Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Masz niezbywalne prawo uwielbiać Mickiewicza i jego wszystkie dzieła z "Panem Tadeuszem" na czele. Chwała Tobie za to. Ci którzym pomagam z matematyki zawsze powtarzają , że w miejscu serca mam zimny , kamienny kalkulator. Może dlatego nie trawię "Pana Tadeusza". Ale dobrze, że ktoś coś takiego napisał. Jest okazja do pokazania doskonałego warsztatu poetyckiego (tu chyba jesteśmy jednej myśli). Napisać coś tak sążnistego wiers...
Pamiętam jakbym to usłyszał wczoraj gdy Demarczyk śpiewała : "Ten wiersz jest żyłką słoneczną na ścianie..." (niestety, starość nie radość, tytuł wyleciał mi z pamięci). Oczywiście Baczyński. Komuś pozyczyłem tomik i nie mam skąd wziąć tytułu. Sami przyznacie, że wspaniała jest poezja śpiewana przez Ewę Demarczyk.
Oczywiście :) Dalsza część brzmiała chyba (jak mnie pamięć nie myli) tak "Kto raz za żonę pojął dziewczę hoże, tego później już pojąć nie może". Pozdrawiam i zaczęcam do bliższego poznania tego co pisał Załucki.
Ostatnio raczej czytywałem lektury, więc dwa fragmenty "Zbrodni i Kary" które utkwiły mi w pamięci. Pierwszy, jak Raskolnikow wychodził z domu zmarłego już Marmieładowa i powiedział do Poluni "Módl się za grzesznika Rodiona" Drugi, to rozmowa Raskolnikowa i Zamiotowa :)
Kiedyś był w telewizji Teatr Jednego Aktora. Masa cudownych monodramów. Masa cudownych występów. Mieliśmy naprawdę WIELKICH aktorów. Było kogo podziwiać. I szanować. Nie pamiętam jednak żadnego tytułu. :-(
Tak, to jest strona poświęcona literaturze i nie potrzeba tu kącika znajomych, zdjęć i innych udziwniaczy. Biblionetka ma swój niepowtarzalny charakter - bardzo dobry zresztą i nie trzeba NIC zmieniać. Forów, czy jak tam się powinno pisać jest masa. Ich poziom w większości jest bardzo, bardzo ponizej przeciętnej i bardzo, bardzo nie chciałabym, żeby to przytrafiło się naszej B-netce.
Masz prawo Go nie lubić. Ja jednak bardzo lubię poezję Mickiewicza, a Pan Tadeusz to dla mnie genialne arcydzieło.
Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne, obraz dni, które czaszki białe toczy.. Pięknie Demarczyk śpiewała. WSZYSTKO!!! Białoszewskiego na przykład: Wiadajcie madonny, madonny do bryk sześciokonnych, szściokonnych. Konie wiszą kopytami nad ziemią...
Genialny Załucki! Czy to też jego? "... Mam kolegę. Ożenił się Z dziewczyną prima sorta. Osiemnaście. W skali Beauforta."
"Mrze Garbus dosyć korzystnie w pogodę i w babie lato. Garbaty żywot miał istnie i smierć ma istnie garbatą. Mrze w drodze w mgieł upowiciu, jakby basń trudną rozstrzygał i nic nie robił w tym życiu, jeno garb dźwigał i dźwigał. Tym garbem żebrał i tańczył, tym garbem dumał i roił. Do snu na plecach go niańczył, krwią własną karmił i poił..."
A po cholerę że się tak spytam miałyby być? To jest serwis poświecony książkom i to one są głównym przedmiotem zainteresowania osób tu zaglądających. Statystyki użytkowników są jedynie pewnego rodzaju wypadkową obranego systemu. Awatary do szczęscia nie są potrzebne, bo to nie forum internetowe ani kącik nowych znajomości...
Właśnie, a czemu w biblionetce zrezygnowano z awatarów (zdjęć)?
Z polskich: Anna Bernat - "Czarna msza: Psychodramat dla jednej aktorki", Lech Emfazy Stefański - "Adept wysokiej magii", Z literatury szwedzkiej: Katarina Frostenson - "4 monodramy" (Seria: Dramat współczesny), Z literatury włoskiej: Dario Fo - "Johan Padan odkrywa Amerykę". Jak jeszcze coś znajdę, to Ci podam. :-)))
Moją książkę tłumaczył Kazimierz Piotrowski. Sądzę że zrobił dobrż robotę.
Doskonale jest też opisana złośliwość czajników i narowistych lin holowniczych... A otwieranie puszki z kompotem, gdy gapy zapomniały zabrać klucza do konserw? Wręcz poezja. Wspaniały pojedynek psa z czajnikiem... Długo można przypominać scenki z tej książki.
Tak samo jak ja. Też zawsze obiecuję sobie, że więcej nie użyczę żadnej książki... Tere fere! Jak ktoś ze znajomych szuka jakiejś pozycji, to nie potrafię mu odmówć, mimo że ze zwrotem bywa różnie... W ten sposób straciłem sporo pozycji z matematyki i poźniej musiałem szukać po różnych bazarach i antykwariatach (nowych wydań starych, dobrych autorów nie ma i nie będzie, bo matematyka jest w tej chwili w odwrocie). Pogubiłem się w rachunakch, któr...
