Autor: norge
Data dodania: 30.07.2012 17:09
Chyba coś w tym jest, że na letni urlop najlepiej zabrać “lekko” czytające się książki, pogodne i wprawiające w przyjemny nastrój (ale broń Boże nie naiwne!) i rozgrywające się w jakiejś uroczej scenerii. W tym roku trafiły mi się takie dwie, a że są odpowiednie na te właśnie porę roku, świadczą choćby same tytuły: Plaża muszli i Piasek w butach.
Każda z nich to klasyczne czytadło, ale inteligentne i świetnie napisane. Zacznę od pierwszej, która - moim zdaniem - jest odrobinę ambitniejsza. S...