Dodany: 20.03.2006
|
Autor: margot.
Guy Sorman w swojej najnowszej książce, „Made in USA”, ukazuje rozległą panoramę Stanów Zjednoczonych, widzianych oczami niespiesznego przechodnia. Jego odkrywanie Ameryki, rozpoczęte w 1962 roku, kończy się ponad czterdzieści lat później, w roku 2004. Sorman opisuje społeczeństwo amerykańskie - ten osobliwy, niezrozumiały często twór, rządzący się innymi zasadami niż stara Europa. Wyjaśnia rolę rynku, religii, kultu ciała, przemocy w życiu codziennym, stosunku Amerykanów do mniejszości narodowych i imigracji. Książka Sormana pozwala zrozumieć przyczyny zazdrości (której efektem jest nieprzerwana fala imigracji) i nienawiści (której najsilniejszą dotąd kulminację stanowi zamach na World Trade Center) do Stanów Zjednoczonych. Pokazuje drogi, jakimi kultura amerykańska, często uważana w Europie za kulturę niższego gatunku, przenika na Stary Kontynent, by stać się modelem obowiązującym. Ta prawidłowość pozwala Sormanowi wyciągać wnioski o przyszłości Europy na podstawie teraźniejszości Stanów Zjednoczonych. „Made in USA” to podróż i zaproszenie do podróży, dzieło pełne przykładów z życia codziennego, z kultury pop, polityki. Olbrzymim atutem książki jest barwny, pełen dowcipu opis Ameryki, pozbawiony stronniczości i zacietrzewienia.
"Guy Sorman nie jest w Polsce bardzo popularny. Ale teraz będzie. Częściowo za sprawą książki „Made in USA”. Częściowo zaś dzięki Donaldowi Tuskowi, który wymienia go jako swój autorytet intelektualny - „nie tak wybitny wprawdzie, jak trzej pozostali” (Hayek, Aron i Berlin), ale za to żywy i wciąż twórczy. To jest dobra wiadomość nie tylko dla wydawcy Sormana, którego książki - jeśli Tusk zostanie prezydentem - zapewne będą się w Polsce rozchodziły jak ciepłe bułeczki. Każdy porządny obywatel powinien przecież poznać intelektualne korzenie swojego prezydenta! Jest to także dobra wiadomość dla nas - obywateli państwa, na czele którego Donald Tusk może niebawem stanąć. Liberalizm w wersji Guya Sormana jest bowiem nieporównanie bardziej wyrafinowany i intelektualnie żywy niż ten, z którym lider PO był kojarzony dotychczas".
Polityka, „Nietypowy liberał”
[Prószyński i S-ka, 2006]