Tuż przy głównej drodze stoi zielony znak drogowy. Napis na nim jest mylący, bo prowadzi do wsi, która jest dwa kilometry dalej. Tu jest tylko kilka domów pod lasem, a ich mieszkańcy są bohaterami tych opowiadań. Łączy ich miejsce i emocje, które to miejsce generuje.
Bohaterowie Morkuta albo chcą stąd uciec, albo tu wrócić, są też tacy, którzy chcą o tym miejscu zapomnieć, i tacy, którzy szukają tu swojej przeszłości, i w końcu ci, którzy czują się tu szczęśliwi.
A co chcą powiedzieć bohaterowie innych opowiadań? Że zbrodnia, choć nieosądzona, sama wymierza sprawiedliwość, bo podświadomie trawi sumienia bohaterów, tak jak wytrawi tytułowy baniak i w najmniej oczekiwanym momencie przypomni, że jest, wypłynie nieoczekiwaną łzą, niechcianą spermą, załopocze chustką, zabrzmi fałszywą nutą diabelskich skrzypiec, przemknie się światłem po wyblakłej fotografii, zapachnie wiśniami w kazachskim stepie, a potem rozścieli swój dywan na pustym peronie we Floresztach, chociaż pociąg już odjechał.
Te historie ułożyły się w jedną książkę – "Morkut i inne opowiadania". Czternaście zapamiętanych obrazów.
Aleksandra Majdzińska
Pochodzi z małej miejscowości Stara Dąbrowa. Pisarka, scenarzystka, tłumaczka, wieloletnia nauczycielka polonijna na Wschodzie. Za scenariusz do filmu "Mleczny brat" w reżyserii Vahrama Mkhitaryana (producent: Wajda Studio) zdobyła nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Złota Morela w Erywaniu i została nominowana do Nagrody Juliusza Machulskiego. Stypendystka ministra kultury, marszałka województwa pomorskiego i starosty słupskiego.
[Marpress, 2019]