Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Bydgoszcz ...
Niezłe widowisko. Wprawdzie większość numerów znałem, ale ta muzyka chyba nigdy się nie zestarzeje.
jak mam wolny dzień, nie mam ochoty gdziekolwiek się ruszać, to baaardzo długo... ale tak codziennie to tylko wieczorkiem, w autobusie,metrze :)
Białystok
Hihi:)) Fajne śledztwo;)) Owszem, kupiłam sobie, bo tej właśnie książki nie było w mojej bibliotece, i jestem w połowie:)), jak skończę, to ocenię:) Gratulacje! :))
Owszem, Gilbert posiada wiele cech, które mnie od razu ujęły.
Właśnie wróciłam, a tu taka miła niespodzianka!! :-)) To ciekawe, jak różne rzeczy naprowadzają na trop! W moim przypadku na "Dziwne losy" naprowadziła mnie angielska pensjonarka, na "20 tys. mil" głównie ten luksus i wygoda, którym lubił się otaczać kapitan Nemo. Do tej książki nie mogłam dotrzeć, żeby sprawdzić, czy dobrze zgaduję, a czytałam wieki temu i tylko raz, więc zajrzałam w ocenione przez Raptusiewicz książki. I fa...
Ile się da - to najlepsza zasada, stosuję ją przez całe życie. Prawie nie zdarzają się dni bez czytania, a już wieczorem w łóżku - to konieczność.
Tak, tak - Marius. Może nawet bardziej mnie fascynuje od Heatclifa!
Nijak nie mogę strawić powieści Sienkiewicza, ale "Potop" przeczytałam od deski do deski, w dużej mierze ze względu na Kmicica;)) Jak większość moich koleżanek, zresztą (I nie musiałam nawet działać wyobraźnią i zmieniać w głowie obsady, bo mi Daniel Olbrychski pasował do tej roli jak ulał). Od razu widać jak to kobiety czytają lektury szkolne :P :))
Dodam jeszcze Raskolnikowa:) Fascynująca osobowość!
Podpowiem Wam. W pierwszej ekranizacji rolę Izabelli Łęckiej grała, oczywiście, Beata Tyszkiewicz, zaś Wokulskiego - Mariusz Dmochowski. W rolę Rzeckiego wcielił się Tadeusz Fijewski. Reżyserował całość Wojciech Jerzy Has, który był również autorem scenariusza. Muzykę skomponował Wojciech Kilar.
Wcale nie twierdzę, że czytam książki historyczne przede wszystkim po to, by się czegoś dowiedzieć o przeszłości - to raczej produkt uboczny. Oczekuję przede wszystkim ciekawej opowieści. Ale później sięgam po dzieło faktograficzne (najczęściej jest to po prostu encyklopedia historyczna) i stąd czerpię wiedzę, której chyba mogę zaufać. ;) Robię to tylko dla własnej przyjemności, bo historia nie jest przedmiotem moich studiów. Dlatego właśnie twie...
To ja widziałam kawałek tej z Beatą Tyszkiewicz... Potem mnie odrzuciło ;) A jeszcze później oglądaliśmy to w szkole... :( ;)
Nie radzę się uczyć historii z literatury. Weźmy pierwszy lepszy przykład. Powieść historyczna jest z zasady subiektywna.A w historii nic nie jest proste i jednostronne. Kto by miał siłę czytać o układach politycznych przed i po Grunwaldzie, machinacjach, łapówkach i rozbitych beczkach?Pan S. bierze pióro i kreśli patentyczną powieść, którą po stu latach będą katować w szkole dzieci. Licentia poetica. Ale oddajmy pisarzowi co piarskie. Powieś...
Tym większe gratulacje! :)
Nie zgadłabym, bo z całej listy tylko tych dwóch nie czytałam. No i z Musierowicz długo szukałam, bo wiedziałam, że to ona, ale tytułu nie znałam. Wszystkie ksiązki z biblioteki jej wypożyczyłam i miałam farta, bo pierwsza jaką wzięłam do ręki to była "Nutria i Nerwus" :)
Nie mój typ muzyki...strasznie drażniące te dźwięki:/
A ja tobie, bo byłaś blisko, już myślałam, że więcej mieć się nie da:), ale do ostatniego dnia trzeba byc gotowym na niespodzianki:)) No i serdeczne gratulacje dla Czajki!! :)
1. Marius z "Kronik wampirzych" - niesamowicie mroczny i fascynujący:) 2. Alucard z mangi "Hellsing" ( przynajmniej wiem jak wygląda:p)no i to jego seksowne czerwone wdzianko.... 3. Legolas, ale niestety ten filmowy przypadł mi do gustu bardziej niż książkowy (Tolkien nie poświęcił tej postaci zbyt wiele uwagi ;(),a Orlando Bloom......mniam:D
Najbezpieczniej czułabym się u boku Hrabiego Monte Christo :)
Gilbert to pierwszy mężczyzna mych marzeń :)
Chodziło mi oczywiście o Heatclifa, a tak to wygląda jakby o niejakiego Adama.
Ciekawe dlaczego kobiety często ciągną do takich destrukcyjnych typów? Nie chciałabym go nawet spotkać na swej drodze.
A ja zawsze zapoznaję się prawdą historyczną, jeśli książka mnie zainteresuje. Nie po to, by zarzucać autorowi przekłamania - zdaję sobie sprawę, że powieść nie jest dokumentem - ale, po pierwsze, z czystej ciekawości, a po drugie, by nie mieć zafałszowanego obrazu historii (bo przyznam, że nie za dobrze ją znam). Takie porównania wypadają czasem szalenie ciekawie. W ten sposób łączę przyjemne z pożytecznym. ;)
Moim zdaniem nawet w książkach nie ma ludzi doskonałych. Każdy człowiek ma jakieś wady, a pisarzom zależy chyba na wiarygodności ich bohaterów (przynajmniej w większości przypadków).
hmmm... śpiewający Wałęsa - ja jakoś szczególnie nie żałuję ;-)
;) Dobre. Niektórzy poeci rzeczywiście tak tworzyli rymy i powstawały różne neologizmy, hihi...
Może ja tak nie na temat, bo mój typ nie jest właściwie mężczyzną, lecz chłopcem. To Holden Caulfield z "Buszującego w zbożu". Jest może niedojrzały psychicznie i troszkę neurotyczny, nie mówiąc już o jego zupełnie nieprzydatnym w dzisiejszym świecie idealizmie. Ale przynajmniej nie jest tak beznadziejnie doskonały ;)
woooow :) gratuluje zwycięzcy :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)