Autor: dot59
Data dodania: 19.04.2022 05:50
Stęskniłam się za jakąś nową podróżą książkowym wehikułem czasu, sięgnęłam więc po powieść Skok przez skórę, której tytuł nie był mi obcy, jednak nie kojarzył mi się z żadną, choćby mgliście zarysowaną w pamięci postacią czy sceną; widocznie, będąc w stosownym wieku, chyba tylko miałam zamiar ją przeczytać, ale jakoś się nie złożyło. Trzeba zatem było nadrobić zaległość, korzystając z faktu, że książki wydane w latach 60. i 70. ubiegłego wieku wciąż jeszcze są dostępne w bibliotekach.
W powi...