Książka: Sowa Wesley

Pełna uroku i humoru opowieść o relacji między człowiekiem a wychowywanym przez niego dzikim zwierzęciem – w tym przypadku sową płomykówką. Wesley trafił w ręce Stacey jako kilkudniowe pisklę ze zranionym skrzydłem i przeżył w jej domu dziewiętnaście lat – dłużej, niż byłby w stanie (nawet w pełni sprawny) przetrwać na wolności. Dla młodej przyrodniczki adoptowanie sowy oznaczało niezwykłą szansę poszerzenia wiedzy (nie tylko własnej) o zachowaniach tego gatunku… ale także wzięcie na siebie ...

Cóż ciekawego może być w książce o sowie? A jednak! To książka o przyjaźni kobiety-biologa z sową. Autentyczna historia opowiedziana w sposób bardzo wciągający. Czyta się ją jednym tchem. Wesley (bo sowa jest płci męskiej) był bardzo przywiązany do swojej opiekunki. Był o nią zazdrosny do tego stopnia, że przeganiał z domu wszystkich mężczyzn, jacy się tam pojawili. Dla Stacey O'Brien Wesley był najważniejszy. Gdy ciężko zachorowała, postanowiła żyć właśnie dla niego, bo nie wyobrażała sobie...

Prawdziwa opowieść o miłości i zaufaniu.

"Czuły, ekscentryczny, pełen radości i mądry Wesley uczy nas Drogi Sowy - drogi do Boga i łaski".
Sy Montgomery, autorka książki "The Good Good Pig"


O'Brien, młoda asystentka w laboratorium w Caltech urzeczona bezbronnym, sowim rannym pisklęciem, postanawia zająć się nim i stworzyć mu dom. "Sowa Wesley" jest zabawną, przejmującą historią ich niesamowitych dwóch dekad przeżytych razem.

Używając swego delikatnego serca i naukowego oka, O'Brien intensywnie i z bliska obserwowała dziwne zwyczaje Wesleya. Gdy Wesley dorastał, robiła mu zdjęcia na każdym etapie, jak dumny rodzic, dokumentując jego rozwój od bezbronnej kulki puchu, przez chętnego do zabawy, niezdarnego młodzika, do wspaniałego, złotobiałego dorosłego macho, z pyszczkiem w kształcie serca i z wielką osobowością, która zaprzeczała jego drobnej sylwetce. Więź Stacey z Wesleyem pogłębiała się, gdy zaczynała ona odkrywać niezwykłą osobowość Wesleya, delikatność jego uczuć, skłonną do zabawy naturę, która okazywała się być niesamowicie lojalna i opiekuńcza.

O'Brien zabiera nas do prestiżowej społeczności badaczy w rodzaju naukowego Hogwarts, gdzie rezydujące tam sowy latają sobie swobodnie od gabinetu do gabinetu, a ekscentryczni, genialni naukowcy są niespotykanie oddani badaniu zwierząt i pomocy dla nich; każdy z nich został odmieniony przez zwierzę, które kocha. O'Brien dokonuje ważnych odkryć na temat sowiego zachowania, inteligencji i sposobu komunikacji, ukuwając termin "Droga Sowy", by opisać jego cechy: nie tolerował kłamstw, zmuszał ją do dotrzymywania obietnic i darzył bezwarunkową miłością, choć czasami zdarzało mu się też kaprysić. Kiedy u O'Brien odkryto zagrażającą życiu chorobę, została ocalona od śmierci przez nieugiętą miłość i odwagę tego dzikiego zwierzęcia.

"Sowa Wesley" jest niesamowicie wciągającą, rozgrzewającą serce, często zabawną opowieścią o skomplikowanym, emocjonalnym stworzeniu zdolnym do rozumowania, zabawy, a co najważniejsze, do miłości i lojalności. Z pewnością zachwyci wszystkich miłośników zwierząt.


Stacey O'Brien jest wykwalifikowanym biologiem specjalizującym się w zachowaniu dzikich zwierząt. Studiowała na Occidental College, a zdobywszy tytuł licencjata kontynuowała edukację w Caltech. Stacey pracuje teraz jako obrońca przyrody i ekspert od rehabilitacji zwierząt z różnorodnymi miejscowymi zwierzętami, takimi jak zagrożone pelikany brunatne, ptaki morskie, oposy i ptaki śpiewające. Mieszka w Południowej Kalifornii.

[Fontanna, cop. 2010]

Sympatyczna sowa i bardzo amerykańska jej pani. Sama historia sowy świetna. Ale wykonanie przeciętne. A już amerykańskość wstawek i rozmyślań - zniechęca. Zdecydowanie jednak warto przeczytać, aby zaprzyjaźnić się z Welseyem, sową płomykową.

Sowy mają poglądy zdecydowane i nie obawiają się ich wyrażać, a że były wściekłe, wydzierały się całą drogę do nowego budynku, dopóki nie zostały wpuszczone do swoich nowych pomieszczeń. Mało który dźwięk brzmi tak przeraźliwie jak wrzask wściekłej sowy płomykowej, a ponieważ były one w pudełkach dla kotów, poszła plotka, że torturujemy koty. Doprawdy, gdybyśmy mieli torturować koty, to czy nosilibyśmy je po całym miasteczku akademickim rozwrzeszczane, w pudełkach z wielkimi rysunkami kota po bo...

Przy całej wspaniałości sów tym, co niezmiennie zdobywa serca pracujących z nimi ludzi, jest osobowość tych ptaków. [...] są bardzo wrażliwe emocjonalnie. Na przykład sowy łączą się w pary na całe życie i gdy sowi towarzysz umiera, druga sowa niekoniecznie wyrusza na poszukiwanie nowego partnera. Zamiast tego może odwrócić głowę w stronę drzewa, ma którym właśnie siedzi i w głębokiej depresji gapić się na nie nieruchomo aż do śmierci*. Powiedziano mi kiedyś, że sowy są "głupie", ale jakiś cz...