Teksty i komentarze

No mowię przecież! Biblioteka!!!! Nie wiem jak to wygląda w Warszawie, ale z pewnością na UW macie kirunek filologia rosyjska - idź do biblioteki tam przy tym wydziale i na pewno coś znajdziesz. Albo książeczkę, albo gazetę.

Ja pisałam już parę "powieści", nic z tego jednak nie wyszło...Teraz, na moim blogu piszę kolejną, z tym, że tę akurat nie boję się pokazać innym. Jeśli chcecie, zapraszam na:www.kasia-waliczek.blog.onet.pl. Tylko koniecznie napiszcie, co o niej sądzicie! Rady dla piszących? Spróbujcie napisać coś ciekawego i koniecznie pokażcie to innym! Jak myślicie, czy taki "Harry Potter" lub "Romeo i Julia" powstałyby, gdyby ich...

O dzięki:) Z Mafią widziałyśmy się (nie pierwszy raz zresztą)trzy dni temu, na meczu, żeby było ciekawiej:)))

Mnie też twórczość Lema jakoś nie przypadła do gustu. Przeczytałam "Opowieści o pilocie Pirxie" i "Solaris". Jak Pirx był dla mnie znośny, to "Solaris" ledwo zmogłam. Prawie nie ma dialogów, często się gubiłam w opisach. Nie przepadam za taką formą. Jak dla mnie to były 3 zmarnowane zarwane noce.

Ja kombinowałam jakieś ni to K, ni to Y, i jeszcze jakieś schodki;)

Edyciu, spotkałyśmy się w Centrum Taniej Książki w Rzeszowie. Spotkanie było świetne!! Mamy zamiar je powtórzyć :)) pozdrawiam

Ja znam wymienione przez Jole osoby oraz Moni z fotek i baaardzo bym chciala blizej, wiecej...i wogole :)

Tołstoj "Anna Karenina". Dla mnie artystyczne cudo nic dodać nic ująć, przepiękna powieść. Gorąco polecam

Znam osobiście Agis, Glivinettiego, Joan, Marylka i Wilka.:-))) Mam w planach poznać Was więcej. :-)))

Ella zrobi tiramisu, Jola pizzę, Diana lody. Pochodzimy, potańczymy, popijemy też w zawody. Będzie super, fantastycznie, tylko czas nam szybko zleci. Będą miały co wspominać jeszcze długo "babcie" dzieciom... :-)))

Nie czytałam wiele Lema. Praktycznie tyle co nic. Pamiętam tylko moje męczarnie nad Pilotem Pirxem. Ale to była podstawówka. Myslałam, żeby zabrać się niedługo za Bajki robotów. Dopiero wtedy będę mogła coś powiedzieć o stylu Lema. Na razie wydaje mi się, że jest trudny. Chociaż słyszałam jak prof. Miodek wyraził się kiedyś o nim: "mistrz słowa".

Pewnie pewnie i to nie tylko z konkursu. Ale właśnie chciałam się ograniczyć tylko do ludzi, z którymi spotkałam się twarzą w twarz. :-)

Pamiętaj, żeby go zrobić i mnie poczęstować. :-))) Ja zrobię moją pizzę. :-)))

Coś było nie tak na moim kompie. Była ikona gg ale nieaktywna od rana. Musiałam drugą zainstalować.

O!!!to jest już daleko idąca prowokacja z twojej strony Aga. "Uderz w stół..."

NIe wiem czy mnie Agis kojarzysz z Twojego wspaniałego konkursu (troszke się podliżę) :)

A kogo ja niby jeszcze poznałam, ha?

Dziękuję.:)

Edyciu, a ja Ciebie pamietam z wielu roznych watkow jako przemila, dowcipna osobe. Usciski przesylam :)

Och ella!!!, jak mogłam Ciebie nie wpisać? Przyznam się, że Moni bardzo dużo nam pisała, ostatnio trochę mniej. To niesamowite, że to właśnie Ty ją wciągnęłaś do Biblionetki. Nie wiedziałam o tym. Refleksyjnie to opisałaś i miło się czyta. Chciałabym się dowiedzieć więcej o tym co sądzicie na temat bliskich wam Biblionetkowiczów, bo to jest dla mnie ciekawe. Ella, ja Ciebie poznałam po wspólnych refleksjach w "ze słodyczy najbardziej l...

...i jeszcze Alimaczek, który bardzo lubi czytać wielokrotnie "Nieznośną...", pozdrawiam.:)

Nie mam pamieci do imion, ale podziwiam wiele osob, ktore tu pisza. Jestescie wspaniali. Czuje do wielu z Was wielka sympatie i spedzam tu z Wami stanowczo za duzo czasu, czasem tylko czytajac. Kocham tutejsze Malolaty.:-) Moni (juz nie malolata, ale mloda) sama tu wciagnelam. Jest przemila i bardzo dobra dziewczyna. Wymieniamy sie ksiazkami i nie tylko. Zdradze Wam, ze odbywa obecnie wspaniala podroz. Moze nam cos opowie, jak wroci? Z Jola szyb...

oczywiście, a może by Admin też się do Krakowa wybrał? było by bardzo miło :)

Opowiedzcie potem jak było, na forum.

No właśnie ja poznałam na sopockim spotkaniu Biblionetkowym: Agis, Glivinettiego, Czupurka, Nuxa i Antecordę:)) A tylko forumowo to dopiero zaczynam poznawać, bardzo miło mi się zrobiło, jak tyle osób zawitało do mojej pierwszej czytatki:)) Pozdrawiam Was wszystkich!

Ja miałam przyjemność poznać Syrenkę, którą tutaj pozdrawiam ;-).

Jak najbardziej "za"!

Agis, jeszcze nie wszyscy. Ja cały czas kontempluję ten temat.:)

Ja jestem przeciw! :) Nie no żartuje, miłej zabawy życzę, bo ja w tym czasie bedę w Sopocie:) Kurde...cały czas siedzę w Kraku (i choć wielbię to miasto, to już mi bokiem wychodzi)a akurat na ten weekend biblionetkowy wyjeżdżam:( Maybe next time! ;))

Edyciu kochana, przecież wiesz, że żartowałam chociaż może nie wyglądam ;).Pozdrawiam Cię najwiosenniej ;)