Sławomir Hanak. Dorastał w czasach, kiedy o komputerach czytało się w książkach science fiction. Mieszka w Raciborzu. Już w szkole podstawowej napisał swoją pierwszą powieść przygodową. Przez klika lat tworzył teksty dla amatorskiej grupy rockowej, której był wokalistą. Napisał mnóstwo okazjonalnych piosenek i wierszyków. Jego debiutancka powieść „Dziewczyny i chłopaki. Niepotrzebne skreślić” znalazła się na liście książek dostrzeżonych podczas II Konkursu Literackiego im. Astrid Lindgren. Uwielbia lotnictwo, muzykę i swoją córkę, Martynę, dla której co roku na urodziny pisze kolejną książkę.
Recenzje młodych czytelników nagrodzone w III edycji konkursu „Drzewo Recenzji”.
„Ostatnio przeczytałem książkę pt. »Dziewczyny i chłopaki. Niepotrzebne skreślić« Sławomira Hanaka. Autor w sposób humorystyczny przedstawia przysłowiową wojnę między dziewczynami a chłopcami. Każda z grup walczy o prym, nie przebierając w środkach. Zasada »oko za oko, ząb za ząb« tu sprawdza się w stu procentach. Bohaterowie w drodze do udowodnienia, kto jest zbyteczny, przeżywają wiele wesołych przygód. Czy potrafią rozwiązać swój problem? Czy i jak zakończy się walka? - dowiedzcie się sami. Bardzo polecam książkę wszystkim moim rówieśnikom oraz rodzicom, babciom, dziadkom, Marsjanom i wszystkim innym kosmitom, bo chwile spędzone na czytaniu jej obfitowały w skurcze policzków, przepony i łzy od śmiechu”. (Bartosz Łukasiak, klasa V d)
„Zanim sięgniesz po tę książkę zadaj sobie trzy pytania: Czy wydaje ci się, że płeć przeciwna to wariaci/wariatki? Czy choć raz miałeś wrażenie, że Twój kolega/koleżanka spadli z Księżyca? Czy masz ochotę dowiedzieć się czegoś ciekawego o chłopakach/dziewczynach? Jeśli choć na jedno z pytań odpowiedziałeś »tak«, powieść jest stworzona dla ciebie. Grupa sympatycznych trzecioklasistów wprowadzi cię w świat chłopaków i dziewczyn. Poznasz ich przygody, rozterki i kłopoty. Smalec, Martyna i reszta paczki sprawią, że godzinami będziesz chichotać lub śmiać się do łez!” (Agata Woźniczka, klasa V b)
„Książka opowiada o przygodach dziewczynek i chłopców z trzeciej klasy. Zdziwiłam się, czytając tę książkę, ponieważ bardzo mi się spodobała, a ja przecież najbardziej lubię fantastykę. Jest to książka bardzo realistyczna, ale o dziwo wciągająca. Jeśli zacząłeś czytać, to przeczytasz do końca. Jeżeli sądzisz, że możesz czytać tylko wersję dziewczynki lub tylko chłopca, to jesteś w wielkim błędzie! Warto przeczytać całą książkę, nawet gdy myślisz: »Jestem dziewczyną i nie będę czytać bazgrołów chłopca« lub na odwrót. Wypowiedź Martyny uzupełnia wypowiedź Grzesia. Tytuł jest mylący. Radzę niczego nie skreślać!” (Karolina Tataruch, klasa IV b)
(w recenzjach została zachowana pisownia oryginalna)
„Oni nie są tak zwyczajnie głupi.
Oni są NADZWYCZAJNIE głupi!!!”
„Najbardziej mnie wnerwia, że tym dziewczynom wszystko wolno!”
Martyna i jej psiapsiółki najchętniej wystrzeliłyby bandę Smalca w kosmos. Dziewczyny i chłopaki z trzeciej B po prostu się nie znoszą!
Jak przetrwać kolejny dzień w szkole, gdy wróg knuje nową intrygę? Co zrobić, gdy następuje zupełna katastrofa i pani każe połączyć siły?
Olbrzymia dawka humoru sytuacyjnego, szkolna rzeczywistość pokazana z dwóch perspektyw, prześmieszne dialogi i najtajniejsze sekrety...
Poznajcie całą prawdę o dziewczynach i chłopakach!
[Skrzat, 2013]