Autor: agnesines
Data dodania: 01.06.2010 11:41
Tłumaczenie na język dziecięcy "Lokomotywy" Juliana Tuwima dokonane przez trzyletniego Aleksandra (rok 1948):
"Koleja"
Toi na tati koleja
Cieja omoma i pom ej pyja
Tust oia.
Toi i hapie
Toi i mucha
Zaj z oajec jej bucha bucha.
Buch jat gołoło
Puf jak gołoło.
Uf leje hapie
Uf leje ipie
A jej pełłać wejej wnia hipie
Wajony dońdeń pompalalali
Wije i tihe z jejaja i tali
I peńto ludzi w taim wanionie
A wjenym towy, w jenym tonie,
A wjenym hedzą hame bibasy
H...
Autor: agnesines
Data dodania: 21.10.2010 13:50
Czy o śmierci, umieraniu można mówić tylko śmiertelnie poważnie?
Poniżej zebrałam kilkanaście utworów nagrobkowych. Większość z Miejsce dla kpiarza: Satyry i humoreski i Zemsta szafy.
Jeżeli znacie lub tworzycie tego typu lirykę, proszę, dopisujcie.
Jan Brzechwa, „Nagrobki”:
„Roman Karst”
Zmarł
Kar-
st.
Pst!
„Jerzy Putrament”
Tu leży
Jerzy
Putrament –
Ament.
„Danuta Imielska”
Tu leży Danuta Imielska…
Lecz tylko jej dusza anielska,
A grzeszne ciało
Bogu ...
Autor: Pingwinek
Data dodania: 06.03.2018 03:58
(Czytatka zdradza co nieco.)
Wiersze na 5... Pisał Kern niekiedy wspaniale. "Czterem łapom" postawiłam nawet 6 (psia poezja z fotografiami)! :)
"Już od dawna, od zarania,
Poprzez wszystkie wieki,
Ciągną się popiskiwania,
Skomlenia i szczeki.
Idą pełne animuszu,
Wspólną z nami drogą,
Cztery łapy,
Para uszu,
Oczy,
Nos
I ogon.
Na tym świecie różnie bywa,
Zabawnie i dziwnie.
Raz jednostka jest szczęśliwa,
To znów wręcz przeciwnie.
W dżungli życia, w życia buszu
Zawsze ci pomo...