Teksty i komentarze

Jesli biblioteki beda platne, to ja rezygnuje:((( Za duzo czytam i nie stac by mnie bylo na oplaty po 50 gr za ksiazke. No chyba, ze bylaby to jakas nieduza oplata miesieczna czy roczna. Wtedy, z bolem serca, pewnie bym zaplacila, bo na kupowanie wszystkiego, co chcialabym przeczytac to juz na pewno nie mam:(((( Ciezki jest los maniaka ksiazkowego...

Przypomniało mi się jeszcze parę imion Arleta, Iga, Inga, Adelajda no i zapomniałam o imieniu mojej kochaniutkiej psiapsiółki - Adrianna.

Melania kojarzy mi się z mamą Borejkową z książek M. Musierowicz. Była to naprawdę sympatyczna postać. Pozdrawiam:o)

Hmm...ja bym chciała spotkać Dostojewskiego, Witkacego, Kosińskiego, a z poetów Norwida, Tetmajera i Pawlikowską- Jasnorzewską. Do listy życzeń niemożliwych do spełnienia dodam jeszcze Salvadora Dali (chociaż przez "Moje sekretne życie" nie dałam rady przebrnąć), Vincenta van Gogha i Edgara Degas. Oraz Pedro Almodovara i Davida Lyncha.

A to nie aby Mama Borejko...?

Jeśli chodzi o zamówienia dotyczące rzadkich lub 'chodliwych' książek (także z innych bibliotek) to jest w tej chwili taka możliwość. Przynajmniej we Wrocławiu. Księgozbiór wszystkich bibliotek jest w sieci, w wyszukiwarce można sobie sprawdzić czy i gdzie dana ksiązka jest dostępna, a jeśli jest akurat wypożyczona zamówić sobie po zaktywizowaniu w tej bibliotece karty. Informacja, że książka została zwrócona jest widoczna na koncie użytkownika, ...

Właśnie, bardzo bym się ucieszyła z płatnych ebooków. Wtedy przynajmniej zakupiony ebook pozostawałby do mojej dyspozycji i nie musiałabym go oddawać do biblioteki...

Agnes brzmi paskudnie, zgadzam się:) Co innego Agnieszka;)

hihihi...Mądrze powiedziane

A Wezuwiusz? :)

A któraż to bohaterka Musierowicz ma na imię Melania?Nie słyszałam.Stokrotne dzięki za pozdrowienia!

Była taka, nazywała się Saro, ale dobiły ją - zdaje się - prawa autorskie do wypożyczanych książek. Ceny też miała strasznie wysokie. A na prk pojawiła się ankieta badająca podstawy zaistnienia płatnej wypożyczalni w Warszawie. Ciekawe, jaki będzie efekt...

Jeśli pieniądze mają iśc do centrali... to ja dziękuję, postoję. Płacę = wymagam. Gdybym miała prawo decydować, co będzie zakupione do mojej biblioteki za moje pieniądze - pewnie chętniej bym płaciła. Skoro już miałabym płacić, to niech te pieniądze będą sensownie wykorzystane. Zresztą... powinno być tak, że im więcej ktoś czyta, tym mniej płaci. Ja czytam dużo, wypożyczam ok. 5 książek na tydzień, ale nie jestem instytucją charytatywną... Po...

Trzeba będzie zrezygnować z bibliotek... i przerzucić się na ebooki. :P

Oj wiele jest takich osób. Z pisarzy chciałabym spotkać i poznać lepiej A. Szklarskiego, A. Sapkowskiego i M. Bułhakowa. Chciałabym też spotkać kilka osób nie związanych z literaturą. Kilka osób udało mi się spotkać, więc mogę stwierdzić, że czasami marzenia się spełniają.

W Bielsku w bibliotece jest system komputerowy, można albo przedłużyć sobie okres przetrzymywania książki, gdy jest taka potrzeba, wtedy nie ma kary. A jak ktoś nielegalnie przetrzymuje to płaci, tylko nie wiem ile, bo ja pilnuje terminów. Natomiast u mnie, w gminnej bibliotece na wsi płaci się bodaj 5 zł za miesiąc, czy jakoś tak. Ale tu też pilnuję terminów. A co do przetrzymywania, to czasem też się irytuję jak jakiejś książki nie mogę dorw...

oj ale się rozmarzyłam...być w Pradze na początku ubiegłego stulecia, wędrować Bulwarem Smetany o wschodzie słońca, zagadnąć przystojnego, szczupłego jegomościa w czarnym meloniku i w nienagannie czystym kołnierzyku, powiedzieć mu - Doktorze Kafka, jak kiedyś pomyśli pan, że należy pozbyć się tego co chowa pan do szuflady to proszę...zaklinam niech pan tego nie robi!!!

Nie pierwsza i nie ostatnia ;-)

Powstanie nowa spiskowa teoria literatury ;-)

He , he... Od razu mi się przypominało , jak swego czasu ktoś puścił wyssany z palca news , że pan Zaremba ( pisze m. in. recenzje gier i książek w magazynie "Fantasy" ) to nie kto inny jak Jacek Piekara...

Pozwliłam sobie na wypisanie z kalendarza imion, które w nim widnieją, a są albo rzadko spotykane (jeśli są). No i najważniejsze, nikogo tym moim spisem nie chcę obrazić ani wyśmiać, zrobiłam sobie ten spis i chcę się nim z Wami podzielić. Zastanawiam se tylko nad jedną rzeczą. Niektóre imiona się bardzo często powtarzają np. Anna, Katarzyna, Magdalena, Agnieszka, Marcin, Piotr czy Paweł. A niektórych prawie w ogóle nie ma. Ciekawe skąd takie d...

Dobrze, nie denerwuj się;) Tak tylko pytałam:) Pozdrawiam,J.

Uknułam nawet teorie, czy obaj Panowie nie są przypadkiem jednym i tym samym. Piekara chyba lubi przebieranki,pamietam że któreś z opowiadań o Mordimerze ukazało się w Fantasy sygnowane przez niejakiego Przemysława Zawadzkiego. :-)

Lykos, górą Poznań!!!:))))) pozdr.J.

Jasne, że Peake, Twain.

Ja miałabym 6 na 30. No cóż......zawsze mogłoby być gorzej;)

No ja też bardzo chętnie spotkałabym się z Nienackim, może z Jasienicą (miałabym z nim parę spraw do obgadania:)), a poza tym może Conan Doyle...

Ja kocham wszystkich bohaterow MIstrza.. Oprocz tego Aaragorna i Legolasa, Harrego Pottera, na razie nikt wiecej mi do glowy nie przychodzi

Tak, a zarówno Piekara jak i Fabryka słów unikają stwierdzenia ile jest Piekary w Kucharskim :P

Cóż, 4 z 5 opowiadań z tego "udającego" powieść zbioru wcześniej ukazały się w Clicku Fantasy podpisane wyłącznie przez Kucharskiego:>