Teksty i komentarze

Polecam. Kolejność w zasadzie nieistotna. "Konopielka" i "Awans" - bardzo podobne. "Szczurojorczycy" - jeśli oglądałaś "Szczęśliwego Nowego Jorku" to właśnie na podstawie tej książki. "Transformejszyn", "Telefrenia" - o najnowszych "trendach" w polskim społeczeństwie.

No przecież na tym polega koci urok! ;-)

A ja mam dwa koty - kocurka Pazurka i koteczkę - Łapeczkę :-) Lubię zwierzęta ogólnie, ale zdecydowanie jestem kocią mamą!

Nie, dziękuję :) Ja go lubię korespondencyjnie.

Fajne :) nie mogę o nich powiedzieć, że są tylko dla dzieci. W śmieszny sposób opisane są fakty historyczne, można się czegoś ciekawego dowiedzieć. Nawet mój brat - student historii :) - bardzo się nimi zainteresował. Mnie bardzo się podobały. Zresztą mojej mamie i babci też :) popłakały się ze śmiechu ;)))

A jak Ci się podobały książki Deary'ego? Zastanawiałam się kiedyś nad niektórymi, ale trochę przestraszyłam się, że będą zbyt dziecinne. Nie, żebym od razu chciała czegoś super ambitnego i dla fachowców, ale też nie szukam lektury "dla dzieci i młodzieży".

działania, na które czekał cały świat od tysięcy lat...

Dzięki Moni za zorganizowanie konkursu.:):) Gratulacje dla wszystkich. Świetnie się z wami bawiłam.:)

W domu mamy pięknego kudłatego pieska oraz 3 koty, z czego 2 też wybrały nas na swoich właścicieli :)) Nie liczę oczywiście królików mojej babci...

U mnie rekord, jak na 1 miesiąc :)) po kolei: "Niespodzianka i inne opowiadania" antologia "Mozaika" A.M.Nowak "Pora miłości" A.M.Nowak "Bez skrupułów" H.Coben "Rozprawa" D.Francis "Ryzyko" D.Francis "Atramentowe serce" C.Funke "Lato w konfiturach" A.M.Nowak "Studnia czasu" A.M.Nowak "Niewinny" H.Coben "Ci niesamowici Egipcjanie&quo...

Ja mam zamiar przeczytać: - "Opowieści z Narnii" C.S.Lewisa, - "Zwodniczy punkt" D.Browna - "Kochanek śmierci" Akunina te na 100% :) co do innych, to się jeszcze okaże jakie :))

TEŻ MAM NA IMIE PAMELA UWAŻAM ZE TO ORGINANE I KOBIECE IMIE

Ja sobie już przygotowałem Virginie Woolf "fale" i "Do latarni morskiej. A po za tym: "Ziemia" Zoli "Niewolnica Isaura" "Potop" "Ś​mierć pięknych saren" "Zawód: kobieta" no i dokończe zbiór opowiadań Iwana Bunina "Gramatyka miłości". Tak korzystając z okazji to zachwycające są te jego opowiadania.:)

"Pollyanna dorasta" "Pamiętnik pisany miłością" "W ciemności: prawdziwa historia Leonii" "Za minutę pierwsza miłość" "Wszystko inaczej" "My dzieci z dworca ZOO" "Kolor magii" "Serce na temblaku" "Hobbit, czyli tam i z powrotem" :)

Koty lubię i marzę o domowym, ale ze względu na alergików w rodzinie dokarmiam tylko bezpańską kocicę na podwórku. Pies - też mógłby być, najchętniej wielki, futrzasty (wilczur, bernardyn, owczarek podhalański), biegający luzem po ogrodzie... gdybym tylko miała własny...A jeszcze bardziej, już całkiem utopijnie, chciałabym mieć oswojonego miśka (takiego, jak w serialu sprzed lat "Niedźwiedź pana Adamsa" albo w filmie "Goldie";...

ja też mam kota-dachowca ale nie mogę ją trzymać w domu bo moja mama nie cierpi w domu jakichkolwiek stworzeń więc mieszka (kot) na dworze. A tak w ogóle może ktoś ma zapotrzebowanie na kota bo w tym kierunku nastąpił u mnie mały przyrost

Redliński to bodajże najbardziej spostrzegawczy i najtrafniej oceniające nastroje społeczeństwa współczesny pisarz polski. Nie dość, ze pisze świetnym, dowcipnym językiem, to w dodatku daje sporo do myslenia - uwielbiam go! Polecam ci zresztą recenzję (przepraszam, że nie pamiętam czyją) "Telefrenii" (poluję na to!!!!!). Eliade... odsyłam do recenzji, którą ośmieliłam się skrobnać;) - pierwsze wrażenie - meżczyźni tak nie kochają:) A ...

Stefan Żeromski"Wierna rzeka" Albert Camus "Obcy" oraz "Upadek"

Ale mi się podobają Twoje lektury! Jak "Madame", Redliński i Eliade? Tego pierwszego czytałam i bardzo lubię, do pozostałych się przymierzam, więc każda opinia cenna. :)

Koty,koty uber alles;D

całą trylogie Tolkiena....

:)))) Właśnie tarza się swoją wątpliwej czystości sierscią w mojej pościeli... Także mam pranie w planach na dzisiaj. Może chcesz mojego kotka? ;)

Syrenko, czy do końca roku coś jeszcze z niego zostanie? Bardzo go lubię :)

Koty dachowce, tylko i wyłącznie :) chociaż ostatnio zaczęłam myśleć o tchórzofretce...

Wsioho dobroho wsiem :-))) - Dzika Róża Szesnastosierpniowa.

Ulubiony zwierzak? Chyba pies. Za oddanie, przyjaźń. Mojego kocham za gest, jakim kładzie swoją głowę na moich kolanach... :-) Ostatnio rozgorzała między moimi znajomymi dyskusja na temat: "Kot czy pies: co mądrzejsze?". Czy to, że koty chodzą własnymi drogami i nie podają łapy świadczy o indywidualności czy małym rozumku?

Chwilami nawet śmieszne. Poza tym - ja to czytam pierwsze raz w życiu, a więc z perspektywy dorosłej osoby. Stwierdzam jednoznacznie, że to podrącznik bezstresowego wychowania...

I jak Muminki? :-)

No nie bardzo chyba. Mój luby mieszka w Rzeszowie, więc dosyć często tu jestem. W piątek musi z samego rana jechać w sprawach służbowych do Krakowa, więc nie będę miała nawet gdzie posiedzieć do tej 16, a w sobotę już powinnam być w Warszawie. Ale zobaczę jeszcze, może coś wymyślę :)

A ja sobie nie zapisuję co czytam i potem mam problem - jak zwykle. No ale spróbujmy: Anna Bikont "My z Jedwabnego" - wstrząsająca i kapitalnie napisana książka. Fałat "Pamiętniki" Libera "Madame" Iwaszkiewicz "Matka Joanna od Aniołów", "Młyn nad Lutynią" plus parę innych opowiadań. Redliński "Szczurojorczycy" Redliński "Awans" Eliade "Wesele w niebie" Tove...