internetowym antykwariacie, a na aukcjach staczane są o nią zażarte bitwy (albo walki nie ma, bo sam widok ceny powala)... Widać, że byłby popyt, więc czemu nie ma wznowienia?

Dawno, dawno temu, gdy jeszce byliśmy młodzi i piękni, słuchaliśmy różnych różności, po które już dzis nie sięgamy. W tym wątku przyznajemy się do tego jakich chłamów słuchaliśmy w młodości i wcale się tego nie wstydzimy :) Spowiedź dziecięcia wieku zaczynam od siebie - otóz w młodości nałogowo słuchałam New Kids on the Block, ciekawe czy ich jeszcze ktoś pamięta :) Byli także wykonawcy tacy jak Sabrina i Michael Jackson :D Ech - piękne to był...

Nie wiem, czy z poprawnymi, ale na pewno przyślę:) Kto by tam spał o północy z soboty na niedzielę;)

Największe potoki łez wylałam na "Przełamując fale" von Triera. Jeszcze długo po filmie nie mogłam się uspokoić. A ostatnio płakałam na uroczym bollywoodzkim "Veer-Zaara". Choć tylko za pierwszym razem i raz przy powtarzaniu sobie ulubionych scen. Kiedy oglądałam całość po raz drugi, jakoś już spokojniej przeszłam. Aha, i tak syntonicznie płakałam na "Człowieku który płakał";)

Bardzo mi się, Nemesis, twoja wypowiedź podoba. Normalne podejście bez uprzedzeń - oto właściwe podejście. A wracając do właściwego tematu - czyli inteligentnej i ciekawej muzyki - to gorąco polecam mathmetal, nazywany też jazmetalem - czyli cięższe brzmienia okraszone zakręconą po diabelsku rytmiką i dysonansami melodycznymi. Jesli chodzi o ten gatunek to szczególnie goraco poleciłabym trzy zespoły - Spiral architect, Meshuggah i Cheval de fr...

chociaż to nie z tej serii ta Georgia, ale przeczytaj :D

Przeczytaj "zwierzenia Georgi Nicholson" naprawdę świetne! Jest chyba 6 części! Ubawisz sie naprawdę :)

Hm... Poszukam.

Hmm... Nazwałabym to opracowaniem Jeżycjady. Jest i o języku, i o bohaterach, i o narratorze, i o świecie przedstawionym... Ale cudowne jest to, że jest to książka o Jeżycjadzie. Czuć klimat... Czasu na ponowne przeczytanie Jeżycjady aktualnie nie mam, a dzięki Biedrzyckiemu poczułam ten klimat... :) To tak w skrócie, a gdybyś miał ochotę kiedyś osobiście się zapoznać - to książka stoi u mnie na półce. ;)

Mnie swojego czasu "prześladował" "Harry Potter" ;) teraz nie mam takiej książki, chyba, że "Ono" Terakowskiej. To była najlepsza powieść jaką w życiu przeczytałam i mam ochotę zrobić to jeszcze raz...

Nemeczek wcale nie umarł, na Placu wcale nie będzie żadnej kamienicy, a dla urozmaicenia może jeszcze... Feri Acz został wyrzucony z Czerwonoskórych. Powód: Pastorowie szykują kolejny napad, ale nie chcą informować o tym wroga, Acz się nie zgadza, postanawia ostrzec chłopców, ale oni nie wierzą mu od razu... Hmmm...

Marzą mi się wznowienia książek których nigdzie już nie można dostać - Wampira Marii Janion, bajek Poego, które co prawda ostatnio wyszły, ale fragmentarycznie, Stworzy i zduszy i innych. Ciekawe, czy na wydawców można jakoś wpłynąć

Ja płakałam na "zielonej mili" i to bardzo. Naprawdę śliczny film. Często płaczę na filmach. Również wzruszył mnie "Katyń" i wszystkie wojenne filmy jakie miałam okazję oglądać...Co najdziwniejsze płakałam nawet na "klik i robisz co chcesz" choć to komedia :)

Jeśli nie podobają Ci się smutne zakończenia książek, wymyśl inny. Pole do popisu mamy bardzo duże. Przecież wszystko może się zdażyć...

Kiedy wymawia się hasło "polska fantastyka" przed oczami staje mi marka "Fabryka słów" i nazwiska: Sapkowski, Grzędowicz, Dukaj i Wolski - bo to moi ulubieńcy. Gdzies dalej - Baniewicz i Jabłoński. Reszta wydawanych przez "Fabrykę" autorów jakoś mi do gustu nie przypadła, ale tez nic dziwnego jesli wydawany jest tam chłam a'la Anna Kańtoch - "Diabeł na wieży"

Zgadzam się, dla mnie także jest to jedna z bardziej wzruszających scen w całym filmie. Ogólnie podobał mi sie ten film, choć nie wywołał we mnie potoku łez.. mimo wszystko warto go obejrzeć.

Nie wiem na razie za dużo... Miałem duże opory co do tej książki... ale jak przebrnąłem przez prolog... Ten poetycki opis! Dzieło zaczyna się w dzień wybuchu 1szej wojny światowej... opis świata pogrążającego się w wojnie. A co mi tam, przepiszę fragment... Opis reakcji na wieść o wojnie. Przypomina mi lepiej dopracowaną "Dżumę". "Nawet pary kochanków przytulone na ławkach miejskich ogrodów lub odurzone sobą w zaroślach Prateru...

Budzyńska pisze na potrzeby młodocianej żulerii, wystarczy spojrzeć na okładki - tleniony drechol gryzie kanapkę, Ala robi minę etc. Beznadzieja, słowo daję! Jeszcze żadna książka mnie tak nie oburzyła, jak ta. W dodatku napisane to-to jest tak prostackim językiem, jakby to pisał pięciolatek. I jeszcze jedno - naśmiewanie się z kultury wysokiej jest zwykłym chamstwem, a pani Budzyńska robi to nieustannie w tych swoich produkowanych masowo tasiemc...

Napisz proszę coś więcej o tej książce Biedrzyckiego:) A to określenie: jest dobrze, jak najtrafniejsze:D

I.Karpowicz - Cud - 4 K.Biedrzycki - Małgorzata Musierowicz i Borejkowie - 4 A.Gavalda - Po prostu razem - 4 F.Fannie - Smażone zielone pomidory - 4 Jest dobrze. ;) (A kolejność alfabetyczna...)