Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
komentarz usunięty
"Isabel Allende: życie i duchy" - Celii Zapaty. Isabel Allende ma swoje grono miłośników, aż dziw, że nikt jeszcze nie ocenił tego wywiadu...
Z samozaparciem męczę "owocową serię": Aniołek Beaty Pawlak.
Jeszcze te "Smochodziki" pisane przez Tomasza Olszakowskiego można przeczytać, bo to Andrzej Pilipiuk pod pseudonimem; archeolog z wykształcenie i ciemnoty nie wciska. Arkadiusza Niemirskiego i Sebastiana Miernickiego stanowczo nie polecam!
a ja jestem:)
bruk. jedwab czy bawełna?
Dziś przyszedł do mnie z Allegro Książę przypływów. Dzięki Elli. Przysłała mi wiadomość, że jest. Miałam pecha do tego filmu - chciałam go ze dwa razy obejrzeć i jakoś tak wyszło, że nie mogłam. Mam książkę. Wolę książkę. Zawsze wolę. :-)
Z radością! Już się cieszę!
A może pan Sułek???:-)
Cięzko mi idzie ta Mona Lisa... Muszę się zmuszać. Może by pranie... może by sprzątanie... może by ciasto... Raczej tak nie miewam... :-(
Zgłasza się przyszłoroczna maturzystka:-) Niestety w maju matura,a dalej nie jestem pewna co do wyboru przyszłej uczelni i kierunku. Jako że jestem w klasie humanistycznej i ze względu na zdawane przedmioty na maturze do wyboru mam: socjologię(to napewno),politologię (w ostateczności),kulturoznawstwo i język hiszpański na AP. A gdzie chciałabym studiować? Już w IV klasie podstawówki moim marzeniem był Kraków i UJ,ale wtedy chciałam być... lekarze...
Ja nie czytałam i nie zamierzam. Ja się rzadko poddaje modzie :)
W sierpniu przeczytane: A. Pilipiuk "Księżniczka" i "Dziedziczki" A. Manguel "Moja historia czytania" D. du Maurier "Rebeka" S. Saylor "Rubikon" L. Weisberger "Diabeł ubiera się u Prady" S. Vreeland "Dziewczyna w hiacyntowym błękicie"
Cisza absolutna. Gdzie - nieważne. Najlepiej na oknie w pokoju u siosty. Nie jem przy czytaniu, żeby książki nie pobrudzić. Jeśli ktoś mi przerywa, bywam agresysywna, ale do rękoczynów nie dochodzi ;) :)
Wchodzę! Z aviomarinem! <roftl> To cudowna podróż - znajomi byli w tamtym roku. Narazie Norwegię poplanuję na przyszły rok. <roftl> Słyszałaś coś o tym?
Za flautę pięknie dziekuję. Przeżyłam też rejs z flautą. Do trójki kocham, powyżej jestem przerażona po prostu.
I wszystko jasne!
Na pewno warto - ja nadal jestem pod olbrzymim wrażeniem i też pewnie kiedyś do niej wrócę;)
wielkie dzięki :) byłam pewna, że to opowiadanie, a takie coś najtrudniej namierzyć. to znak, że czas wrócić do tego zbioru - czytałam "Grę..." 4 lata temu i z chęcią sobie ją odświeżę
Z przyjemnością pomogę, bo właśnie skończyłam czytać:) To jedno z opowiadań Olgi Tokarczuk w zbiorze "Gra na wielu bębenkach - Profesor Andrews w Warszawie.
Dopiszę jeszcze czytane niedawno 83. Penelopa na wojnie - Oriana Fallaci
Dodajmy, ze ta wrozka to byla oczywiscie feministka... ;-) PS: Pytanie corki mojej znajomej: "A pan wróżek to co robi?" Znajoma myslala, ze "wróżek" to meska forma wróżki, ale zanim zaczela na dobre cos wymyslac, okazalo sie, ze dziecko mialo na mysli. . . męża wróżki. ;-)
Ależ skąd ;-) Po prostu dosyć wcześnie się u mnie to zaczęło, nawet nie wiem skąd przyszło. Pewnie dobra wróżka nad moim łóżeczkiem machnęła różdżką :D
Czytałam "Geografię intymną"- porównawczo z "Ciemną stroną mężczyzny", której autorem był oczywiście mężczyzna. Obie książki ciekawe.
Wow! Czy Ty doktorat robisz z literatury feministycznej???? Dech mi zaparło... To kiedy ja to wszystko przeczytam?
Pamiętam tylko, że do Polski (chyba) przyjeżdża jakiś zagraniczny profesor. Ktoś odbiera go i zaprowadza do mieszkania. Następnego dnia mają PO niego przyjść i zawieść na miejsce wykładu, ale nikt się nie zjawia, gdyż wprowadzają stan wojenny . Profesor nie zna języka i nie wie, co robić. Dalej nie pamiętam. Mogłam też coś pomieszać, bo pamięć jest zwodnicza. Będę wdzięczna, jeśli ktoś mi pomoże, bo mnie to będzie męczyć póki się nie dowiem :)
lekkoatleta
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)