Teksty i komentarze

Zrobiłam sobie telewizyjny wieczór i obejrzałam "Hero" na dwójce. Wspaniałe zdjęcia, piękne kostiumy. Świetna fabuła.

A może być w oryginale? Jak tu: http://www.gutenberg.org/etext/2650. Proust po polsku stoi u mnie na półce, więc w razie czego mogę coś kombinować, tylko z dostępem do skanera nie będzie łatwo. W razie potrzeby napisz na priva.

Przeczytałem "Stąd do wieczności" (1 cz. trylogii) Jamesa Jonesa. Kolejne pozycje to: "Cienka czerwona linia" (2) oraz "Gwizd" (3). I tu dochodzimy do problematyki tego tematu: wypożyczyłem właśnie "Gwizd", lecz nie przeczytałem "Cienkiej czerwonej linii", jeszcze. Czy coś stracę czytając teraz "Gwizd", a potem dopiero część drugą trylogii, czyli "Cienką czerwoną linię"? Zastranawiam się co zrobić w tym przypadku, bo "Stąd do wieczności" to absol...

Amerykański "Ten dzień powrócił". Kino społeczne, o tym jak traktuje się w Ameryce ludzi pochodzenia arabskiego po 11. września. Założenie dobre tylko treść i forma nie trafiona. Nie polecam, w skali biblionetkowej - 2.

Wiemy, tak jak zwykle, z drugiej ręki. Czy można się poczęstować? Mailowo?

Nigdy nie przyszło mi do głowy się tym interesować - do teraz. :-)

Mam, znalazłem zeskanowany lub przepisany niegdyś rozdziałek z Dębickiego o pracy. Mam też "spowiedź" Mochnackiego. Kto to? Co to? Wiemy? Tym, co nie chcą z Polski uciekać - prześlę. Jeśliby czyjaś wola taka, oba teksty można powiesić tu-gdzieś. Albo jeden tekst, mnie wsio rawno. pacyratsius

"Jestem mile zaskoczony ilością "francuszczyzny"." No faktycznie. Cała zazdrość była importem z Francji. I ten nieszczęsny ziomek. :) "Priorytetem staję się przeczytanie wspaniale zapowiadających się "Bajek czeskich" Drdy.:-)" Bardzo słusznie! Ale Lema, Krzysiu? A kiedy Lema poczytasz? Gotowa jestem nawet jakimś Rimbaud'em się poumartwiać, jeśli Ci to pomoże. ;)

"La Passatella" Valland, "Franny i Zooey" Salnger, "Pewnego dnia pewien mężczyzna" - Kaschnitz, "Maria Magdalena" Welborn. W lutym odrabiam zaległości w polskiej literaturze współczesnej:)

Appendix do moich styczniowych dokonań czytelniczych :) Owoc wczorajszej wizyty w bibliotece: Danilo Kiš, "Grobowiec dla Borysa Dawidowicza" (5) Wstrząsająca, świetna książka, którą połknęłam wieczorem. Część siódma ("Krótka biografia A.A.Darmołatowa") wydała mi się znacznie słabsza od pozostałych. Rewelacyjne tłumaczenie Danuty Cirlić-Straszyńskiej.

Mam zamiar napisać recenzję "Delf". Książka mnie zauroczyła, jest subtelna, poetycka, pięknie przetłumaczona. Opowiada o dziejach pewnej niezwykłej rodziny w sposób czarujący, chwytający za serce, bez kiczowatej słodyczy. Pastelowe portrety psychologiczne, urokliwe krajobrazy (Izrael, Grecja, Niemcy), leciutko ironiczne poczucie humoru. Polecam. Moc serdeczności.

Niestety, "Wychowania dziewcząt w Czechach" nie czytałam. Opis tej powieści brzmi intrygująco, aczkolwiek Biblionetkowicze oceniają ją najniżej spośród utworów Michala Viewegha. Jeżeli lubisz gorzko-słodkie poczucie humoru, ironiczne spojrzenie na świat, bystre obserwacje obyczajów, myślę, że jego twórczość może przypaść Ci do gustu. Moc serdeczności.

w czwartek w tamtym tygodniu ;) uwielbiam pisac listy i czesto piszę

rozważna podstarzała czy nastolatka?

dzień rozważna czy romantyczna?

