Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
No ale właśnie chodzi o to, że nie uważają, bo czemu mieliby...? Żaden z pisarzy, których spotkałam, tak nie uważał, a spotkałam ich już paru. Może jeden tylko, ale to raczej tylko moje odczucie, bo go nie bardzo lubię (jako człowieka)... :> Tę manię częściej widzę właśnie w dziennikach, wspomnieniach itd. Ale i to jest moje wrażenie, a jaka jest rzeczywistość - nie wiem, bo tych wspominających nie spotkałam, na ogół już nie żyją. :( Właściwie 9...
Mam "Lalę" i "Julitę" na celowniku. Widzę, że warto. :)
Strasznie mnie zmarwiłaś tym Złotym pelikanem, że taka brzydka o ładnym, nienie, ładna o brzydkim. :-(
:-)
Nie spotkałam się z tym, żeby w szkolnym sklepiku sprzedawano alkohol czy kije bejsbolowe. Pewnie moja szkoła jest nienormalna. Poza tym jeśli zmusisz młodzież do tego, żeby słuchała "bez głupich chichotów i żenady" i o tym rozmawiała, no to pogratuluję Ci. Póki co ja się ostatnio spotkałam z tym, że 18letni chłopcy na BIOLOGII zaczęli się śmiać, bo pani powiedziała o miesiączce u dziewcząt... Albo - napełnili prezerwatywę wodą i ro...
Potwierdzam, że Connie Willis jest świetna po angielsku! A znasz może "Wychowanie dziewcząt w Czechach", to jedyne Michala Viewegha co mogę dostać tutaj u siebie.
Moje lutowe wspomnienie będzie pewnie podobne, bo Emkawu się do mnie wybiera z Jeżycjadą. :>
Ciekawe co napisałyście o tym wywyższaniu się autorów beletryski. Coś w tym jest. Może dlatego wolę wspomnienia, jakoś mało w nich manii wielkości (Lanckorońska, Czapscy, Raszewski, Kapuściński, J.M.Bocheński) a za to jaki kaliber ludzi. :) Swoją drogą to ciekawe, dlaczego "wymyślacze" własnej wersji rzeczywistości uważają się za coś lepszego.
Czy to? http://tinyurl.com/2bbtvs
Pinokia też nie odgadłam ;( Muszę go sobie powtórzyć tak wogóle. P.S. Czy mój mail - po wielu perypetiach :P - doszedł w końcu do Ciebie?
- "Jerzy Giedroyc-Andrzej Bobkowski. Listy" (6) - "Lord Jim". Joseph Conrad (5) - "Złoty pelikan" Stefan Chwin (5) - "Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy" Sergiusz Piasecki (5) - "Studnia życzeń" Katarzyna Leżeńska (4) - Błyskawiczna powtórka z Jeżycjady na konkurs, wszystkie tomy z wyjątkiem "Kalamburki" (ogólne 6) - "Heart of darkness" - "Jądro ciemności" przeczyt...
:P
Co to jest poezja? A na pytanie "co to jest proza?" co można odpowiedzieć? Poezja JEST. Jest i już. Poeta to ktoś, kto w barwnych (a czemu i nie rymowanych) słowach opisuje swoje uczucia, odczucia, myśli, chwile ulotne... A opisuje je i dla nas, i dla siebie, żeby sie odsłonić, że by pokazać że jesteśmy wszyscy tacy sami i równocześnie tak różni... Było ich wielu i wielu nadal jest... ale to już subiektywna ocena. Bo Wielki - to m...
Brulion Bebe B. Córka Robrojka Nutria i Nerwus Imieniny Tygrys i Róża Kalamburka Omatko, jak to się mogło stać? Zaraz skończę Mikołajka i innych chłopaków. :-) Jestem właściwie zachwycona swoim styczniowym wspomnieniem, hihi.
Nawet w Australii nie da się jej kupić, mam tam koleżankę bibliotekarkę, która szukała dla mnie. Jest jeszcze parę egzemplarzy w tamtejszych bibliotekach i tyle. Odchodzący świat..
Agnieszko, bez niczyjej wiedzy "nie wolno" robić dużych konkursów i konkursików poetyckich, zagadki można zadawać na forum i wprowadzać własne zasady. Formalnie z nowym tytułem Twój konkurs jest już jak najbardziej legalny. :-) Tyle o legalności. Natomiast jeżeli chodzi o poziom trudności, to możesz spróbować dorzucić jakieś delikatne podpowiedzi.
