Dodany: 09.03.2008
|
Autor: Astral
Powieść Krzysztofa Niewrzędy jest literackim portretem stolicy Niemiec, ale również powieścią autobiograficzną, utkaną ze wspomnień i minionych przeżyć jej autora. (...) Stosunki polsko-niemieckie to jeden z wielu problemów, jakie przewijają się w powieści Niewrzędy. Ale ani narrator powieści, ani jego wspomnienia i minione przeżycia, ani tym bardziej stosunki Polski z zachodnim sąsiadem nie są jednak bohaterem "Czasu przeprowadzki". Bohaterem powieści Niewrzędy jest miasto, a miastem tym jest oczywiście Berlin. (...) W "Czasie przeprowadzki" Berlin opisany zostaje z niezwykłą wnikliwością. Krzysztof Niewrzęda cały rozdział poświęca światłu niemieckiej stolicy, przytaczając legendę o łzach Buddy, zapewniających miastu światłość wiekuistą. Berlin współczesny nakłada się na ten sprzed lat. Pisarz przytacza historię ulic i stojących przy nich budynków, a także manifestacji, jakie tymi ulicami przechodzą. O Love Parade – najsłynniejszej berlińskiej "manifie" – pisze tak, że chce się ją choćby z boku zobaczyć. Opis Berlina uzupełnia pisarz komentarzami na temat specyfiki niemieckiego społeczeństwa, przystrzyżonego i wyrównanego niczym parkowy żywopłot.
Anna Dobiegała, "Portret"
Berlin mieć musi jakąś magiczną siłę przyciągania, najczęściej ludzi wolnych zawodów, w tym głównie artystycznych. "Czas przeprowadzki", na osobistym przykładzie pisarza, jest ambitną próbą wyjaśnienia tego fenomenu, zmierzenia się z berlińskim mitem. (...) Autor pisze o swym mieście z czułością, w bardzo osobistym tonie, z entuzjazmem – w pozytywnym sensie – neofity. Co bynajmniej nie dziwi, bo jest to żarliwe miłosne wyznanie. Czynione jednak w dość wyrafinowanej, gdyż na ogół eseistycznej formie.
Piotr Piaszczyński, "Dziennik Polski" (Londyn)
[Forma, 2005]