Autor: DariuszCichocki
Data dodania: 26.03.2018 13:14
Pewien mój przyjaciel przeczytawszy Zakon Krańca Świata 2 (również pierwszy tom), orzekł, że nasza sympatyczna wiedźma napisała tę powieść pod wpływem jakichś grzybków. A to w jego wydaniu komplement, bo do końca chyba nie zrozumiał, albo nie chciał skupić się na tej powieści. Ja po tej diagnozie postanowiłem przeczytać uważnie. I nie zawiodłem się. Przede wszystkim dominuje niezwykle plastyczny opis zwizualizowanych przeżyć głównego bohatera. To duża sztuka przenieść wyobraźnię i zawirowania na...