Dodany: 01.02.2007
|
Autor: anka176
Glasgow, nasze czasy... Tajemniczy rękopis trafia na biurko Simona Broemecke, młodego redaktora wydawniczego, który sam marzy o sławie literackiej. Pochodzący wprost z przeszłości, ten dokument odmieni wiele losów, a wśród nich losy Simona i Gwen, kobiety, która go opuściła i którą on nadal kocha jak szaleniec. Tytuł tego rękopisu brzmi: "Nahik".
"Nahik", niezwykła powieść, dzieło sztuki, klejnot bibliofilski, święte dzieło, instrument polityczny albo po prostu most między dwoma istotami. "Nahik" jest tym wszystkim naraz. Choć bohaterowie poszczególnych epizodów dostrzegają tylko niewielką cząstkę jego oblicza, ta księga, zrodzona z prastarego spotkania szaleńców i mędrców, wywoła u tych, którzy ją posiadają albo jej pożądają, skutki, których nikt nie zdoła przewidzieć.
Dziesięć opowieści, odrębnych, a przecież powiązanych, które można czytać niezależnie albo jako sagę, dziesięć zapierających dech w piersiach rozdziałów, traktujących o namiętnościach, mieszkających w człowieku od mroków czasu, oraz o jego lękach w konfrontacji z Nieznanym i jego związkach z Bogiem.
[Twój Komiks, 2003]