W styczniu przeczytałam: * Marian Keyes - "Wakacje Rachel" (3) * Janice Kaplan & Lynn Schnurnberger - "Moje są wyjątkowe!" (5) * Philippe Delerm - "Bańka Tiepolo" (3) * Kate Atkinson - "Historie jednej sprawy" (5) * Maggie O'Farrell - "Ten dystans między nami" (4) * Anna Dillon - "Romans" (4) * Maggie Gee - "Rodzina White'ów" (5) * Xiaolu Guo - "Kamienna Wioska&q...

"W obecności koni" Barbary Dimmick.

"Florida story" Krystyny Nepomuckiej oraz książki Joanny Tubielewicz o Japonii.

Książki Jana Grabowskiego o zwierzętach oraz dwie części Ryżego Placka Jana Tettera. Niby dla dzieci, ale osobiście bardzo je lubię.

Ze wzgledu na sesje przeczytalam tylko Cien wiatru Zaslubiny patykow Najpiekniejsza para piersi na swiecie i teraz zaczynam Sprawiedliwosc owiec Czytaliscie? I jak wrazenia po przeczytaniu sprawiedliwosc..?:)

ostatni egzemplarz w kiosku "Lali" Jacka Dehnela, trzeba miec szczescie.. :)))

Do "Pana Tadeusza" jeszcze nie dojrzałam :-D ale cuda się zdarzają. Zgadzam się z tym stwierdzeniem. Na niektóre książki jesteśmy zbyt młodzi psychicznie i w sumie wiek nie ma nic do tego, a przynajmniej niewiele.

Tak sobie czytam ten topik. Mimo, iż autorka już dawno jest po maturze, okazuje się, że temat cały czas jest aktualny. Rozumiem, że osoby piszące na ten sam temat chcą sobie pomóc nawzajem, wymienić wrażenia i opinie. Ale. Ale jedna rzecz mnie tylko zaskoczyła. Zarzut, że podawane są tytuły, a nie wnioski. Zarzut, że potrzebne są opisy książek, treść, cytaty. Najlepiej więc byłoby, żeby biblionetkowicze napisali komuś maturę i jeszcze ją zdal...

Książeczka rzeczywiście przyjemna. Może odrobinę za krótka, ale i tak opłaca się przeczytać. Forma przewodnika, okraszona oryginalnym humorem pozwala na poznanie naszego systemu penitencjarnego, i przygotowanie się na ewentualne nieprzyjemne konsekwencje nadmiernego zainteresowania organów ścigania naszą osobą. Książkę czyta się łatwo i przyjemnie. Polecam.

Ja tylko 2 książki w tym miesiącu przeczytałam. - "Coś się kończy, coś się zaczyna" A. Sapkowskiego - "A nie mówiłam!" K. Grocholi. Czekam, aż sesja się skończy. W każdym bądź razie część "planu książkowego" na ten rok wykonana :).

Moja nauczycielka j. polskiego w szkole średniej dość często mówiła, że do tej a do tej lektury wrócimy za kilka lat z własnej, nieprzymuszonej woli. Zarzekaliśmy się, że to niemożliwe w obecnym wcieleniu. A ona powtarzała: zobaczycie, dzieci, zobaczycie... Miała rację. Ale do wszystkiego trzeba dojrzeć. Szczególnie do arcydzieł / straszydeł w rodzaju " Pana Tadeusza".

Zrobiłam sobie w tym miesiącu powrót do smarkatych lat(które wcale nie są jeszcze odległe) i wypożyczyłam z biblioteki książki typu: magiczny domek na drzewie, sekrety krainy Droon, wampiurek szuka żony, szkoły przy cmentarzu, miasteczko z piekła rodem i stwierdziłam, że dzieci karmi się teraz chałturą straszną. Pochliptałam też sobie nad damą kameliową, uśmiałam przy autostopem przez Galaktykę. Przemyślałam też to i owo jeśli chodzi o rasism po ...

lETOWSCY TYLKO CZWORECZKA.Czyli takie sobie

Poszukuję tytułu orginalnego tej powieści i/lub opisu. Książkę w 2001 wydało wydawnictwo Etiuda.

Ja czytalem listy, ale napisac jest mi trudno.W kazdym razie jest to warte przeczytania.