Fascynująca opowieść o człowieku, który spełnił swoje marzenia. To lektura nie tylko dla ambitnych amatorów sportów wytrzymałościowych i kandydatów do olimpijskiego złota. Ta książka zainteresuje każdego, kto jest gotowy do ciężkiej pracy i poświęcenia, by osiągnąć wymarzony cel. Jak pisze Mo Farah: "Nie istnieje droga na skróty do sukcesu. Aby zacząć wygrywać, trzeba wyjść daleko poza strefę komfortu. To nie jest łatwe".
"Czytając opowieść podwójnego mistrza olimpijskiego, czułem potężną dawkę energii, która motywowała mnie nie tylko do treningów triathlonowych, ale również do doskonalenia siebie w każdej innej dziedzinie życia. Kiedy miałem wątpliwości, czy wyjść na trening, bo za oknem padał deszcz, zawsze sięgałem po fragmenty biografii Mo, a wtedy każda wymówka stawała się śmieszna i wstydliwa. »Siła ambicji« to lektura obowiązkowa dla tych, którzy chcą wejść na szczyt. Każdy, jakikolwiek sobie wymarzą".
Łukasz Grass, dziennikarz radiowy i telewizyjny, redaktor naczelny www.akademiatriathlonu.pl i www. biegimasowe.pl
"Igrzyska Olimpijskie w Londynie 2012
Na dwa okrążenia przed końcem wyprzedzam Gebremeskela. Tłum szaleje. Zbliżam się do mety. Ryk na widowni staje się coraz głośniejszy. Prowadzę. Jeden z zawodników próbuje się wysunąć przede mnie, ale mu nie pozwalam. Kiedy rozpoczynam ostatnie okrążenie, cały stadion wstaje z miejsc, sekcja po sekcji, jakby ścigała mnie na trybunach meksykańska fala. Słowa nie są w stanie tego oddać. Nigdy w życiu nie słyszałem tak donośnego zgiełku. Doping kibiców niemal dosłownie pcha mnie ku linii mety. Jeszcze dwieście metrów. Nadal wygrywam. Kibice, choć to niewiarygodne, wydają z siebie jeszcze głośniejszy krzyk. Gebremeskel przyspiesza i na finiszu usiłuje mnie dogonić, ale nie udaje mu się. Jestem pierwszy!"
Fragment "Prologu"
Mohamed "Mo" Farah, chłopiec z Somalii, który przyjechał do Anglii w wieku ośmiu lat, przeżył rozłąkę z bratem bliźniakiem, znał raptem kilka słów po angielsku, ale za to miał talent do biegania. Na igrzyskach olimpijskich w Londynie w 2012 roku zdobył złoty medal w biegu na 10 000 metrów. Kilka dni później wygrał bieg na 5000 metrów, czym w opinii Dave’a Moorcrofta – byłego mistrza świata na tym dystansie – zasłużył sobie na miano "najlepszego długodystansowca w historii Wielkiej Brytanii". Ponadto może się pochwalić wieloma rekordami Europy: w biegach na 1500, 5000 (halowy) i 10 000 metrów oraz Wielkiej Brytanii: na 3000 (halowy) i 5000 metrów oraz na 10 km w biegu ulicznym. W 2013 roku Mo odebrał Order Imperium Brytyjskiego. Obecnie mieszka w Portland w stanie Oregon razem ze swoją żoną Tanią i córkami: Rhianną, Aishą i Amani. Pod okiem legendarnego Alberta Salazara przygotowuje się do swojego pierwszego startu na dystansie maratonu.
[Galaktyka, 2014]