Agnieszka Stelmaszyk, kiedy tylko nadarza się okazja, pakuje walizki i rusza w drogę. Z każdej podróży wraca z głową pełną nowych pomysłów, które niezwłocznie przelewa na papier. Tworzy książki dla młodszych i starszych dzieci, pełne przygód, wyrazistych bohaterów oraz olbrzymiej dawki humoru.
Jej bestsellerowa seria „Kroniki Archeo” rozbudziła wyobraźnię tysięcy fanów i zaszczepiła w nich nie tylko bakcyla czytania, ale przede wszystkim poznawania i odkrywania świata. Nic więc dziwnego, że wszyscy z niecierpliwością oczekują kolejnych tomów „Kronik Archeo”, także wielu innych serii jej autorstwa („Koalicja Szpiegów”, „Biuro śledcze. Tomuś Orkiszek i partnerzy”). Warto dodać, że autorka szykuje dla swoich fanów nową serię - „Klub Poszukiwaczy Przygód”.
„[...] Słońce coraz wyżej wspinało się po niebie, budząc do życia rozległą sawannę. Alicja ostrożnie wyjrzała znad krawędzi gondoli. Dwie lwice siedziały nieopodal i zerkały w stronę przedziwnej konstrukcji zawieszonej na baobabie. Nieco dalej, na niewielkim wzgórku stał samiec z imponującą czarnobrązową grzywą wokół głowy.
- Tato, zbudź się! - dziewczynka potrząsnęła kolanem ojca.
- Umm... jeszcze chwilę - wymamrotał i, myśląc, że jest we własnym łóżku, spróbował odwrócić się na drugi bok.
- Auć - jęknął Michał, któremu tata przygniótł rękę.
- Tato, tam są lwy! - Alicja niecierpliwiła się. - Jak się stąd wydostaniemy?
- Lwy? Jakie lwy? - Tata najwidoczniej jeszcze nie oprzytomniał. Po chwili podskoczył jakby zaskoczony, rozejrzał się wokół, a upewniwszy się, że to nie jest zły sen, westchnął ciężko, głęboko rozczarowany.
- Co się dzieje, Alu? - Przerażona mina córki nie wróżyła nic dobrego.
Ojciec wstał, wprawiając tym samym gondolę w lekkie kołysanie, i wyjrzał na zewnątrz.
Samiec stojący na wzgórzu ryknął na jego widok, machnął łapą i potrząsnął groźnie grzywą, jakby mówił, że to jego terytorium, i że wszystko, co się na nim znajduje, należy do jego lwiej rodziny.
[...] »A tośmy utknęli« - pomyślał ze zgrozą. Zerknął w niebo. Czysty błękit bez jednej chmurki zwiastował gorący, skwarny dzień. Żadnego samolotu na horyzoncie, który dawałby nadzieję, że rozpoczęto poszukiwania zagonionej rodziny”.
Kierunek: Afryka! Czarny Ląd! Terra incognita!
Nieznany, bezkresny kontynent!
Egzotyczne zwierzęta, przepiękne krajobrazy i tajemnica kryjąca się gdzieś na dnie gwiezdnego jeziora...
Afryka to piękny i tajemniczy kontynent. Wielu podróżników od wieków przemierza Czarny Ląd w poszukiwaniu przygody. Ewa Bratkowska jest klimatologiem. Wraz z zespołem naukowców z całego świata bada faunę i florę Afryki. Jednak pewnego dnia wszelki ślad po nich ginie!
Kiedy wszystkie inne środki zawodzą, na ratunek wyruszają jej najbliżsi.
Alicja, Michał, Zosia i Malinka Bratkowscy muszą stawić czoła dzikim zwierzętom, niebezpiecznym kłusowników i bezkresnym piaskom pustyni, aby odnaleźć i uratować mamę!
[Zielona Sowa, 2014]