Teksty i komentarze

Samantha miała wypadek i utraciła pamięć. Garrick twierdzi, że jest jej mężem. Przekonuje ją także, że nosi ona w łonie ich dziecko. On również informuje ją, że jego siostra Jenny jest jej najbliższą przyjaciółką. Samantha próbuje odtworzyć przeszłość, ale przychodzi jej to z trudem, bo rodzina Garricka udziela wymijających odpowiedzi na niektóre pytania, zaś on sam odnosi się do niej z wyraźną rezerwą. [Wydawnictwo Harlequin, 1999]

Ten niezwykły przewodnik pozwala zrozumieć fizyczny ból oraz uczy, jak szybko uporać się z nim, stosując proste techniki masażu oraz nieskomplikowanie ćwiczenia. Ułatwia rozpoznawanie słabych punktów organizmu, które uniemożliwiają pełne wykorzystanie danego przez naturę potencjału. Umożliwia nowe spojrzenie na własne ciało i stworzenie planu ćwiczeń dopasowanego do potrzeb, pozwalającego przywrócić kończynom optymalna ruchomość oraz polepszyć wy...

W żadnym razie, Jolu! Ta akcja jest wspaniała, a dzięki Waszej pracy, Twojej i Bogny, rozwija się ślicznie. Proszę, przeczytaj jeszcze raz ten wątek Mikołaja, zobacz radość osób obdarowanych, wiesz przecież dobrze, że za każdym tym wpisem kryje się jej większa dawka, bo także radość wszystkich osób obdarowujących, a ja myślę, że również Wasza, Bogny i Twoja, niezstąpionych pośredników i pomocników Mikołaja, prawda?? Czy może być jakieś lepsze a...

Elise i jej rodzina zostają zaproszeni na wycieczkę statkiem "Sara" po jeziorze Noklevann oraz na wytworny posiłek w Sarabraten. Tam dzieje się coś, co sprawia, że Elise poważnie zaczyna martwić się o swoją siostrę. Hilda ryzykuje coraz bardziej, widując się ze swoim potajemnym kochankiem. Późnym wieczorem wymka się z domu, żeby się z nim spotkać. [Elipsa, 2010]

Trzy przy przyjaciółki w dniu urodzin dostały od losu niepowtarzalną okazję - każda może wypowiedzieć jedno życzenie. Praktyczna Jordan nie wierzy w czary i wróżby, dlatego przez przekorę prosi o zamieszkanie w pałacu, oczywiście u boku księcia. Na pewno szybko zapomniałaby o całej sprawie, gdyby nie to, że poznany w niezwykłych okolicznościach mężczyzna okazał się właścicielem imponującego zamku... [Harlequin, 2006]

Dominik miał szesnaście lat, kiedy jego owdowiały ojciec ożenił się z piękną Catrioną. Macocha była starsza od Dominika o dziesięć lat i przez cały czas trwania małżeństwa cynicznie uwodziła pasierba. Tylko lojalność wobec ojca powstrzymywała go przed romansem z tą kobietą. Po śmierci ojca swe młodzieńcze zauroczenie Catrioną uznał za wielką, dramatyczną miłość, która nigdy nie może być spełniona. Jednak kiedy spotkał Jamie, zrozumiał, jak bardzo...

Jak udowodnić, że nie jest się osobą, za którą nas wszyscy biorą? Kristy jest coraz bardziej zaniepokojona dziwnymi reakcjami obcych jej ludzi. Trudno bowiem zachować zimną krew, skoro wymarzona wycieczka do Paryża staje się pasmem przykrych i niezrozumiałych wydarzeń. Oto przystojny i wybuchowy Armand urządza jej gwałtowną scenę zazdrości małżeńskiej, choć Kristy widzi go po raz pierwszy w życiu. Zabawna komedia omyłek czy groźny spisek?... ...

Peder i Evert przystępują do konfirmacji, wkraczając tym samym w dorosłe życie. Latem Peder wyrusza pociągiem do Ringstad, by pomóc w gospodarstwie. Elise nie traci nadziei, że Kristian żyje, choc mija już rok od jego zaginięcia. Hilda coraz bardziej angażuje się w związek z młodym arystokratą. [Elipsa, 2010]

Absolutnie się z Tobą zgadzam - fascynacja może się zrodzić z jednej książki, a nawet według mnie, właśnie od jednej się zaczyna. Coś zachwyca, coś zniewala, coś porywa... U mnie tak właśnie było z "Kwietniową czarownicą" Axelsson. Tak bardzo zafascynowała mnie ta pozycja, że w ciemno kupiłam wszystkie książki tej autorki i nie zawiodłam się.

Purpurowy, pomarańczowy, kasztanowy, szary, biały. Pomyślicie, że to przecież tylko kolory, nic wielkiego. Ale kolory czasem mogą decydować o tym, jak wyglądać będzie czyjeś życie. Bzdury? Tak myślicie? To zapraszam do Aramanth. Aramanth jest miastem "równych szans", prawa, sprawiedliwości, jasnych zasad, gdzie każdy ma szansę. Szansę na to, by z dzielnicy szarej trafić do kasztanowej, z kasztanowej do pomarańczowej, a potem może nawet do purp...

Jeśli ten temat cię nadal interesuje, to polecam Piłat i Nazarejczyk. Książka jest bardzo dobrze napisana.

