Autor: Lilac_Wine
Data dodania: 10.11.2011 20:48
Są książki, opasłe tomiszcza, po których przeczytaniu mam niewiele do powiedzenia, oprócz wyrażenia ogólnego wrażenia. Są też i takie, których skromna forma i objętość jest punktem wyjściowym do szerokich rozważań. Tak właśnie „ Przekleństwa niewinności” Jeffreya Eugenidesa, pomimo ich 200 stron czytałam przez tydzień, i przez kolejny tydzień przetrawiałam ich treść. Nie jest to bynajmniej lektura łatwa. O nie. Przyjemna, tym bardziej. Najlepsze słowa na jej określenie to magnetyzująca i wpro...
Autor: Marylek
Data dodania: 01.01.2021 14:58
Grudzień
131. Powiem wam, jak zginął
Stary kryminał z Joe Alexem, pierwszy w cyklu. Bardzo dobry.
130. O czasie i wodzie
Jedna z najlepszych tegorocznych lektur: spokojnie, wyważonym tonem, o tym jak tracimy i czas, i wodę, nie zauważając lub wręcz negując to, co robimy naszej planecie, jej klimatowi i naszym prawnukom. Sporo osobistych wspomnień autora, jak i danych liczbowych.
Dopełnia mi się ta książka z Jak ocalić świat od katastrofy klimatycznej: Rozwiązania, które już ma...