Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Nie zgadzam się. Pisząc: "nie zgadzam się z Tobą" mogłem mieć na mysli opinię, bo co innego mogłem mieć na mysli? Przekonania religijne, sympatie polityczne? Raczej nie. Dopisywałem komentarz do wypowiedzi erratora i odnosiłem się tylko i wyłącznie do tego komentarza, czyli opinni w nich zawartych. W tym świetle nie uważam się za "winnego" ;)))) Oczywiście, nie jestem wszechwiedzący, choć czasem moje wypowiedzi stwarzają ta...
Czarnym charkterem wszechczasów jest dla mnie O'Brien z "Roku 1984" Orwella. Pod względem psychologicznym jednak najbardziej interesujące są dla mnie czarne charaktery dziecięce np. Jack z "Władczy much" Goldinga albo Reiting i Beineberg z "Niepokojów wychowanka Torlessa". Myślę, że zło w dzieciach to dobry punkt wyjścia dla tych rozważań, bo jest to zło, które się dopiero rodzi. Zawsze się można zastanawiać kim będz...
mi się zawsze podobają książki w których jednym z bohaterów jest belzebów na myśl przychodzi mi jedna książka "gang belzebuba"
Sherlock Holmes, od nie-pamiętam-jak-dawna; od prawie-zawsze. To mój Ukochany Bohater - a kocham go i podziwiam za jego przenikliwą inteligencję, doprowadzoną do perfekcji zdolność logicznego wnioskowania i odrzucania tego, co nieistotne (ach, pozazdrościć!), żelazną wolę, zdolności aktorskie (a jakże, a jakże), rozległą wiedzę, liczne umiejętności (zwykłe i niezwykłe); za nieodparty wdzięk, kostyczne poczucie humoru, za to, jak dobrze sobie radz...
Eliot: jaki to zawód, tak z ciekawości?
Powiem krótko: rodzina Borejków
"Ulicę młodszego syna" napisało dwóch autorów, Lew Kassil i Maks Polanowski. Szukaj w bibliotekach.
Od początku roku przeczytałam 15 książek, a w ciągu roku czytam zwykle ok. 100. Podobnie jak niektórzy z was zapisuję sobie wszystko co przecztałam. Robię tak od czterech lat. Od zeszłego roku zaczęłam także zapisywać sobie oceny książek. Mam też oczywiście listę książek do przeczytania. Ponieważ ciągle się rozrastała musiałam zrobić sobie osobne listy na książki dziecięce, których czytam dużo z racji zainteresowań i zawodu, na fantasy, inną bele...
Dodajmy jeszcze, że w niektórych dziedzinach wiedzy to właśnie renesans spowodował największy upadek. Myśliciele renesansowi zanegowali cały dorobek scholastyki en bloc, co dla wielu gałęzi filozofii okazało się ciosem nokautującym. Taka na przykład logika formalna podniosła się z tego ciosu dopiero w XX-ym wieku. Okres od renesansu po wiek XIX-y to są dopiero w historii logiki "ciemne wieki".
Uważam ,że zbyt obcesowo "wsiadłeś"na Erratora,właśnie"wsiadłeś",niesłusznie. Napisałeś:"nie zgadzam się z Tobą, potem dopiero poprawiłeś:"nie zgadzam się z Twoją opinią"( po reakcji Erratora). Errator zaznaczył,że nie jest historykiem, zaproponował Agis to, co na Nim zrobiło wrażenie.Jeśli miałeś inną propozycję dla Agis,należało zwrócić się do Niej. Mam wrażenie,że " Ty najlepiej wiesz"(...
Na pewno nie jest to "Podróż ludzi Księgi".
Ile książek w życiu?... Nie mam bladego pojęcia. Dużo. Czytam od piątego roku życia (nie licząc wcześniejszych "poczytajek" i elementarza Falskiego), więc należy liczyć bez mała pół wieku lektur. Czytam szybko - pi razy oko jedną stronę na minutę przy lżejszych tekstach (Chmielewska i temu podobne), trochę wolniej kiedy trzeba się zastanawiać nad każdym zdaniem. Dawniej miałam dużo czasu, w szkole średniej np. czytałam średnio 5-6 książ...
