Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Myslę, że teraz przesadzasz. Nie ma w szkole "przeceniania Biblii", bo w taki sposób powinnaś wszystkie gromy skierować na "Pana Tadeusza" - to jest dopiero "przeceniane" dzieło! Myślę, że po prostu nienawidzisz katolików i katolicyzmu i stąd Twoja wypowiedź. Mam rację? :-)
"Moje dzieciństwo nie wróci, choćby mu wystawiono świątynię i sto pomników. Choćby się o to biły batalion neurologów i legion hipnotyzerów. Nie pójdę na roraty na wpół do siódmej rano, choć wiem wszystko, co trzeba: trzeba zakryć szalikiem buzię, nie brać do ust śniegu, psy będa szczekały a siostra Dolorosa rozda nam po literce,- na koniec Adwentu ułoży się z tego hasło o Matce Boskiej." To mój ulubiony fragment z wiersza "Pamię...
Jedna z lepszych; nie pij przy czytaniu, ani nie podgryzaj, bo się zakrztusisz.:-)))
Cieszę się Jean, że podobała Ci się "Lalka". Ja też byłem tą lekturą oczarowany. Raz nawet byłem bliski spóźnienia się na randkę, bo się w niej zaczytałem:)
Mnie również bardzo zaciekawiła ta minipowieść, więc rzuciłam się z błyskiem nadziei w oku na moją stertę starych fantastyk. Niestety muszę przyznać, że jestem wyjątkowym pechowcem, bo pierwszy numer Fantastyki jaki posiadam to 3/83.
Według mnie Chmielewskiej nie można nazwać autorką kryminałów (zresztą Ona sama się temu sprzeciwia). W Rosji gdzie - nota bene - jest dosyć popularna wymyślono dla jej powieści osobny gatunek - kryminał z przymrużeniem oka. Popieram Cię exilvia ja też nie przepadam za Chmielewską, choć przeczytałem z 15 jej książek. Nie wiem czym się wszyscy zachwycają. A jest jednak pewna różnica, gdy coś budzi w Tobie śmiech, a coś budzi zwyczajną irytację -...
Teraz czytam "Romans wszechczasów" Chmielewskiej i zapowiada się obiecująco. Już na pierwszej stronie wybuchłam śmiechem.
"Hypnos ciebie nikt nie zmusi żebyś Biblię czytał a Chrystusa czcił zamiast widzieć. Właściwie nie wiem za kogo masz Chrystusa?"- napisałem parę zdanek o sobie, tam wszystkiego się dowiesz. Pozdro.
Wydaje mi się, że jest to niepotrzebne samobiczowanie z Twojej strony. Jak na razie przeczytałem wszystkie Twoje posty i jakoś nie zauważyłem, żeby były zbyt ostre czy też przykre. Raczej jest odwrotnie.
W sierpniu przeczytałam: M. Spragg - "Niedokończone życie" (5) Z. Heller - "Wszystko, o czym wiesz" (4) J. Trollope - "Cudze dzieci" (3) J. Picoult - "Zagubiona przeszłość" (3) H. Murakami - "Norwegian Wood" (4) H. Murakami - "Wszystkie boże dzieci tańczą" (4) T. Gerritsen - "Chirurg" (4) S. Townsend - "Widmowe dzieci" (3) J. Bator - "Japoński wachlarz&...
Cóż za fanatyzm. W takich warunkach, gdy jedna ze stron jest zaślepiona religią ciężko prowadzić dyskusje. Dla ciebie wszyscy, którzy nie wielbią jakiegoś tam Jezusa, są od razu źli? Każdy nie chrześcijanin staje się podobny do Hitlera? Można żyć tylko wg zasad Biblii? Współczuje.
Z czymś, co nie brudzi stron a jest dobre. W ciepełku i żeby było mi wygodnie. I cisza ma być! ;)
Znowu skromnie, choć i tak się cieszę, że nie jest mniej. Dokucza nieustający brak czasu. 1. Thomas Bernhard "Autobiografie" 2. Imre Kertesz "Dziennik galernika" 3. Franz Kafka "Wyrok" 4. Jorge Luis Borges "Twórca" 5. Thomas Bernhard "Partyjka" 6. Anne Rice "Królowa potępionych"
Mmmm... piękna Chorwacja... podwodny świat...
