Autor: kocio
Data dodania: 28.05.2012 11:00
Jest ciepło, mam trochę czasu bez roweru i mogę sobie znów poczytać. Czytając odpoczywam, zaskakuje mnie w tym jednak, że książka wcale nie jest lekka - Tam gdzie ty. Gdy w życiu było mi źle, to uciekałem do światów książkowych i to jest zrozumiałe, ale teraz jest mi dobrze (tylko bym się wyspał kiedyś, ale czytanie raczej tego nie ułatwia =} ) i dziwię się, że przeżywając te niełatwe emocje czuję się spokojniej. Może to jak rodzaj medytacji, potrzebnej niezależnie od tego, co się dzieje w życiu...
Autor: misiak297
Data dodania: 20.08.2012 21:11
Do twórczości Jodi Picoult podchodziłem z dużą rezerwą. Kilka razy się sparzyłem - ambitna, ciężka i nieodmiennie aktualna społecznie tematyka zawsze obiecywała mocne, czytelnicze wrażenia, konsultacje z gronem specjalistów zapewniała rzetelność... A jednak zawsze coś było "nie tak", coś "zgrzytało" w moim czytelniczym odbiorze. A to bohaterowie byli nieprzekonujący ("Jak z obrazka"), a ich dramaty spłaszczone do niemożliwości (i tu znowu "Jak z obrazka" - powieść o przemocy domowej, w której tr...