Trochę powierzchownie oceniasz innych... Może w punktach: 1) Każdy czyta w innym tempie. Jednemu na przeczytanie książki circa 300 stron wystarczy 2-3 dni, innemu potrzeba miesiąca. 2) Przemyślenia i rozważania, przyswajanie treści przeczytanego tekstu nie zależą od szybkości czytania. Można tłamsić książkę miesiącami i niczego z lektury nie wynieść. 3) Nie każda książka jest wiekopomnym dziełem przeznaczonym do ukształcenia umysłu czytelnika,...
Chciałam założyć temat zbliżony do tego, ale na szczęście w porę zauważyłam, że podobny już istnieje :) Chciałabym kupić kasetę z muzyką, przy której można czytać, nie rozpraszając się. Myślę, że najlepsza to taka, w której nie ma słów... Czy moglibyście mi coś polecić? Pozdrawiam :)
Nie kwestionuję Twojego stosunku do przeczytanej książki. Nie zgadzam się jedynie z Twoja opinią i nic więcej. Ową niezgodę starałem sie uzasdadnić najlepiej jak potrafiłem, więc jeśli poczułeś się urażony, to przepraszam, ale obrażanie Cię, ani nawet kwestionowanie Twojego stosunku do ksiązki Huizingi nie było moją intencją. Le Geoffa czytałem i nie polecam. To skrótowiec w którym zadna teza nie zostaje należycie rozwinięta, sporo w tym popul...
Nie zgadzasz się ze mną, że "duże wrażenie zrobiła na mnie 'Jesień średniowiecza' Huizingi"? :). Bez przesady, chyba wiem jeszcze co mi się podoba, a co nie :) Na poważnie, to prac Labudy nie znam, ale bNETka ostatnio poleca mi dość natarczywie "Kultura średniowiecznej Europy", Le Goffa. Czytałeś? A może ktoś inny. Warto sięgnąć?
Też nie jestem historykiem, ale nie zgadzam się z Tobą. Nie zgadzam się w ogóle z generalizowaniem jako takim. Średniowiecze nie było jednorodną, niezmienną epoką "rozpoczętą" upadkiem Imperium Zachodniego, a "zakończoną" odkryciem Ameryki i upadkiem Imperium Wschodniego. Nie chce tu wnikać w szczegóły, dość, że odniosę się do tego co napisałeś. W tamtych czasach istniały całe ogromne trakty podróżnicze, takie jak Ren, Wisła c...
Nie jestem zawodowym historykiem, więc może dlatego duże wrażenie zrobiła na mnie "Jesień średniowiecza" Huizingi. Autor bardzo konkretnie wchodzi w klimat tamtych dni - brak środków komunikacji - pielgrzym, który przychodził z innego miasta był jak TV - sadzali go na placu rynkowym i gadał, co widział :-). Bardzo duże również, można powiedzieć neandertalskie, by nie rzec zwierzęce przywiązanie do miejsca, w którym się urodziło - dla nas już niep...
Mam poza tym jeszcze kilka pasji, którym oddaję się z równym zapałem, jak książkom.
Wybacz, ale nie mogę się z Tobą zgodzić. W żadnym razie nie masz prawa nazywać mnie bzykaczem. Czytam, bo kocham czytać. Czytam od 40 lat i jest to mój nałóg. Nigdy nie zdecydowałabym się tak o kimś wypowiedzieć. Pracuję niewiele, bo nie ma dla mnie pracy, każdy weekend spędzam w lesie nad jeziorem, aktywnie i towarzysko. Latem chadzam często na wielokilometrowe spacery i pływam. Telewizora nie lubiłam nawet, jako dziecko i nie lubię nadal. Nie c...
