Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Skądś to znam. mam cały schowek zapchany, mnóstwo książek w domu, w bibliotece i do tego jeszcze nowości, które mnie na pewno zainteresują... Chyba się nie da wszystkiego przeczytać. Chociaż mam nadzieję, że się uda:).
Prawdopodobnie! Byłam uradowana, kiedy dowiedziałam się, że ktoś "dopisuje" ciąg dalszy do ulubionego cyklu (pomimo swojego wieku - nadal go lubię); przeczytałam i byłam rozczarowana! Dopiero syn mi pojaśnił, że jest ich dwóch!!!:-D
Dobre, dobre:) Pomyślimy....;))) W każdym razie wyruszamy już o 13.OO, żeby przed Nowym Rokiem zajechać:]
A ja w domu - jeszcze nie wiem jak. Na pewno nie przy telewizorze - nic ciekawego! W radiu zapowiadają kabaretowego Sylwestra, to może posłucham, a jak będą grać do tańca, to poczytam.
A mnie, niestety, te kontynuacje się nie podobają - przynajmniej te kilka, których czytałem. Muszę sprawdzić, kto je pisał... Może to ten drugi - Niemirski.
Też czytałem - te opowiadania są doskonałe.
Może to śmieszne, ale naprawdę cierpię. Cierpię z powodu nadmiaru książek, których nieczytałam i pewnie nigdy nie przeczytam. Tylko w moim pokoju stoi ok. 200 książek, które chcę przeczytać, a do tego dochodzą jeszcze dwa regały w mieszkaniu, książki składowane w piwnicy, te stojące w bibliotekach, do których obecnie z rzadka zaglądam. Wiem, że jestem młoda, dużo czasu i zarwanych nocy przede mną. Czy czujecie czasem taką przerażającą dezorien...
Hm. "Szklany klosz" Sylvi Plath.
Ale czyta się okropnie :( a wygląda jeszcze gorzej.
Można się w tym temacie nielicho opisać ;). Postarałam się potraktować książkę i film w miarę osobno - dzięki temu twierdzę, że książka jest cudowna, film wspaniały (i zadowalam wszystkich wokół i siebie ;)). W wersji reżyserskiej widziałam tylko "Drużynę" i przyznaję, że była dużo lepsza od kinowej. Na czele ze sceną, w której Elrond mówi w języku Mordoru, co jest napisane na Pierścieniu. Trzecią część w wersji reżyserskiej poleca ...
To chyba nie takie najnowsze badania, bo juz o nich dosyć dawno słyszałam, chyba, że badania trwają latami i ciągle się o nich pisze. A samo stwierdzenie jest na pewno faktem, przeczytałam ten trzeci fragment bez problemu i tak samo szybko, jak poprzednie dowcipy :-)))
Takie sobie małe żarciki: - Kogo będą chować? - pyta jakiś przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn. - Teściową tego z psem... - A na co zmarła? - Zagryzł ją ten wilczur... - Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa... - To ustaw się pan na końcu kolejki! Sopot.. Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie.. publika szaleje:-jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz...
Lulu. Za "Intymność" Sartre'a, za film "Lulu on the bridge" i za "Śniadanie u Tiffany'ego". Hieronim. Za "W grodzie żaków" i "Petrę". Tomasz. Pewnie dlatego, że prawie każda męska postać jaką opisuję dostaje tak na imię ;). A wzięło się z dawnych czasów... ;)
Zgłaszam chęć członkostwa!!!:-)
"Spadkobierczyni..." mnie rozczarowała. Zaczęłam, oczekując klimatu "Medicusa" i nie skończyłam. Mam "Medicusa z Saragossy". Zobaczę, jak to mi podejdzie.
Może powinnyśmy założyć nieoficjalny fanklub?;)
Mam Elenium w domu, jak będziesz w Warszawie to daj znać, pożyczę Ci. :) "Czy dużo stracę nie czytając Elenium?" Moim zdaniem nie, nie jest to jakieś niezwykłe fantasy...:-P Ale rozumiem że pytasz w kontekście czytania Tamuli, faktycznie jest to kontynuacja Elenium, z wiekszością bohaterów się powtarzających... Kurczę, już dokładnie nie pamiętam, ale chyba lepiej jednak czytać w kolejności, choć z drugiej strony, jak to u Eddingsa, schemat g...
I tu się muszę też zgodzić! Pilipiuk pokazuje swój "lwi pazur" w panu Samochodziku!:-)
O TAK. Chyba jedyna kontynuacja bardzo udana. Zgadzam się! Czytałam to wieki temu a pamiętam doskonale!
Ja się spotkałam z kontynuacją cyklu o Panu Samochodziku pisaną przez dwóch autorów,Arkadiusza Niemirskiego oraz Andrzeja Pilipiuka(pod psełdonimem Tomasz Olszakowski). Książek pana Niemirskiego nie czytałam, natomiast drugi z autorów całkiem nieźle oddaje klimat dawnych części Pana Samochodzika.
Dowcip o teściowej przepiękny!!! Kupuję i będę rozpowszechniać!!!:-D
Popieram pomysł reanimacji tematu! Dla odmiany coś bardzo starego, ale śmieszyło mnie bardzo. Znacie? No, to posłuchajcie: Początki wspólnych lotów kosmicznych USA i ZSRR. Komunikat z bazy na Ziemię: - Huston, tu baza, tu baza, ruscy dziwnie się zachowują, wyjmują jakieś pojemniki i pędzle. Co mamy robić? Ziemia: Czekać! Baza: Ziemia, Ziemia tu baza, ruscy malują Księżyc na czerwono! Co mamy robić? Ziemia: Czekać! Baza: Ruscy pomalowal...
Moja również!:-D
Moim też:)
Pewnie, ze pamietam. Ona tez miala taki charakterystyczny kwadratowy format.
"W cztery oczy" to była fajna książeczka co? A pamiętasz też "Piegi w świetle księżyca"? Kiedy czytałam książki to miałam poczucie, że się rozwijam :-)
W tej chwili przypomina mi się kontynuacja przygód Sherlocka Holmesa, autorstwa W. Gołembowicza: "Przygody chemiczne Sherlocka Holmesa", mnie się podobała:)
Ja czytałam najpierw "Szamana" i to on podobał mi się bardziej niż "Medicus". Za to byłam rozczarowana "Spadkobierczynią Medicusa".
Bardzo ładnie :) oba imiona mam w bliskiej rodzinie.
Moim też, oglądam go przynajmniej raz w roku :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)