Autor: Frider
Data dodania: 18.06.2013 16:12
Jedno z zaskakujących czytelniczych odkryć . Książkę kupiłem, wstyd się przyznać, dla pięknej, estetycznej okładki, samo nazwisko pisarza- Igor Newerly niewiele mi mówiło. Gdzieś w pamięci miałem szkolną lekturę „Chłopiec z Salskich Stepów”, jednak wątpię abym ją czytał, bo oprócz tytułu nic więcej w pamięci mi nie zostało.
Wracając do okładki: różaneczniki przysypane miękkim, puchatym śniegiem. I ten tytuł: „Leśne Morze”... O czym może być taka książka? Czego się spodziewałem rozpoczynając l...