Zachęcam do przeczytania tej książki z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że jest kolejnym, niezwykle silnie zakorzenionym w biografii młodego pokolenia obrazem polskiej szkoły końca XX wieku, swoistego rodzaju zwierciadłem, w którym odbijają się nie tylko ludzkie dramaty, jej słabości, od lat wytykane nauczycielom błędy i wypaczenia, ale i jakże budujące przykłady wspaniałych i oddanych swoim podopiecznym wychowawców. Współautorami tej pracy są studenci pedagogiki, a więc ci, którzy wejdą do tego zawodu w XXI wieku z bagażem tak złych doświadczeń, jak i rozbudzonych w czasie studiów nadziei czy pasji. Postawiono im pytania ważne, pryncypialne, rozstrzygające częstokroć o tym, co jest trwałą wartością szkolnej edukacji, a zarazem świadectwem odmienności ich typu przeżywania szkolnej rzeczywistości. Po drugie zaś, ogromnym walorem tej książki jest niezwykle traktowany, a przy tym odwołujący się do niekwestionowanych w naukach o wychowaniu autorytetów, komentarz Teresy Wróbel, w którym pokazuje nam możliwe źródła pedagogicznych sukcesów oraz negatywne skutki uczniowskich porażek.
Dobrze się zatem stało, że właśnie teraz, kiedy szkoły przechodzą głęboką transformację, a nauczyciele kreują w nich własne programy wychowawcze, uruchamiając proces wewnątrzszkolnego doskonalenia, mogą zastanowić się nad tym, jak wiele dobrego z ich pracy może pozostać w sercach i umysłach wychowanków. W jakim stopniu od tak dawna oczekiwana nowa szkoła, nie stanie się zaprzepaszczeniem idei, które zostały wpisane w założenia kolejnej reformy? Pozostaje mi wreszcie wyrażenie nadzieli, że ta książka zachęci także rodziców do wspomnień i podzielenia się swoimi refleksjami o szkole, jaką przychodzi im ponownie przeżywać w związku z uczęszczaniem do niej ich dzieci. Wszyscy bowiem uczestniczymy w tej edukacyjnej grze, choć w jakże odmienny sposób i z jakże nieporównywalnym skutkiem.
prof. zw. dr hab. Bogusław Śliwerski
[WiNG, 2001]