Teksty i komentarze

zielona mila zdecydowanie!

"alchemik" to dobra ksiązka i dobrze sie ja czyta rózwnież inne dzieła tego autor sa moim zdaniem dobre nazwanie ich tendencyjnymi jest chyba mocno przesadzone....

Chociaż maturę zdaję dopiero w przyszłym roku, już do końca kwietnia muszę zgłosić temat, który chcę opracować na ustną maturę z polskiego. Wpadł mi dzisiaj do głowy taki pomysł - "Motyw szaleństwa w literaturze" czy "Motyw szaleńca w literaturze". Nie mam niestety zabardzo z kim tego skonsultować, dlatego chciałam poradzić się Was - co sądzicie o takim temacie i czy przychodzą Wam do głowy książki, które mogłabym do niego wykorzystać? Ja myślała...

Skupie plyty z gazet(filmy,muzyka,itp.) Daje 50gr. od plyty,skupuje wszystkie ilosci!!Cena moze nie jest porywajaca,ale jesli zalegaja wam w domu jakies plyty ktore byly gratisami w gazetach to ja je chetnie skupie. Dla mnie jest to zysk gdyz jestem kolekcjonerem,a dla was bo pozbywacie sie plyt zalegajacych w domu i jeszcze na tym zarabiacie!! Osoby zainteresowane prosze o kontakt: email: nabuzowany@wp.pl Gadu-Gadu: 1236888 Dziekuje i...

No tak, nie ma to jak odpowiadać samej sobie... (Naprawdę nie dałoby się dożucić edycji ostatniego własnego posta?) Ale jak wiadomo pamięć jest zawodna (zwłaszcza moja). Do powyższego dorzucam jeszcze Czechowa oczywiście (choć już wymieniony, warto go wymienić raz jeszcze...), Pasternaka, Okudżawę zarówno jako prozaika jak poetę, oraz Borysa Akunina, którego powieści osobiście lubię czytać sobie w ramach odprężenia.

Rosyjska uwielbiam - a najbardziej chyba XIXwieczna. Z wyjatkiem Dostojewskiego - przeczytalam "Zbrodnie i kare", bo lektura - nie zachwycila mnie. POtem utknelam w polowie "Braci Karamazow". I na wiecej chyba na razie nie mam ochoty. Nie podobala mi sie tez "Lolita", ale juz "Pnin" Nabokova jest o wiele lepszy. Z wymienionych przez Ciebie obiema rekami podpisze sie pod Tolstojami - to jest to:) Pierwsze m...

Literaturę rosyjską kocham od dawna, choć taki na przykład Dostojewski, jest daleki mej duszy (co tu owijać w bawełnę - 70% jego książek (tych, które czytałam oczywiście) nie znoszę :))... Do wymienionych już autorów dodałabym jeszcze dwu twórców małych form: Arkadija Awerczenkę oraz Michaiła Michajłowicza Zoszczenkę. No i szczerze polecam "Moskwa - Pietuszki" wymienionego już Wienedikta Jerofiejewa...

Popieram z całego serca :) Kirył Bułyczow jest jednym z moich ulubionych pisarzy SF.

Spróbuj przeczytać Jurija Rytcheu "Sen we mgle". Cięzko ją znaleźć ale wg mnie jest genialna wręcz.

No jeżeli wspominasz SF to "skandalem" ;-) wręcz jest pominięcie Kiryła Bułyczowa. Pozdrawiam :-)

Moje też, tym bardziej żem zależna jeszcze finansowo od rodziców ;)

Też już słyszałam o tym pomyśle. Wydaje mi się, że to jest błędne koło. Ludzi nie stać nawet na to 50 gr. za książkę, więc sprawdziłoby się to teoretycznie, gdybyśmy byli bogatszym społeczeństwem. Ale gdyby tak było, to byłyby pieniądze na biblioteki i te 50 gr. nie byłoby potrzebne. Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest wprowadzanie rocznych opłat za bibliotekę, np. 1-2 zł. To ludzie mogą zapłacić. Nawet ten, co korzysta kilka razy do roku chyb...

