Dodany: 11.09.2008
|
Autor: Bozena
Na tym ogromnym, wielobarwnym arrasie czasu przeżytego i zapisanego przez Rilkego szczególnie żywymi, czasem aż jaskrawymi barwami mieni się jego korespondencja z Lou Andreas-Salomé. [...] Nic tu nie jest obliczone na pokaz, nic nie wyszlifowane, ostrożnie wyważone, upiększone, czasem aż zdumiewa owa szczerość, bezwzględna i surowa, owa niemal naukowa ścisłość i drobiazgowość, z jaką opisuje swej powiernicy i przyjaciółce swe cierpienia fizyczne czy napawające go obawą stany psychiczne, lęki i niepokoje, kiedy się przed nią skarży na doprowadzającą go do rozpaczy długotrwałą niemożność tworzenia. [...] Bijąca z tych listów ludzka prawda, zadziwiająca autentyczność przeżyć stanowi o ich szczególnej wartości jako swoistego dokumentu z dziedziny psychologii człowieka-twórcy*.
Osobliwym, acz łaskawym dla niego zrządzeniem losu młody Rilke, ten nadwrażliwiec i nastrojowiec [...], natrafił właśnie wtedy, gdy stawiał dopiero pierwsze nieśmiałe kroki na drodze, co miała go zawieść na szczyty i przepaście „Sonetów do Orfeusza” i „Elegii duinejskich” na istotę tego formatu duchowego, jaki reprezentowała Lou Andreas-Salomé. Kobietę, która w tym skromnym, początkującym poecie austriackim, co przywędrował do Monachium gdzieś z głuchej praskiej prowincji habsburskiej monarchii, zdołała przeczuć wielkiego twórcę, jednego z odnowicieli europejskiej poezji, o którym Robert Musil powie, że „był największym lirykiem, jakiego Niemcy mieli od czasów średniowiecza”**.
(...) korespondencja, którą czytelnik polski teraz otrzymuje, to jedyny może w literaturze światowej dokument miłości, która przetrwała swój kres i odkryła przed dawnymi kochankami całe nowe światy przyjaźni, współzrozumienia, wierności i wzajemnego oddania, to piękne świadectwo duchowego związku dwojga ludzi tej miary co Rainer Maria Rilke i Lou Andreas-Salomé***.
---
* Wanda Markowska, „Słowo wstępne”, w: Rainer Maria Rilke, Lou Andreas-Salomé. „Listy”, przekład i wstęp Wandy Markowskiej, wybór, słowo wiążące i przypisy Anny Milskiej, wyd. Czytelnik, 1986, s. 10.
** Tamże, s. 11.
*** Tamże, s. 64.