Raun K. Kaufman – bohater rewolucyjnej książki „Przebudzenie naszego syna” i poruszającego filmu telewizyjnego „Son-Rise: a Miracle of Love”. Kiedy Raun miał trzy lata, zdiagnozowano u niego autyzm, a jego rodzicom nie pozostawiono złudzeń co do tego, że ich syn będzie kiedykolwiek funkcjonował w społeczeństwie jak inne dzieci. Rodzice Kaufmana nie poddali się jednak i stosując nowe, nastawione na budowanie więzi z dzieckiem podejście, opracowali własny program, dzięki któremu udało im się wyprowadzić syna z autyzmu i otworzyć mu drzwi do życia, które prowadzi reszta społeczeństwa.
Obecnie Raun prowadzi zupełnie normalne życie, ukończył też studia (z zakresu etyki biomedycznej), przez kilka lat zajmował się prowadzeniem ośrodka, który organizuje kursy i szkoli rodziców, opiekunów i pedagogów pod kątem wdrażania programu Son-Rise w domowych warunkach.
Raun jest jednak przede wszystkim najlepszym dowodem na to, że z autyzmu można wyjść, a innowacyjna metoda Son-Rise stworzona przez jego rodziców jest skuteczna.
„Moi rodzice byli świadkami tego, jak dzieci były przywiązywane do krzeseł, zamykane w ciemnych, przypominających więzienne cele pokojach, trzymane głową w dół – wmawiano im, że to postęp, który miała do zaoferowania współczesna medycyna.
Aby mi pomóc, musieli pójść samotnie pod prąd. Wspierali mnie, nie mając żadnej pomocy. Pracowali i czekali. Wytrwale obstawali przy swoim, nie wiedząc, co przyniesie przyszłość, ani nie wymagając ode mnie żadnego odwzajemnienia ich miłości, troski, uśmiechów i pochwał. Zapewnili mi każdą możliwą szansę na rozwój.
Pracowali ze mną przez trzy i pół roku, mozolnie budując most prowadzący z mojego do ich świata.
Ich wysiłek został nagrodzony.
Całkowicie wyszedłem z autyzmu, po którym nie został nawet ślad. Całe lata pracy, siedzenie do późna w nocy, wytrwałość w obliczu nieustającej krytyki, miłość i poświęcenie okazały się zupełnie niespodziewanie owocne. Przyczyniły się do osiągnięcia rezultatu, który rzekomo nie miał racji bytu. A ja miałem życie, którego nigdy nie powinienem mieć”.
„Wszystkim rodzicom dzieci ze spektrum zaburzeń autyzmu, którzy wiedzą, że są one wyjątkowe – jesteście najlepszym, co przytrafiło się Waszym dzieciom, niech miłość pomoże Wam dotrzeć do dzieci”.
Przed Tobą najważniejsza książka, która omawia ten przełomowy program oraz jest kompletną instrukcją, pozwalającą rodzicom dzieci ze zdiagnozowanym autyzmem lub zespołem Aspergera pomóc otworzyć swoje pociechy na świat.
W książce znajdują się:
– Wskazówki, dzięki którym każdy rodzic ma szansę dotrzeć do swojego zablokowanego dziecka i nawiązać z nim kontakt wzrokowy oraz głęboką interakcję.
– Metody, oparte na bezpieczeństwie emocjonalnym, pomagające stworzyć autystycznemu dziecku przestrzeń, w której może stopniowo otwierać się na innych.
– Sposoby pracy, które otwierają autystyczne dzieci na przebywanie wśród ludzi i tworzą grunt pod budowanie pewności siebie.
– Proste strategie, dzięki którym zniwelowanie stresu, strachu i poczucia wyobcowania u dziecka staje się proste i dostępne dla rodziców, opiekunów i specjalistów z nimi pracujących.
Przekonaj się, że z autyzmu można wyjść.
„Książka powinna być obowiązkową lekturą wszystkich rodziców oraz opiekunów dzieci z autyzmem. Pewne przesłania są na tyle ważne i uniwersalne (np. akceptuj dziecko, podejmuj próby zrozumienia jego zachowań i reakcji, bądź przekonany o jego rozwojowym potencjale), że jej lektura nie będzie czasem straconym (nawet jeśli ktoś nie wykorzysta technik Programu Son-Rise we wspieraniu rozwoju dziecka)”.
dr hab. Barbara Marcinkowska, prof. APS
[Vivante, 2016]