"Ci, którzy żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą" - ta sentencja świętego Pawła okazała się jednym ze zdań, które wpłynęły na bieg historii, a na pewno na dzieje obyczajowości. Skąd wzięło się właściwe chrześcijańskim kręgom kulturowym wstydliwe podejście do ciała oraz idea jego umartwiania? Z jakich koncepcji narodził się celibat duchownych, kult dziewictwa czy postulat maksymalnej aseksualizacji małżeństwa? Jeśli ktoś szuka odpowiedzi na te pytania, powinien cofnąć się aż do początków naszej ery, kiedy to uznano, że grzeszna ludzkość nie ma szans na odkupienie, jeśli mężczyźni i kobiety nie nauczą się patrzeć na siebie jako na istoty nie będące już "ani mężem, ani niewiastą, lecz jednym w Chrystusie Jezusie".
Przedstawiając szeroką panoramę wczesnochrześcijańskiego świata, obejmującą okres od pierwszych lat po Chrystusie aż po wczesne średniowiecze i gigantyczne terytorium całej Europy, Azji Mniejszej i północnej Afryki, autor bada źródła surowych i nieraz opresyjnych postaw wobec ludzkiego ciała i płciowości, utrzymujących się przez stulecia, a i nadal rzutujących zarówno na współczesną naukę Kościoła, jak i popularną moralność czy etykę seksualną. Sięga zatem do myśli autorów nowotestamentowych, wielkich i tych mniej znanych Ojców Kościoła i teologów, jak również do ideałów swoistych grup społecznych w obrębie wspólnoty chrześcijańskiej: mnichów eremitów, skrajnych ascetów, konsekrowanych dziewic i wdów, złotoustych kaznodziejów i otaczanych uwielbieniem męczenników, ale także środowisk wyłamujących się z głównego nurtu chrześcijaństwa.
Synteza Browna stanowi z jednej strony przykuwającą, niemal beletrystyczną opowieść o meandrach ludzkiej jaźni, a z drugiej - dzięki swej naukowej rzetelności - istotny wkład nie tylko w badania historii, psychologii i filozofii postaw religijnych i kierunków teologicznych, ale także w najszerzej pojęte studia nad cywilizacją chrześcijaństwa i jej wciąż żywotnymi prądami.
[Wydawnictwo Homini, 2006]