Autor: ahafia
Data dodania: 01.01.2023 13:16
Nowy rok przywitał mnie słońcem i błękitnym niebem i oby mu ten optymizm pozostał, bo nie jestem gotowa na kolejne bagniste miesiące.
Czytelniczo rok był słaby, ledwie 23 książki, czyli około połowy normy, a jakościowo też bez fajerwerków. Jedyna książka, która wywarła na mnie mocniejsze wrażenie to Okruchy dnia. To jedyna, do której mogłabym wracać i coś jeszcze odkrywać.
Jako że ostatnio do własnych, poupychanych po kątach książek doszedł mi zbiór rzeczy dziwnych, z którym też coś trzeb...