Teksty i komentarze

'nieśmiertelność' kundery-zakończenie rozjaśnia całą książkę. uwielbiam,gdy zakończenia odbiegają od całej książki.

no to reaktywacja:) A jak sądzicie, czy taka książka może odrodzić nacjonalizm? Wg mnie nie, bo jest jeszcze zapewne kilka innych pozycji które równie dobrze nawołują do rasizmu i nazizmu. A poza tym neonazim chyba i bez tego się odradza...

Ha! Znałem kiedyś dziewczynę, która jako dziecko wybierała w sklepie z zabawkami njbrzydsze misie bo żal jej było, że nikt ich nie kupuje :))) A dobrych wyborów (pomimo młodego wieku) gratuluję!

Ja również w pociągu /w kolejce SKM / - w drodze do i z pracy. Chciałabym w domu na kanapie, ale przy dwóch baaardzo wesołych synkach - to niemożliwe!

"Pogrzeb czarownicy" Baniewicza. "Smoczy pazur" był świetny.

Tuwim Ci się nie spodobał?? Te jego ciekawostki są genialne, moim zdaniem ;)

Bardzo ciekawy czytelniczo miałaś ten sierpień :) Zmęczyłaś Joyce'a? Gratuluję! Sołżenicyn i Hrabal cudni...

A mi się czyta nalepiej tylko i wyłącznie w moim łóżku, gdy na dworze szaleje wiatr, deszcz, śnieg i tym podobne, a w domu jest ciepło i milutko. Zawsze słucham radia albo płyty (najlepsza jest Enya!!! polecam), bo jak jest cicho to się rozpraszam i nie rozumiem nic z tego co czytam.:)

Dziękuję, i wzajemnie :) Ale prawda????? :>

Nie chcę napisać, że Odija "podpatruje" Stasiuka, ale ich twórczość faktycznia ma ze sobę wieeeeele wspólnego. Co ciekawe - to Odija bardziej mi się podoba. Nie wiem jak to ująć - po prostu jego historia jest ciekawsza. O wiele lepiej mi sięgo czytało. Bardzo sobie chwalę.

Za przystępną cenę, nie mam niestety zbyt wielu funduszy :(

Słusznie, słusznie :) Jak najbardziej.

No wiesz?? Moje słowa mi podebrałaś! ;) To jedna z moich ulubionych książek.

Mnie z kolei bardzo dziwi, że ludzie bardziej zachwycają się historią sadomasochistki, niż "zwykłego zakochanego", ale to jest moje subiektywne zdanie, którego nikomu nie narzucam.

Z filmów skandynawskich polecam jeszcze "Człowieka bez przeszłości", a z amerykańskich "Mapę świata", "Upadek" -życie zwykłych ludzi, którzy nagle z powodu jednego zdarzenia "wypadają" z normalnych ram życia. Polecam również "Wersję ostateczną" - świetny obraz naszej, być może, niedalekiej przyszłości, a jako dobrą rozrywkę z "dreszczykiem" film "Półmrok". Pozdrawiam!

1. Demografia Polski tom 1 i 2 Edwarda Rosseta (rok wydania 1975) – stan idealny, jedynie na 1 stronie zamazana dedykacja 2. Orle Gniazdo – Podania, legendy i baśnie wielkopolskie Stanisława Świrko (rok wydania 1969) – stan dostateczny, kilkanaście kartek oderwanych, troszkę oddzielona od reszty okładka, ale trzyma się nadal 3. Karkonosze Polskie redakcja Alfreda Jahna (rok wydania 1985) – stan idealny, wyrwana 1 kartka na przedzie – była tam d...

:-). Nie obchodzi mnie, co ktoś o mnie mówi w tym przypadku. Jeżeli przeszkadza mu moje nieuctwo i płycizna duchowa - niech omija wypowiedzi spod jakozak - to proste. :-) Tu jest wspaniale. Znam ja tych wszystkich cud-fachowców i innych geniuszy. Żyję na świecie dostatecznie długo. Dużo krzyku, mało efektu...

