Od pierwszego spotkania malarzy, których póżniej zwać się bedzie impresjonistami, do przełomowego momentu w 1886 roku, kiedy pokażą swoje prace w Nowym Jorku, minie dwadzieścia sześć lat. W tym czasie przeżyją burzliwe chwile: upadek cesarstwa, powstanie Drugiej Republiki i bunt przeciwko gustom narzucanym przez Salon - najważniejszą wtedy wystawę we Francji. Często brakować im będzie pieniędzy na życie, będą zmuszeni zabiegać o przychylność mecenasów sztuki i wysłuchiwać drwin na swój temat. Jak wynika z książki Sue Roe, dzieliło ich prawie wszystko - pochodzenie, temperamenty, poglądy polityczne, cele życiowe - ale silniejsze było oddanie sztuce. Wspierali się i zwalczali, kłócili i godzili, zawsze jednak łączyli siły, żeby zaistnieć jako artyści. Cézanne, Degas, Manet, Monet, Pissarro, Sisley - to najsławniejsi z nich, ale byli też inni, jak Caillebotte, Cassatt, Morisot. Dziś ich nazwiska są powszechnie znane, a obrazy osiągają astronomiczne ceny. Ich historia jest jednocześnie wspaniałą opowieścią o fascynacji sztuką i pasjonującą kroniką Francji końca XIX wieku.
[Wydawnictwo Iskry, 2007]