Kiedyś chiałam przeczytać całą Biblię... ech, na szczęście mi minęło
Koty, koty, jeszcze raz koty!Codzienne walki o miejsce przed komputerem!:D
Wiele cytató jest w "Grze w klasy", ale nic więcej nie powiem, bo dopiero się do niej zabieram;D
Przyłączam się do pytania. Film bardzo mi się podobał, ale nie miałam pojęcia, że jest też książka...
Ja głównie kupuję. Jakoś tak mam, że nie lubię pożyczać, bo potem nie mam jak do jakiejś książki wrócić. A jak tylko widzę jakąś wyprzedaż książkową to jestm w siódmym niebie. I zdaję sobie sprawę, że wkrótce zbankrutuję;)
Najbardziej niezgadzamy się w sprawach dotyczących gospodarki, a jeżeli chodzi o historię to wydaje mi się, że co do faktów jesteśmy zgodni, jedynie różnimy się w ich interpretacji. Mnie również cieszy fakt, że zgadzamy się chociaż w kwestii swiatopoglądu, w kwestii bardzo istotnej.
Lubię założyć jakieś duuuże, ciemne i miłe w dotyku ubranko i cicho otulić się w kąciku z jakąś grubą książką... ach, chyba tak zaraz zrobię;)
Zapach pysznej kawy (z mlekiem i cukrem), najlepiej, żeby "Kawunia" była z ekspresu i miała dużo pianki. Skóra po pachnącej kąpieli, zapach nowego papieru, świeże poranki i leniwe wieczory. I wiele innych ;-)
komentarz usunięty
Ala_33 jeżeli chcesz zarekomendować tą książkę to możesz użyć zwrotu typu "gorąco polecam" czy "naprawdę warto" itp., a sformułowanie użyte przez Ciebie "trzeba to przeczytać, znać" brzmi jak rozkaz, swoisty przymus. Nie neguję tego, że wiele dzieł odwołuje się akurat do tej książki, ale nieznajomość jej wg mnie nie jest poważną przeszkodą w zrozumieniu innych. Wiele książek odwołuje się do innych, wcześniejszych dzi...
Zamknąć oczy i zasłuchać się w muzyce(Mahler,Dvorak)-czytaj zapomnieć się Jeść naleśniki z serem i polewą truskawkową w towarzystwie Gośki na Grabówce w Opolu,w tle koncert muzyki Jazzowej,wokół tłum zasłuchanych ludzi,przygrzewa słonko,na kocu w trawie dziewczyna z chłopakiem przytuleni do siebie plecami- czytający ksiązki każdy inną...staruszek konferansjer-snuje wspaniałe komentarze pomiędzy jednym i drugim utworem,chce sę żyć...
Ostatnio zacząłem tworzyć własną bibloteczkę, głównie popularonaukowe wydawnictwa Spectrum i Nowe Horyzonty, kupuje w Taniej Ksiązce na Koszykowej (Wawa) lub Ruskiej(Wrocław). A poza tym pożyczam od znajomych i z bibloteki. WIec standard :) Pozdrawiam
Mario Doro w innych sprawa się nie zgadzaliśmy, nasza dyskusja często przybierała zbyt agresywną formę, ale w tym wypadku zgadzam się z Tobą całkowicie. Biblie na siłe próbuje się przedstawić w szkolach jako wspaniałe, uniwersalne dzieło, z którego czerpią inne. Nie ma dla niej zadnej przeciwwagi, a wszyscy uczniowie bez względu na światopogląd są zmuszani do zapoznania się z jej fragmentami, chyba, że wolą dostać jedynki z nieznajomości jej treś...
Ach, jeszcze chciałam dodać, że część tych książek jest bardziej genderowa może, niż feministyczna, ale postanowiłam je dodać mimo to.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Dodany: 20.10.2023 22:05
Recenzja oficjalna PWN Recenzent: dot59 Trafiłam na tę powieść krótko po premierze „Zielonej granicy” i długo po tym, jak pewna część moich rodakó (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)