Cześć! Ja czytałam tej autorki: "Umiłowana" i "Jazz". Pierwsza z tych książek, należy do sztandarowej listy pozycji którą polecam do przeczytania dla każdego. Toni Morirrison jest pisarką czarnoskórą i ma to duże odbicie w tematyce przez nią poruszanej. W "Umiłowanej" realizm miesza się z magią , bohaterowie obcują z duchami a cierpienie, ból miłość przenikają się nawzajem. Może to tylko na mnie wywołało takie wra...
Hihi - żeby wchodzić na BNetkę w celu obsmarowania grona...To jest szczyt bezczelności;) Ale swoją drogą, to żeby weść do grona BNetki to musiałam posłużyć się stroną dorocinskiej - to właściwie do niej ta informacja. Przez wyszukiwarkę nie znalazłam BNetkowiczów.
No i Lesmiana oczywiscie tez uwielbiam :)) BTW: Pamietam, kilka lat temu (tak z 6-7), na pl.rec. ksiazki byl konkurs na wlasna wersje "W malinowym chrusniaku", moja polonistka piala z zachwytu, jak jej przynieslismy wydruk z netu :)) Cos mi jescze sie tlucze po glowie jakis fragment o liszku i liszce - wiem, brzmi glupawo, ale to byla jedna z najlepszych "przerobek". Ktos pamieta jeszcze tamten konkurs (to chyba konkurs byl)?
Lesmian jest absolutnie niesamowity. Niezwykle jest takze to, ze mimo setek badaczy jego tworczosci i prac na jego temat, wciaz kryje w sobie mnostwo tajemnic. Jakos niedawno wlasnie jeden z moich znajomych zdal egzamin magisterski - oczywiscie z Lesmiana. Wczesniej robil licencjat - tez z Lesmiana. Na II roku napisal prace roczna - no, rzecz jasna o Lesmianie. Poznalismy sie na olimpiadzie z polskiego, gdzie na final przygotowywal oczywiscie two...
Hehe, serwer to oni tam maja koszmarny, fakt, w kolko sa problemy! ALe przyjemnie jest meic wszytskich ulubionych B-netkowiczow w jednym miejscu. Poza tym zastrzelcie mnie, moze jestem staroswiecka, ale lubie _widziec_, z kim sie np. wyklocam przy okazji jakiejs recenzji :)) Nawet jesli nie ma zdjec, a tylko obrazki czy inne avatarki, to zawsze milej i mniej bezosobowo :))
nie wiem czemu jeszcze nikt nie wspomniał o Miłoszu.. To jest mój ulubiony wiersz i chyba nigdy nie zmienię zdania Który skrzywdziłeś Który skrzywdziłeś człowieka prostego Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając, Gromadę błaznów koło siebie mając Na pomieszanie dobrego i złego Choćby przed tobą wszyscy się kłonili Cnotę i mądrość tobie przypisując, Złote medale na twoją część kując, Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli, Ni...
A spróbujcie, dla zmiany smaku, trochę satyr Załuckiego... Polecam. Nie tylko istnieje poezja poważna. Oto przykład : "Wszystko o męźczyźnie" Moja żona to mądra niewiasta. Moja córka, proszę Państwa, dorasta. Więc żona z głębi fotela rad naszej córce udziela... Nie szukaj, dziewczyno, mołojca. Nie trzeba. Popatrz na ojca. Nikt się na oko nie wyzna. A jednak mężczyzna. Mężczyźnie nie trzeba urody. Mężvczyzna nie ...
Baczyński... Coś wspaniałego... Pamiętacie jak interpretowała niektóre wiersze tego poety Ewa Demarczyk? To było coś wspaniałego.
Mickiewicza (oprócz jednego utworu) nie cierpię jak zarazy. Po przeczytaniu "Pana Tadeusza" czułem się tak jakbym zjadł na jeden raz 12kg miodu. Brrrr... Pozostali poeci są strawni.
Ostatnio zainteresowały mnie monodramy, ale mam problem ze znalezieniem tytułów, podlegających pod ten gatunek. Może ktoś mnie ukierunkuje? Jak narazie przeczytałam "Don Juan albo Ja i Ja" Rolanda Topora i "Kontrabasistę" Patricka Suskinda. Z góry dzienkuję.
Hmm...ciekawe pytanie:):) wydaje mi sie,że miłosc towarzyszy n zawsze i wszędzie na przestrzeni wieków...Jedni wola klasyke jak "romeo i Julia",a inni coś nowoczesnego..Uwielbiam "Romeo i Julie", ale mysle,żę warrto zaznajomic sie z ksiązka Krystyny Siesickiej "Zapałka na zakręcie", a potem z jej kolejna częscia "Pejzaż sentymentalny"..:):) Uwierz mi,że poprostu warto..:) Pozdrawiam Kinia
Przepraszam, że skrytykuję, ale za pierwszym razem nie spodobało mi się. Śpróbuję jeszcze raz, potem...
Podobały mi się "Łzy smoka" Koontza.
Wiotką gałązką na rwącym Dunajcu chciałam zapisać mą miłość do Ciebie, lecz ostrzegały przed rtym stare sosny szepczące nocą z gwiazdami na niebie...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)