Kochani. Dowiedziałam się, że kasując każdą "już załatwioną wiadomość" na PW (trudno - nie mam innego wyjścia, żeby się nie pogubić) pozbawiam Was możliwości dalszej korespondencji ze mną w sprawie adresów, a Wy możecie nawet o tym nie wiedzieć. Jeśli faktycznie są jakieś Wasze pytania bez odpowiedzi - napiszcie, proszę, jeszcze raz, w nowym PW. Ja w tej chwili mam tylko jedną nie załatwioną sprawę. Czekam, przepraszam, to konieczne. Jola

W takim razie mamy inne definicje. Twój komentarz w ogóle był zbędny w tym temacie. Jeżeli nie ma się nic do powiedzenia - treściwego, konkretnego i dot. tematu - lepiej milczeć. Napisałam, bo chciałam poznać opinie innych. Opnie ludzi, którzy może szczególnie coś polecą, a nie osoby, która będzie szukać 'haczyków', dla samego czepialstwa. To nie wybieg.

107

Dzięki za dobre słowa. :-))) Są cenne.

Nawet nie myśl o hamowaniu... w sensie hamowaniu sań i reniferów;-) To taka cudowna akcja...

Kochany Mikołaju ze Świdnicy, serdecznie dziękuję za lekturę na długie zimowe wieczory - "Dziennik Bridget Jones", a także za wspaniały rysunek sympatycznego renifera, który ogromnie mi się spodobał:D Mikołaju, życzę Ci magicznej, radosnej atmosfery w Święta, a także wszystkiego dobrego w nadchodzącym Nowym Roku!;)

Prawdopodobnie dziecięca wyobraźnia ma wiele barw, a tęsknota małego Tomka, bohatera książki Sveina Nyhusa, przybrała kolor stalowoniebieski i przyoblekła się w formy przypominające obrazy kubistów lub formistów, choć o wiele bardziej bezpośrednie i prostsze w wyrazie. Początkowo sądziłam, że twórcą ilustracji jest sam autor, Svein Nyhus, pisarz i ilustrator, który stworzył szatę graficzną do znanej książki swojego autorstwa zatytułowanej „Włosy ...

Alez skad taki wniosek Jolu? Dlaczego mialabys hamowac sanie swietego Mikolaja? Przeciez on wtedy nie zdazy!!

I ja w ogóle nie rozumiem, dlaczego po 10 latach funkcjonowania bnetki bez pw/maila nagle robicie z tego problem, którego nigdy nie było. ;P

A jednak są do masy ludzi przypadkowych kierowane, bo nie jestem jedną osobą, która dostaje w bnetce ten rodzaj spamu. Co za różnica, czy ktoś znalazł mój mail w bnetce, czy mu maszynka wyszukała np. w usenecie? Nie zna mnie, nie ma powodu pisać, a jednak pisze. Podobnie z innymi osobami, do których taki spamer pisze. Skąd niby wie, czy w ogóle czytałam jakąś książkę? Zakładanie tego jest tym samym, czym zakładanie, że chcę sobie powiększyć to i ...

Wystarczy poprosić o kontakt w czytatce, przecież nie trzeba od razu wyłuszczać, czyj adres się chce i po co. Nigdy dotąd z tym problemów nie było, więc nie sądzę, żeby był w tym roku.

Ponownie "Zabić Drozda" :)))

Nie hamować :) Rób swoje, jest super! ;)

Wiesz, Miaugorzato? Czasem nie ma wyjścia i trzeba spytać w czytatce, gdy osoba nie daje znaku życia. Ale to tak na marginesie. :-) Teraz dopiero - po takich dziwnych reakcjach w różnych miejscach - zaczynam sobie zdawać sprawę, że powinnam wyhamować... Trudna sprawa dla kogoś szczerego i rozentuzjazmowanego.

Jest to dość mało sensowne pytać w czytatce, którą wszyscy widzą i mogą czytać, o adres kogoś, komu chce się sprawić mikołajkową niespodziankę. Na szczęście można normalnie pytać Jolę (jakozak) czy Bognę.

Rzeczpospolita, koniec XVIII w. Pochodzący z ubogiej rodziny szlacheckiej zamieszkującej na Podlasiu pan Adam O. (Ossoliński?) udaje się do Białej (Białej Podlaskiej) do szkół, na naukę. Bohater marzy o karierze, bogactwach i wystawnym życiu. Przeciwnego zdania jest jego ojciec, pan stolnik Krzysztof O., który chce wychować swojego syna skromnie, na wzorcowego gospodarza żyjącego i pracującego na rodzinnym zagonie. Jednakże pewnego razu Adaś spot...

Kraków, Mikołaj, śnieg... Cudowny zestaw śliczności.

Nigdy. Kocham bajki.

Ale wtedy niezaleznie od tego, jak bardzo wiadomosci tego typu sa uciazliwe nie spelniaja wymogow technicznych "spamu" podanych w wikipediowej definicji na ktora sie powolujesz. Skoro spamowe wiadomosci musza byc niezalezne od tozsamosci odbiorcy to wiadomosci typu "znalazlam cie w biblionetce stresc mi ksiazke XY" sa skierowane do ciebie konkretnie a nie do (masy) odbiorcow anonimowych/przypadkowych. Ciesze sie ze problem dalo sie rozwiazac. ...