Autor: carmaniola
Data dodania: 09.10.2020 10:41
Ha! Pullman, po dwudziestu latach pokusił się o prequel do swojej trylogii "Mroczne materie" i wyszło mu świetnie! Nie wiem jak dalej pójdzie "zazębianie" obu historii, ale "La Belle Sauvage" wydaje się być nawet lepsza od "Złotego kompasu". Co prawda zapatrzył się autor chyba na ekranizację i pani Coulter z brunetki stała się blondynką, ale to pikuś! Bardziej przeszkadzały mi zmiany, które zaszły w polskim tłumaczeniu.
Po pierwsze pojawia się w przekładzie jakiś PROCH i cały cykl został n...