Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Widzę, że w końcu spotykam kogoś, kto podobnie jak ja uwielbia literaturę rosyjską. Dostojewskiego, podobnie jak Bułhakova kocham. Każdego za jedną powieść. Pierwzego za Zbrodnię i Karę, drugiego zaś za Mistrza i Małgorzata. Poza tym często zaczytuję sie w dziełach rosyjskich. Mój zawsze się pyta co mnie tak pociąga w tych książach. Nie umiem mu odpowiedzieć, ale od dziś będę mówić, że nie tylko mnie, że jest nas więcej :)
Jak zaczynam czytać, to konczę, choćby nie wiem co. Nawet jakby groziło to śmiercią z nudów. Jednak z "Poganką" Żmichowskiej się nie dało. Poległam po 3 kartkach.
ja postanowiłam w te wakacje zrobić trzecie i w końcu choćby nie wiem co przeczytać¡Ojala este bueno!
Są już zgłoszenia do 12-tego konkursu włącznie. 13-ty nie musi być feralny, a ponieważ jego termin wypada w drugiej połowie grudnia proponuję temat: "Święta, święta ... a po świętach Nowy Rok". Czekam na zgłoszenia! Po zgłoszeniu się pierwszej osoby zawiadomię, że konkurs zajęty. :-)))
No dobra, nie chce mi się rozpisywać, poadamy w średniowieczne desykusje logiczne mnichów, jakkolwiek one się nazywały. W skrócie podsumuję: Muzyk danego gatunku jest w stanie napisac utwor w innym stylu. Nie zostanie uznanym przez większość fanów tego drugiego stylu, ponieważ mimo iż twórczość może być GENIALNA, FANI nie uznają go za dinozaura gatunku, ponieważ nie gra/pisze tego od zawsze. Czuć można i to każdy gatunek, ale... o ile ro...
A wiesz? To prawdziwe, najprawdziwsze z prawdziwych "czuć" muzyki jest chyba znacznie głębiej niż na poziomie gatunku. Pomyśl sobie, że gatunki rock'n'rolla pojawiły się w zasadzie dopiero w latach siedemdziesiątych, ale to przecież sześćdziesiąte są tak często wskazywane jako "te najlepsze"! Może wtedy ludzie grali NAJLEPIEJ JAK UMIELI, nie zwracając uwagi na "czystość gatunkową" czy "różnice pokoleniowe"?...
Wokulski z "Lalki" i Emilia z "Nad Niemnem".
Przepraszam.Nie Czarskiego, tylko Korczaka.
Jestem z Oświęcimia. Całe moje życie jest w jakiś sposób związane z obozem- bo urodziłam się w tym mieście. Nie czytam książek o obozie- są dla mnie zbyt przerażające. Interesuję się baaaaaaaaaardzo II wojną światową jeśli chodzi o konspirację. Mogę ci polecić "Kamienie na szaniec", "Zośkę i Parasol", "Wielką grę" Kamińskiego, książki Czarskiego. W ogóle to jest ich całe mnóstwo.
1. "Kamienie na szaniec". Dlaczego? Bo wywróciły moje życie do góry nogami- w pełnym tego słowa znaczeniu. Zmieniły mój pogląd na życie, cel, zainteresowania, wpoiły głęboki patriotyzm. Kiedy ją przeczytałam czułam jak wstępuje we mnie nowy duch. Znalazłam sens życia. 2."Ania z Zielonego Wzgórza"- bo nauczyła mnie, że bycie dobrym jest trudne, ale zostaje odpłacone z nadwyżką. To tyle. Trzeciej takiej nie mam. Jeszcze dużo...
Na allegro jest kilka książek... "Gęsia skórka" za 9,90 i tylko jeden dzień do zakończenia aukcji. Jeśli wygrzebię coś jeszcze to wpiszę :). http://www.allegro.pl
widzisz ale to jest tak jakbyś raz czytał książke stricte historyczną, raz łzawy romans, innym razem oglądał atlas kwiatów polnych, od czasu do czasu złapał za komiks, a niekiedy przeglądł sylwetki wielkich malarzy. Niby z nie jedego pieca chleb jadłeś a tak naprawdę z niczym głębsze więzi Cię nie łączą :) czytałeś dużo a w sumie nijak nie można zagłębić się w rozmowie o konkretnym gatunku bo każdy ma jakiś konik i nikt nie będzie partnerem do gł...
W jak największym skrócie: pewnie że wytrawny może, jednak nie będzie to coś co wyniesie go na piedestał gatunku, przeciętnie lub dobrze być może i zagra większość ale to jest właśnie rzemiosło, zagra bo potrafi przygotować się do tego technicznie a tego co gra czuł nie będzie, bo nie wierzę, że można czuć prawdziwie każdy gatunek.
najbardziej to mi sie podoba"Ania z Zieloneg Wzgórza" i jej dalsze losy.
Feministka (oglądałam pewną dyskusję, w której uczestniczyła) z obsesyjnym pragnieniem afiszowania się ze swoją domniemaną inteligencją, w dodatku z poważnymi kompleksami. Ciekawe, jaka jest dla swojej rodziny.. Czy może to tylko kreacja ?
