Autor: dot59
Data dodania: 03.04.2013 22:18
Ach, jak ostrzyłam sobie zęby na dostrzeżone parę miesięcy temu w zapowiedziach Niespodziewane stronice! Dostawszy je w ręce, odrobinkę się zezłościłam, gdy wyczytałam w przedmowie, że „polskie wydanie jest wyborem tych tekstów”, co oznacza, że jest o jakieś 100 stron uboższe od oryginału. Ale Cortazar, nawet nieco poskracany, Cortazarem pozostaje…
Mając na warsztacie równocześnie kilka lektur, oraz to szczęście, że zbiór opowiadań i wierszy można czytać po kawalątku, postanowiłam zacząć ni...