Książki w serii wydawniczej Ci Wspaniali Reporterzy XIX Wieku

Politykujący intelektualiści bywają nudni; o Hołyńskim można wszystko powiedzieć, tylko nie to. Jego politykowanie więcej mówi o nim samym, niż o polityce. Jego poglądy są częścią jego osobowości, która się w nich wyraża i mają dla nas taki sam posmak niespodzianki, jak wszystko w tym człowieku. No bo skąd naraz liberał, demokrata, radykał? Pochodził, jak Domeyko, z rodziny "żubrów kresowych", nie tyle jednak litewskich, co białoruskich - Hołyńscy wiedli się gdzieś spod Witebska. Lelewel wrę...

Daliśmy tej książce tytuł „Czwarty Polak za Kordylierami”, bo trzech naszych rodaków pokonało już wcześniej barierę Andów od zachodniej strony, by zwiedzać i badać niedostępne wnętrze Peru. Ale książkę taką jak ta zostawił tylko on jeden – Jan Sztolcman, młodziutki wówczas polski przyrodnik. Co więcej, niewiele takich książek w XIX wieku napisano. Tę kilkukrotnie wznawiano po hiszpańsku w samym Peru… [Krajowa Agencja Wydawnicza, 1982]

Czy chcecie Państwo dowiedzieć się z pierwszej ręki, jak się w XIX w. szukało złota na końcu świata i jak się... umierało, by je zdobyć? Czy chcecie przeczytać o ucieczce z rąk bandytów i oblężeniu ich kryjówki - takim, jakie oglądaliście na westernach, lecz opowiedzianym przez autentycznego, bezpośredniego uczestnika? Czy Was ciekawią obyczaje chińskich poszukiwaczy złota, którzy w kościach zmarłych szmuglowali złoty piasek do ojczyzny? Wszystko znajdziecie Państwo w tej książce i jej dalasz...

... przygody same nie tworzą literatury. Ale przecież literatura nie polega wyłącznie na pisaniu ładnym i sprawnym; musi nieść jakiś swój klimat, wyróżniać się jakąś odrębnością, brzmieć czymś niepowtarzalnym, odkrywać nieznane i nie opowiedziane. I w tym sensie Sygurd Wiśniowski jest pisarzem całą gębą! Bo i dzisiaj kontakt z tą oryginalną osobowością pozostawia na czytelniku wrażenie z niczym nie porównywalne: wychyla się ku nam z przeszłości dzielny do zuchwalstwa, pełen wiary w życie i w sie...

(...) Maksymilian Jatowt, pierwszy z galerii zapomnianych wielkich polskich reporterów (...), był w jakimś sensie zafascynowany Ameryką, jednakże nie na tyle, by stracić zdolność samodzielnego osądu (...) punkt widzenia zachował swój własny, europejski - krytyczny, obiektywny, z wiernością ideałom, które ze sobą do Ameryki przywiózł. Natomiast umiał patrzeć i umiał widzieć. (...) Ten reporter dostrzegał w świecie, który oglądał, jego przyszłość – co dane jest tylko reporterom największym z najwi...