Dodany: 22.05.2016
|
Autor: lutek01
"Tłumacz zdobywa sobie najwyższą godność wtedy, gdy jest świadom swojej misji szlachetnego pośrednika w wymianie dóbr, którymi wieki i narody nawzajem się obdzielają [...]" (Parandowski, "O znaczeniu i godności tłumacza").
Te słowa w całej pełni odnieść można do autora prezentowanej polskiemu czytelnikowi książki "Polacy i Niemcy. Posłannictwo książek", gdyż działalność przekładkowa Karla Dedeciusa (ur. 1917 r.) jest zjawiskiem zupełnie wyjątkowym w dziejach recepcji polskiej literatury, a zwłaszcza poezji, na Zachodzie. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat uczynił on niesłychanie wiele dla popularyzacji polskiej literatury wśród czytelników niemieckiego obszaru językowego jako autor wielu znakomitych tomów przekładów z literatury polskiej, wśród których poczesne miejsce zajmują: "Lektion der Stille" ("Lekcja ciszy", 1959), "Polnische Pointen" ("Polskie pointy", 1962), "Polnische Poesie des XX Jahrhunderts" ("Polska poezja XX wieku", 1964), "Neue polnische Lyrik" ("Nowa liryka polska", 1965) oraz "Polonaise erotique", 1968 r. – antologia polskiej poezji miłosnej XX wieku. Osobne tomy lub tomiki poświęcił też K. Dedecius wielu polskim poetom, m.in. Przybosiowi, Herbertowi, Różewiczowi, Ważykowi, Gałczyńskiemu, Szymborskiej, Lecowi, którego "Myśli nieuczesane" doczekały się wielu wydań w NRF.
Książeczka "Polacy i Niemcy" jest jakby uzupełnieniem, a zarazem i ekspozycją tych założeń, które leżą u podstaw niestrudzonej działalności translatorskiej znakomitego tłumacza. Napisana bez naukowej systematyczności i pedanterii, składa się ona z felietonów radiowych, artykułów prasowych, szkiców i tekstów prelekcji, tworząc ciekawą całość i ukazując na wybranych przykładach to, co w sferze kultury i literatury łączyło i łączy nadal, mimo wiekowych nieporozumień i waśni, obydwa narody. Jest ona przede wszystkim dokumentacją przejawów dobrej woli obydwu stron, wzajemnych powiązań i przyjaźni, wspólnych tradycji, toteż słusznie Irena Krońska, omawiając w "Twórczości" niemiecką edycję "Polaków i Niemców", nazwała K. Dedeciusa "honorowym ambasadorem naszej literatury w niemieckojęzycznym departamencie powszechnej Republiqe des Lettres".
[Wydawnictwo Literackie, 1973