Powiem, jak namowie mojeszczescie.:-)

Nie wiem, nie czytałam. Ale pozwolę sobie na taką małą dygresje. Otóż są tu same superlatywy. Wypowiedzi krótkie i zachęcające do czytania. Przed chwilą oskarżono delikatnie nas (gdzieś tam, nie powiem gdzie by nie wywoływać niepotrzebnego szumu), że są to płytkie oceny, że ludzie tutaj wypowiadają się tczo i że są fora gdzie ludzie odzywają się gdzie mają coś konkretnego do powiedzenia. Ja osobiście n(w)as bronię, bo wiem, że pod niektóry...

Cudo mówisz... może też przeczytam...

- na leżąco ( na boczku ) lub na siedząco ( wygodnie oparta - of course ) - przed snem ( u mnie to wygląda tak: dopóki nie zaczną mi się mieszać literki - czytam ) i gdy się obudzę - najlepiej jak mam coś chrupiącego do jedzenia ( czyli; chipsy, chrupki itp.) - i - przy okazji - coś do picia - zero rozmowy, zero telewizora, żadnego dźwięku - chyba, że jest to monotonny odgłos deszczu, turkot pociągu, świst wiatru - to wyjątek.

W tym miesiącu przeczytałam porażającą liczbę książek, aż 9, czyli niemalże tyle co przez ostatnie 7 miesięcy... * O krok - H. Mankell (5+) * Zabójstwa w Badger's Drift - Caroline Graham (3) * W poszukiwaniu małej dziewczynki - I. Kowalczyk, E. Zierkiewicz (red.) (4+) * Gender - film - media - E. Oleksy, E. Ostrowska (red.) (4+) * Ostatnie historie - Olga Tokarczuk (-5) * Trufle. Nowe przypadki księdza Grosera - J. Grzegorczyk (-5) * Czy...

Może na Ciebie po prostu nie działa:) Tak samo jak "Forrest Gump" na mnie.Według mnie po prostu tragiczny. Cóż :)

A co powiecie o Piotrku Żeromskim? Dziwna postać, no nie? Ale w sumie to co innego mogło powstać z mieszanki Aliela-Bernard? Tylko Piotr ( i Paweł:)!!

Lubię. Ale nie zawsze, oczywiście. Właściwie lubię każde zakończenia jeśli są dobrze napisane i sensowne, uzasadnione tym co wcześniej, a to czy są otwarte czy zamknięte jest na drugim miejscu. Nie przepadam za to za epilogami przedstawiającymi dalsze losy bohaterów, ale i tu są wyjątki, jak na przykład "Świat według Garpa"

Od kilku lat marzę o podróży do Hiszpanii,ale nie z "pomocą" biura podróży,tylko tak by samej odkrywać, samej poznawać.Może w przyszłym roku po maturze? No,a oprócz Hiszpanii to z chęcią zwiedziłabym Irlandię,Wyspę Księcia Edwarda,Japonię i mogłabym tak chyba wymieniać bez końca:-)

Mogę czytać wszędzie i o każdej porze, ale najlepiej czyta mi się, gdy leżę w łóżku, mam coś ciepłego do picia i całą noc dla bohaterów czytanej książki :-)

Niedziela też może być, ale od razu mówię, że 9-23 IX mnie na żadnym spotkaniu nie będzie. :) A, pamiętajcie, że w weekendy, zwłaszcza po południu, może nie być miejsc w pizzerii.

"lektura lekka, łatwa i przyjemna:-) Dobrze działają na polepszenie humoru i rozluźnienie po ciężkim dniu..." - podzielam wasze zdanie w tej materii. Mam tylko jedno ale. Ostatnio przeczytałam książkę Grażyny Bąkiewicz "Stan podgorączkowy" - i zaintrygował mnie motyw relacji matka - córka. Relacji podszytej nieufnością, brakiem akceptacji, odrzuceniem, brakiem rozmowy. "Jeszcze do niedawna sądziłam, że matka jest dana d...

Pochwalę się. W sierpniu udało mi się przeczytać aż 6 książek. Może dzięki temu, że miałam tydzień urlopu. Są to: 1. Akty wiary - E. Segal --> 5 2. Cichy Don - M. Szołochow --> 5 3. Komora - J. Grisham --> 5 4. Książe przypływów - P. Conroy --> 6 5. Pocałunki na Manhattanie - D. Schickler --> 4 6. Pewna szwedzka powieść kryminalna o tytule "Steinhøger" czytana po norwesku, oceniona na 6. Ach, palce lizać! Żeby ...