Mój Boże! Zdarza mi się, że czytam przez miesiąc dwie książki, ale jestem wtedy głęboko nieszczęśliwa... Telewizji nie oglądam, bo i tak nie ma nic ciekawego, a poza tym nie lubię, czasem film na video czy Teatr TV... Ze znajomymi spotykam się często, studiuję, od czasu do czesu bywam w pubie, udzielam korepetycji, robię setki innych rzeczy, ale w tym wszystkim po prostu muszę znaleźć czas na czytanie. Jestem nałogowcem :) Wszystko zależy od t...
Ile książek przeczytałam w życiu? Hmm... W Biblionetce ma ocenionych na dzień dzisiejszy 876 książek... Z całą pewnością to nie wszystkie, bo oceniałam tylko te, które dobrze pamiętałam... Z pewnością przeczytałam w życiu 1000 książek, a sądzę, że sporo więcej. Ale przeliczenie tego na dni czy miesiące nie jest łatwe. Ulubione książki czytam wiele razy, niektóre są tak zaczytane, że nie nadają się już do niczego :) . Czasami zdarza mi się przecz...
eee chyba przsada, 2 max może i tak ale na tydzień:)
Ja lubię Legolasa. Zauważcie, że Tolkien twożąc swoje dzieło niekture postacie(np. Aragorna) dopracował w najmniejszych szczegółach, ale kilka(Gimli, Legolas)chyba celowo zostawił nieobrobione. Tacy bohaterowie są potrzebni, każdy może ułożyć ich dalsze losy, wyobrazić sobie ich wygląd... Takie postacie fascynują. Na drugim miejscu- Scarlett. Umiała odnaleźć się w każdych warunkach, nawet wtedy, gdy wszyscy poszli na dno. Trzecie- Wiedźmin Ge...
Bohun jest the best!!! Czarne charaktery są zazwyczaj ciekawsze od dobrych. Bardzo lubię książki, gdzie nie ma jednoznacznie zdefiniowanego dobra i zła, gdzie każdy ma swoje motywy i powody. Tak jak w życiu, gdzie nikt nie jest do końca zły... Np. Azja z "Pana Wołodyjowskiego". Może był okrutny, ale za to jak kochał Basię. Druga Postać to pani Reed oraz nadzorca zakładu wychowawczego(zapomniałam imienia) z "Dziwnych losów Jane Er...
Też ostatnio tak się zastanawiałam, ile książek przeczytałam... (ależ mi się zrymowało) Nie doszłam do żadnej konkretnej liczby, po prostu nie byłam w stanie przeliczyć...:D Nie wspominając o tym, że moja pamięć (a raczej jej brak) nie pozwala mi na prowadzenie żadnych statystyk. A z kolei lenistwo nie pozwala na bieżące prowadzenie jakichkolwiek statystyk ^^ Ale zaryzykowałabym twierdzenie, że w całym swoim życiu udało mi się przeczytać... (werb...
Nie, nie chodzi o ich zaliczanie. Jakbym miała czytać dwie książki miesięcznie to bym nie wytrzymała:) Książki, które mam oznaczone jako przeczytane w Biblionetce to te, które przeczytałam od początku tego roku... a jest ich 14. No nic.
Pracuję, dbam o dom, mam przyjaciół i hobby i czytam znaczniej więcej niż proponujesz. Co więcej z każdej przeczytanej ksiażki wypisuję ulubione cytaty i robię notatki.Opowiadam o nich moich najbliższym, co pozwala mi lepiej przyswoić tekst i poukładać sobie poglądy na jego temat. Zwykłego lenistwa przed telewizorem nie praktykuję. Brzydzę się;)
Wiem, że treść wypowiedzi determinuje pytanie, ale i tak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że wypowiadające się tutaj osoby to bzykacze. 5-6 książek miesiecznie to nie jest czytanie, ale zaliczanie książek! Czy wy tylko czytacie? A gdzie praca zawodowa, rekreacja, spotkania z przyjaciółmi albo zwykłe lenistwo przed telewizorem? Uważam, że lektura jednej, dwóch dobrze przeczytanych i przeżytych książek miesięcznie to max, jeśli nie jest się korektorem...
Najlepsza książka na ten temat to "Kochana córeczka", autorem chyba jest Maalphas, czy jakoś tak. Polecam, bo książka jest świetna.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)