No ja mam zamiar ściągnąć do domku przed allegro w angielskiej wersji, następnie przeczytać jednym tchem. (: Widziałam , że zrobili dwie wersje, dla dzieci i dla dorosłych :P Myślałam na początku , że chodzi o zawartość książek :P Okazało się , że to sprawka innych okładek. (; Pozdrawiam.
Cierpienia młodego Wertera! Goethe'go bardzo szanuję, Faust to majstersztyk, ale ta książka obdarzyła mnie taaaaką traumą.. No, wprost nie mogłam jeść, bo musiałam cierpieć :P Poza tym, tylu nastoletnich się zabiło...Już wtedy to powinni spalić! :P (tę książkę można czytać tylko i wyłącznie w trakcie wakacji, gdy nie myśli się o niczym przykrym i koniecznym, kiedy nie wstaje się rano i nie cierpi) Pozdrawiam.
Czy ktoś wie gdzie moge dostać książki R.L. Stine? Chodzi mi głównie o książki z serii "Ulica strachu", czyli m.in.'Co słyszała Holly?","Cicha noc","Śmierć uderza z półobrotu" i inne. Przeszukałam wszystkie księgarnie (zwykle i internetowe) i nigdzie te książki nie są dostępne. Proszę pomóżcie:):):)!
W polskim prawie żeńskie imiona muszą być zakończone na "a". I w moim bloku mieszka Miszela, nie Miszel, mam koleżankę Nikolę, a nie Nikol. Ale jakim cudem córki pani Kasi Figury mają na imię Koko i Kaszmir, a córka pana Michała Wiśniewskiego nazywa się Fabienne?
Moja najstarsza ksiazka jest Biblia w jezyku niemieckim wydana w 1890 (!) roku. Czcionka przypomina niemal recznie kaligrafowana ksiazke - cos pieknego.
Lubie oryginalne imiona,ale bardzo mnie smieszy jesli ktos daje swoim dzieciom imiona brzmiace obcojezycznie,a nie zna ich polskich odpowiednikow i tak wlasnie na przekor wszystkiemu w latach 90 urodzilo nam sie mnostwo Zdzislaw:)))choc mamusie pewnie wcale by nie chcialy,zeby ich corki byly zwyklymi Zdzichami,Zdziskami czy Dzidkami. Daly slodkim coreczkom na imie Jesica,badz Jesika a to nikt inny jak Zdziska po angielsku:)))))A ja tam wole Dzid...
Liwia to imię pochodzenia łacińskiego, wywodzące się z gentilicium Livius (dla kobiety Livia) etruskiego pochodzenia lub z łacińskiego livor, -oris - siniec, zazdrość, zawiść. W Wikipedii znaczenie tego imienia tłumaczone jest jako "należąca do rodu Liwiuszów". I tu pewnie przydałby się najlepiej zorientowany Lykos - powiedziałby coś ciekawego o Liwii Drusilli ;)
Co prawda wiem kiedy mam imieniny ale pochodzenia i znaczenia imienia nie znałam - dziękuję Bogna! Drugie interesujące mnie imię to LIWIA nie Oliwia. Może ktoś jeszcze coś podpowie? Pozdrawiam serdecznie!
Imieniny Malwiny - 4 lipca. Imię pochodzi od formy męskiej: Malwin. Pochodzenie z niemieckiego: staro-wysoko-niemieckie: mahal - zebranie się ogółu wojów na sąd oraz wini - przyjaciel O Oliwii niestety nic nie wiem.
Mam na imię Malwina i mam córkę Liwię (nie Oliwię). Ciekawa jestem jakie jest pochodzenie tych imion. Moje imię rodzice wybrali z kalendarza a imię córki wybrał mąż. Oba imiona spotkałam też później. Z jedną Malwiną byłam w tej samej grupie na studiach - to dopiero traf no nie? :)Zresztą bardzo sympatyczna była:) Spotkałam się też z innymi rzadkimi imionami: Dobrochna, Esmeralda, Matylda. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów - zarówno tych z pow...
Jeszcze Nadia i Roksana:)
Ja staram się nie ograniczać do jednego rodzaju muzyki (to tak jakby czytać tylko jeden gatunek książek). Rano, przy bieganiu, najlepsza jest muzyka z bitem, dodaje wigoru. Jak coś robię w domu, i potrzebuje muzyki, która mnie nie będzie angażować, słucham popu z radia. Wychodząc, na dyskmana wrzucam sobie niepokonaną Metallice, energię w najczystszej postaci, albo coś w ten deseń. Gdy chcę naprawdę coś posłuchać, zrelaksować się, wtedy jaki...
Ja dopiero rozpoczynam swoją znajomość z Dostojewskim! :) Zaczęłam od "Idioty" i jestem zachwycona stylem, językiem, postaciami! Nie jest to literatura ławtwa, ma jednak w sobie coś, co sprawia, że nie moge się od tej książki oderwać! Dlatego moja znajomość z Dostojewskim zapowiada się na dłuższą...ale z przerwami - na coś lżejszego ;) bo też powoli zaczynam czuć tę dziurę w mózgu,ależ to wspaniałe uczucie.... Pozdrawiam Wszystkich!
U mnie najstarsza książka to chyba :"Pisarze polscy" Henryka Galle z 1922 roku.
Ach, zapomniałam o swoim kuzynie Marcelu :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)