"Krystyna, córka Lavransa" S. Undset 6 "Imperium" R. Kapuściński 6 "Niebanalna więź" S. Waters 5 "Przekład dowolny" H. Cygler 2 "Finnskogen" R. Sørensen 5 Ta ostatnia książka po norwesku. Przepiękna opowieść o regionie, w którym mieszkam. Nazywa się on Finnskogen (dosłownie Fiński Las). Jest w książce trochę historii, geografii i przyrody. O tutejszych ludziach, ich sposobie życia, zwycz...
Przepraszam wszystkich nie wiedziałam, że nie wolno robic konkursów bez niczyjej wiedzy. A myślałam, że będzie zabawniej, gdy trzeba będzie zgadywac o którą książkę chodzi. Postaram się usunąc ten konkurs, jeśli się da. Jeszcze raz wszystkich przepraszam.
Warto. Byłam do tej książki bardzo uprzedzona,okazało się, że niepotrzebnie.
No masz rację. Prawie nikt nie czyta lektur - bo mają opracowania, nie? Chore myślanie, opracowanie nie zastąpi prawdziwej książki. Nigdy.
Moje styczniowe lektury w porządku chronologicznym: ~ Michal Viewegh, "Cudowne lata pod psem" (4) Właściwie 4+.Trochę się rozczarowałam, choć przyznaję, że jest kilka świetnych scen i zabawnych postaci (ekscentryczna rodzinka). ~ Federico Andahazi, "Siostry" (3) Dość perwersyjny żart literacki, momentami niebezpiecznie zbliżający się do granic dobrego smaku. ~ Kiran Desai, "The Inheritance of Loss" (5) Pr...
O odżywianiu jak najbardziej, ale bardzo fajnie się czyta. Uwaga - nie czytać w trakcie jakiejkolwiek diety, ta książka budzi wprost wilczy apetyt. Z Kirstem znajomość zaczęłam dość niefortunnie - od "Morderstwa manipulowanego", drażnił mnie ten sztuczny język. "Moje Prusy" są napisane zupełnie inaczej, w stylu gawędy, jasno i prosto. Szukaj, szukaj, ja jestem zachwycona:-))
i on niespodziewanie zaczął...
Jestem ZA!!
Te fRANCUSKI NIE TYJA to o odzywianiu.Czy to normalna powiesc.Prusy piszesz ze kapitalne,trzeba będzie szukac.
A ja napewno polece Miasto sniacych ksiazek, gwiezdny pył,cien wiatru, albo amerykanscy bogowie- same szosteczki:P
"Krystyna, córka Lavransa" S. Undset 6 "Imperium" R. Kapuściński 6 "Niebanalna więź" S. Waters 5 "Przekład dowolny" H. Cygler 2 "Finnskogen" R. Sørensen 5 Ta ostatnia książka po norwesku. Przepiękna opowieść o regionie, w którym mieszkam, bo tak się on nazywa. Trochę historii, geografii i przyrody. O tutejszych ludziach, ich sposobie życia, zwyczajach, wierzeniach w dawnych czasach. Cud...
Ja mam do dziś w pamięci "Ostatniego z wojowników" - cudowna rzecz! Ale to jedyna książka tej autorki, którą przeczytałam. O "Brumbym" wyczytałam, gdzieś na angielskich stronkach, kiedy poszukiwałam informacji o autorce. Obawiam się, że w Polsce była wydana jednokrotnie i poszła w zapomnienie. A szkoda, bo pięknie i barwnie pisała o Australii :(
Ostatnio z czytanych to napewno: Bez mojej zgody, dzieki tej ksiazce, zaczełam bardziej doceniach slowo "rodzina" i Cien wiatru- nie moge przestac myslec o tej ksiazce.:)
A Sempolinski jak, dobrze sie czyta
Użytkownicy polecają:
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Dodany: 20.10.2023 22:05
Recenzja oficjalna PWN Recenzent: dot59 Trafiłam na tę powieść krótko po premierze „Zielonej granicy” i długo po tym, jak pewna część moich rodakó (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: Fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)