Autor: misiak297
Data dodania: 14.12.2010 00:02
Cóż, po raz kolejny muszę Ci, Diano, podziękować za zwrócenie uwagi na powieści Joanny Trollope. Wiedząc już, czego mogę się spodziewać sięgnąłem po jej Najlepsi przyjaciele i nie zawiodłem się. To książka, którą czyta się szybko (podobnie jak „Cudze dzieci” wręcz pochłania), a jednocześnie nie można jej nazwać po prostu czytadłem. Nie wiem z czego to wynika. Z wyrazistych sylwetek bohaterów? Z ich typowych – a jakże przejmujących – problemów? Może właśnie w tym rzecz. Rodzina Woodów i rodzina B...