Książka: Rozbuchana wyobraźnia Olivii Joules

Helen Fielding – autorka „Rozbuchanej wyobraźni…” znana jest przede wszystkim z napisania „Dziennika Bridget Jones” i „W pogoni za rozumem”. „Rozbuchana wyobraźnia Olivii Joules” to powieść kryminalna z bardzo rozbudowanym wątkiem romansowym. Oto młoda dziennikarka, dziewczyna z traumatycznymi wspomnieniami z dzieciństwa, kobieta niezależna, lecz samotna wyrusza w podróż w poszukiwaniu tematów do swoich artykułów w gazecie. W podróży tej osoby, które poznaje i zdarzenia, które nas...

Coś w tym jest, jakoby bestseller tworzył bestseller. Oryginalnie napisany "Dziennik Bridget Jones", którego bohaterka jest tak bliska milionom kobiet z tej prostej przyczyny, że nie jest ideałem, ma zwyczajne problemy, a jednocześnie jest postacią ciekawą (jak każda z nas), rozsławił nazwisko Fielding na całym świecie. Toteż jakakolwiek by była jej kolejna książka, spodziewać się było można, że będzie bestsellerem z tej prostej przyczyny, że czytelnicy się do autorki przekonali, przywiązali, że...

Teoretycznie pomysł nie jest zły: brytyjska dziennikarka poznaje atrakcyjnego francuskiego milionera i zaczyna podejrzewać, że milioner ów może być terrorystą. Problem w tym, że dziennikarkę cechuje nader bogata, rozbuchana wręcz wyobraźnia: milioner zostaje utożsamiony z samym bin Ladenem na tej podstawie, że podobnie do niego się porusza. Olivii nie zbija z tropu fakt, że Pierre Feramo* nie wygląda jak bin Laden i jest od niego o dobre sześć cali niższy; wszak od czego są operacje plastyczne. ...

Po doświadczeniach z Bridget Jones ("Dziennik..." ledwo pokonałam, a "W pogoni za rozumem" rzuciłam w kąt po kilku próbach i kilkunastu stronach) niezbyt miałam ochotę na poznawanie kolejnej bohaterki wykreowanej przez panią Fielding. Na szczęście Olivia okazała się niegłupia i sympatyczna, ma wiele ciekawych umiejętności i radzi sobie w życiu. Żyje z pasją i tylko rozbuchana wyobraźnia pakuje ją w kłopoty, ale to przecież nie może dyskwalifikować bohaterki w oczach czytelniczki wychowanej m.in....

" "Czy to panna Olivia Joules? Piękna i roztropna dziennikarka angielska, specjalizująca się w pisaniu informacji ze świata show-biznwsu? Miło mi poznać." Kto w ten sposób przywitałby się z Olivią, mógłby liczyć jedynie na wzgardę i lodowate spojrzenie. Przecież pisanie o modzie, sławnych ludziach i innych tego typu sprawach to chwilowe zajęcie - życie Olivii odmieni się, gdy odkryje jakąś aferę szpiegowską, rozwiąże zagadkę kryminalną lub po prostu... ocali świat przed zagładą! Czyżby właśnie n...

Pisarzy uwielbiamy w rzeczywistości za bohaterów, których ofiarują naszej codzienności. Takich, których pokochamy, w których odnajdziemy cząstkę samych siebie, nasze marzenia, pragnienia, upodobania, a nawet rysy. Agatha Christie ofiarowała nam Herkulesa Poirot, Artur Conan Doyle Sherlocka Holmesa, ale są to postacie, ktorych nie dościgniemy, chociażby przez chronologiczną różnicę. Na szczęście współcześni pisarze także o nas nie zapomnieli, a już o kobietach na pewno, w końcu Helen Fielding...

Nazywam się Joules. Olivia Joules...

Młoda, ambitna i pełna fantazji dziennikarka, Olivia Joules, często daje się ponieść swej wybujałej wyobraźni, co zazwyczaj prowadzi do reporterskiego fiaska. Przeniesiona do działu zajmującego się życiem wyższych sfer, wyjeżdża do Miami, gdzie zostaje wciągnięta w wir zarówno fascynujących, jak i niebezpiecznych wydarzeń. Pełna złych przeczuć, szpiegowana, trafia na trop terrorystycznej działalności Al-Kaidy i zostaje agentem brytyjskiego wywiadu. Z GPS-em w kolczyku, bronią w bieliźnie i środkami obezwładniającymi w suszarce, piękna dziennikarka ma do wykonania ważne zadanie. Czy uda jej się wyjść bez szwanku ze śmiertelnego niebezpieczeństwa, a przy okazji ocalić świat?

[Świat Książki, Warszawa 2005]

Książka ta jest ciekawą pozycją. Jednakże nie odbiega za bardzo postacią od Bridget Jones. Akcja jest szybsza (o ile można mówić o akcji w opowieści o Bridget, no, chyba że weźmiemy pod uwagę pogoń za Markiem Darcym), bardziej wciągająca, ale mniej zabawna. W wielu sytuacjach denerwująca, ponieważ stawiając się na miejscu głównej bohaterki, postąpiłabym zupełnie inaczej i nie tak lekkomyślnie jak ona. Ale przecież to tylko (a może aż) książka, która przede wszystkim ma nam sprawić przyjemność i ...