Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
ja mam po oleńce z "Potopu"..
Nie zazdrość - leć szukać najbliższej :)
Wskocz na koński grzbiet, przegalopuj po cudnym kopnym sniegu a wszystkie bunty będą nieważne - wszak największe szczęście w świecie na końskim grzbiecie :)
Nikt jeszcze nie wymienił "Uświęconego dziennika Adriana Plassa (lat 37 i 3/4)". Książka bawi do łez. Przy scenie ze spinaczem do papieru płakałam prawie ze śmiechu, jak również gdy bohaterowi wypada portfel w kościele. Zresztą książka jest pełna takich momentów.
Martyna? wyobraź sobie, że ona mieszka parę metrów ode mnie :)
Matylda, piękne. Ja mam imię po "w domach z betonu nie ma wolnej miłości.." ;). Łatwo się domyśleć.
Zgadzam się: Herriot to literatura terapeutyczna. Wydobywa z najgłębszego dołka. Moze nie powoduje ataku śmiechu, ale wywołuje ciepły uśmiech. Polecam.
Spotkałem się w Biblionetce z dyskusją na temat dalszego ciągu "Hrabiego Monte Hristo" A. Dumasa, tj. powieści "Martwa ręka" ("Upadek hrabiego Monte Hristo"), ocenionej jako bardzo słaba. A czy ktoś spotkał się z dalszym ciągiem jakiegoś utworu, napisanego przez innego autora, który by mu się podobał?
Taka impreza z piekła rodem jest też w doskonałym "Wilku stepowym" H.Hessego, tylko że bardziej o charakterze narkotycznej wizji. Rozmach, humor i protokół to jednak Bułhakow, bez dwóch zdań.
Acha, dzięki.
Ależ ja w zupełności się zgadzam, że książka "prawdziwa" - to jest to! Można ją choćby poczytać do podusi. Niemniej jednak, jak nie mam innego dostępu do danej pozycji. Np. bardzo lubię czytać powieści Thomasa Mayne Reida, a po polsku spotkałem tylko "Jeźdźca bez głowy" i "Dolinę bez wyjścia", natomiast w języku rosyjskim jest cała strona internetowa z jego książkami (dziesiątki pozycji), to co mam robić...
Oooo, zadowolona jestem :) Nie ma wśrd mocih nieodgadniętych żadnych oczywistości, na które powinnam się popukać w anatomię, żeby odblokowac klepki :) Dzięki, Fruktozo!
Taaak.... i jeszcze zróbmy segregację, które wątki się nadają, a które nie. Tylko, że to zaczyna już czymś pachnieć :(
Bo Noel to po francusku Boże Narodzenie.
otrzymałam imię po Beacie Tyszkiewicz - mój tata ją uwielbiał a mama nie miała tu nic do powiedzenia :)
Powiedz mi, czemu tytuł jest świąteczny?:) Naprawdę się zainteresowałam tym, mnie się kojarzył tylko z "nowelką":)
12. też nie jest takie złe... Wiedziałam, że gdzieś tam się czai "Opowieść wigilijna".... No i "Chłopów" nie skojarzyłam - to źle... Ale udało mi się odgadnąć "Śniadanie u Tifanny'ego". A fragment z "Lalki" właśnie akurat przedwczoraj przeczytałam...
Jedźcie do Irlandii koniecznie, ja byłam w zeszłym roku (co prawda nie całkiem rozrywkowo, bo w pracy) i byłam zachwycona - tym, co widziałam, i tymi, których spotkałam:)
Mój ulubiony to "Hamlet": niezła rzeź, zwłaszcza na końcu ;)
Limanowa. =D Bardzo ładne miasto urodziłam się tam. Natomiast ja spędze go w gronie przyjaciół z OSSP.=)
Anno, a może jednak będziesz mieć "fajerweki" w spiżarni? ;)
Matylda i Lucjan, moje ukochane imiona. Bardzo chciałam dać je moim dzieciom, ale mi rodzina wyperswadowała :(
Czajko, to Ty jesteś świetna. Od razu się przyznam, że fuksem mam to pierwsze miejsce, bo trafiłam strzałem na ślepo. Właściwie więc powinnyśmy być na nim razem :). Chyba że Ty też coś fuksem trafiłaś... ;P Cieszy mnie natomiast, że odgadłam wszystkie czytane, a nawet kilka nieczytanych tytułów, co dało mi skuteczność ok. 170% :D. A najśmieszniejsze jest to, że chodzili mi po głowie wszyscy autorzy nieodgadniętych książek, no mogłam strzelać, ...
Jedenaste też mi się podoba ;-)
Kojarzy mi się z tym tematem "Stąd do wieczności" Jamsa Jones. Oprócz głównego bohatera Roberta Prewitta, który ginie na końcu powieści, to jeszcze wcześniej umiera jego przyjaciel Angelo.
Ja też czułam, że ona powinna być wśród tych fragmentów. Szukałam, szukałam i szukałam, a ona ukryła się przede mną i nie chciała za nic się ujawnić.
Nie jesteś sama. Ja też zajęłam znowu to zaszczytne ostatnie miejsce. Ale zabawa świetna! Pozdrawiam Cię serdecznie.
Nie wpadłam na to, że to Noelka. A przecież nawet tytuł jest świąteczny. Co za gapa ze mnie. Nie mówiąc już o Wielkim marszu czy Krystynie. Ale 8 miejsce nie jest takie złe.
W poniedzialki i soboty Wyborcza.Do niedawna prenumerowałem Czas Fantastyki.
"Pani Bovary" źle się kończy...i "Król Maciuś na wyspie bezludnej". Fatalnie kończy się "Tess" i "Juda nieznany" Hardy'ego oraz "Kiedy była dobra" Philipa Rotha. Nie muszą umierać wszyscy bohaterowie, czasem umiera tylko jeden,co nie umniejsza tragizmu zakończenia. Ja osobiście lubię takie książki. Pomagają w refleksji nad naszą egzystencją :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)