Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Głos Hanuszkiewicza gdzieś tam mi kołacze się po resztkach pamięci... Ale to było tak dawno temu... Prównuję obie widziane wersje, taki jestem jadowity. Mnie najnowsza adaptacja, mówiąc delikatnie, nie przypadła do gustu. Knot i tyle. <gong, koniec starcia> Pozdrawiam :-)
Ech, a ja zielonej nie znoszę... Próbowałam się przekonać, i taką - powiedzmy - truskawkowo-śmietankową wypiję (zwykłej w ogóle, źle mi pachnie), ale bez żadnej przyjemności. Czerwonej zresztą też nie trawię... a bez czarnej życ nie mogę:))
Przepraszam, że Dumbledore umarł:)))
W przypadku ekranizacji "Pana Tadeusza" widoki są balastem. Tu ma być przede wszystkim słowo. I niewiele ponad to. Siłą "Pana Tadeusza" jest, właśnie, słowo.
Dlaczego twierdzisz że Polkowski napisał brutalnie? To dobrze, że ludzi, którzy nie uczą się języka angielskiego jest coraz mniej. W końcu ten język wszędzie się przydaje. A co do tłumaczenia Polkowskiego to nie wypowiem się, bo mój angielski nie jest jeszcze na tyle perfekcyjny żebym czytała Harry'ego w przekładzie angielskim.
żelazne okucia
Taa, gGthica była raczej ucieszna:) Czekaj, a było jeszcze takie... W Japonii się działo, i z tą dziewuszką co grała Buffy, postrach wampirów (to też jest "dzieło", swoją drogą;))... A, mam! "Klątwa" się chyba nazywało:) Oglądałam to kiedyś ze znajomymi, wyjątkowo śmieszne:))
Przyponmiałam sobie: jeszcze "Aniolowie apokalipsy", ratunku!!! J. Reno w takim gniocie...:(
ja mam w moim "..Kamieniu Flozoficznym" Syriusz Blacka, ani slowa o Syriuszu Czarnym...moze mam jakieś inne wydanie już poprawione;
Cieszmy się tym, co mamy. Wspominajmy, co było. Nie traćmy nadziei, że będą jeszcze kiedyś Wielcy Artyści! (i że tego doczekamy).
Jacy Herbatkowcy? Herbatniki chyba...:D Też jestem kawiara. To juz chyba uzależnienie, bo źle się czuję, jak rano nie wypiję kawy. Ale herbatę też lubię:)
uczone- księgi
Właściwy człowiek na właściwym miejscu....
Lubię Cię:D Za ten wygląd:D
Piękne widoki nigdy nie są balastem:) Maxim, zacznijmy od tego, że mało aktorów może dzis dorównywać Wilekim Artystom sprzed kilkudziesięciu lat.
Nie zapomniałem, to ma przedstawiać treść filmu, ale w sposób taki, żeby broń Boże nie wymagano od widza myślenia. Przypomnijcie sobie "Płonący wieżowiec". Żeby nie efekty dźwiękowe, to publika spałaby snem sprawiedliwego. Pozdrawiam :-)
Okrutne?? Moja droga, jak Ty mnie nie znasz;)))
Gwoli identyfikacji w wątku - to było do be_hemota.
Właśnie, dlaczego? A "Kolekcjoner kości" to całkiem niezły thriller.
No, jak uciekała przed mężem, to było całkiem nieźle opisane. Kicha to dopiero końcówka była. PS. Masz swoiste :-> podejście do znaków interpunkcyjnych, jak widzę.
...najlepiej na gruzach cudownie ocalonej Ziemi...
To było okrutne :)). Smutny włada jeszcze groźniejsza bronią-jest biegły w piśmie ;).
Był rewelacyjny, bo on ma taki wygląd.. hmmm.. upośledzony ;). Pasował do tej roli, tak jak pisze syrenka :). A brzydki jest okrutnie.
Syrenko, nie masz porównania z dawną telewizyjną wersją o której wykonawców przypomniała Anna46. "Pana Tadeusza" trzeba umieć recytować. Widoki są raczej balastem. Pozdrawiam :-)
Zapomniałeś o nachalnej amerykańskiej propagandzie. Ofiarni strażacy, uczciwi, choć gnębieni policjanci, triumfująca sprawiedliwość i powiewający sztandar :).
Słuchałam nagrań, coś tam pamiętam; czy tam aby Hanuszkieicz nie występował? A do fotela to mnie trzeba było na początku wiązać - w podstawówce, to ja raczej wielbicielką Mickiewicza nie byłam!:-))) Porównywać obu wersji nie mam zamiaru (wiadomo, czemu!). Powtarzam uparcie: mnie się adaptacja Wajdy podobała i już! Pozdrawiam!:-)))
Obydwoje byli genialni, ale powiem Ci, że powaliła mnie rola tego sąsiada-geja (Simon?). Też był rewelacyjny:)
Przepis na dzisiejszy przeciętny amerykański film sensacyjny jest prosty jak konstrukcja gwoździa. Trzeba wziąć taką aktoreczkę, na widok której nawet stulatkowie nadają się do "tego co i owszem" z płcią piękną, dokłada się jej do towarzystwa aktorzynę wywołującego dziwne reakcje piękniejszej części społeczeństwa, intryga nie może sprawiać trudności osobom z IQ poniżej 20. Tło stanowią serie z pistoletów maszynowych, wybuchy bomb i inne...
nie,, kod..,, i,, anioly...,, nie sa schematyczne:)))))) w,, aniolach..,, skok do Tybru jest najlepszy:):):):) <zenua>
Nie znoszę DiCapria! Jedyna i najlepsza rola (wg mojego prywatnego i osobistego zdania): w "Co gryzie Gilberta Grape'a" - tam był rewelacyjny.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)