Czytałam o tym artykuł i teoretycznie pomysł nie jest taki zły - dobrze byłoby wspomóc własne biblioteki. Sęk tylko w tym, że wg. moich informacji pieniądze w ten sposób uzyskane szłyby do jakiejś nieokreślonej centrali i stamtąd byłyby dopiero rozdzielane po bibliotekach. W praktyce oznacza to, że połowa zostałaby przeznaczona na enigmatyczną i nieskuteczną "promocję czytelnictwa", a reszta rozeszłaby się niewiadomo gdzie. Mój region (...

jedni może i by sie zniechęcili albo mniej czytali a innych może nie było by stać

Zgadzam się z tobą Alimak. "Alchemik" był moją pierwszą książką tego autora. Bardzo mi się podoba styl pisarza. Chętnie czytam jego książki i raczej nigdy nie powiedziałbym że pisze tandetne książki. Rozumiem, każdy ma swoje gusta. Moim zdaniem jest to wspaniały pisarz :-)

Niestety nie oglądałam serialu, ale książka Glasworthy'ego bardzo mi się podobała. Czytałam nawet jej dwie kolejne części i kontynuację napisaną przez inną autorkę. Stąd wynika, że gusta są różne. :-)

Nie napisałem, że uznaje Fiodora za spdkobiercę Gogola tylko, że widać jego wpływ w twórczości Dostojewskiego :) a on sam zresztą nie ukrywał sympati do wyżej wspomnianej osoby:)

Czytaliscie ?? Ciekawa jestem opinii.

"Biesy" nudne??? To jedna z najlepszych książek jakie czytałem. Może nie tyle nudna, co trudna, szczególnie na początku, ale w całości zachwyca. Polecam wszystkim, którzy jeszcze nie czytali.

"Biesy" nudne? Dla mnie to druga- obok "Idioty" -z najlepszych książek Dostojewskiego. Z tych tzw. wielkich dzieł nie przekonał mnie przede wszystkim "Młodzik" i -częściowo -"Bracia Karamazow" (może dlatego, że miała to być dylogia).

Owszem, najprościej uznać Dostojewskiego za pewnego rodzaju spadkobiercę Gogola, ale...akurat "Idiota" nie ma z twórcą "Martwych Dusz" zbyt wiele wspólnego. Gogol był - w uproszczeniu- społecznikiem. Dostojewski ten nurt rozwinął przede wszystkim w "Biednych Ludziach", "Sobowtórze" (tyle że tu już doszła psychologia) czy "Skrzywdzonych i poniżonych". "Idiota" to już zupełnie inna bajka.

Ostatnio w mediach pojawiła się informacja, że biblioteki prawdopodobnie będą pobierać 50 gr od każdej wypożyczonej książki. Z jednej strony może to pomóc bibliotekom, a z drugiej zniechęcić tych, którzy nie będą chcieli dać tej kwoty. A co Wy o tym myślicie?

Poszukuje bezskutecznie juz od lat ksiazki autora: Jose Vasconcelos pt. "Moje drzewko pomaranczowe". Jesli tylko ktos ma i moglby sie wymienic ze mna na jakis inny tytul, prosze o kontakt tutaj na forum. Bede nieslychanie wdzieczna. I bede z niecierpliwoscia czekac na wszelkie wiadomosci :)))

Czy zna ktos moze jeszcze jakies fajne strony na temat ksiazek(nie chodzi mi o klsiegarnie internetowe!!).Jesli znacie to bardzo prosze o linki!!!!!! Dzieki!!!!!

Witam serdecznie. Szukam książki jak w temacie. Jest ona recenzowana w Biblionetce, niestety, nie mogę jej nigdzie znaleźć, a szukam jej od dłuższego czasu dla mojej mamy. Gdyby ktoś z forumowiczów miał tą książkę do sprzedania, lub ewentualnie wiedział, gdzie można ją zdobyć, byłabym bardzo wdzięczna. Pozdrawiam.

swietna ksiazka,a ksiaze myszkin byl przez jakis czas moim idolem,dopoki nie zastapil go alosza karamazow:)i tak dalej:)

Ok. Taki koneser literatury jak ja musiał tutaj trafić...To niestety jedna z nielicznych okazji "pochwalenia się" swoimi fascynacjami. Zatem: pare lat temu, w czasach licealnych czytałem klasyków. Nie obcy mi byli i Mann, i Dostojewski, i Camus, Miłosz, Goethe, Mickiewicz, Gombrowicz i tak dalej, i tak dalej...Czytałem ich i szanowałem. W tym czasie też przeczytałem dzieła, które wyryły mi się szczególnie w sercu: "Rok 1984", ...

Dzięki. To jest tak, że są pisarze, których książki pochłaniam, jak tylko znajdę coś, czego jeszcze nie czytałam. To są właśnie moi ulubieni. Ale nie napiszę obok siebie Christie, Pratchetta, Austen, Twaina, Fredry i Tuwima, bo to byłoby dziwne. :) One mi się jakoś tak w umyśle grupują. Czasem mam ochotę po prostu na coś z danej grupy i nic innego... :)

Aaa, chyba, że tak :D Jak się pewnie domyślasz, ja też bardzo lubię te autorki. Zawsze mi poprawiają humor :D

Ładnie to sobie pogrupowałaś, sama zaczęłam się zastanawiać nad moimi kategoriami.