Autor: dot59
Data dodania: 17.02.2011 19:22
Czytatka alvy (Czekaj mnie ) przypomniała mi piękny wiersz Konstantina Simonowa , i to w oryginale – w tej postaci, którą pamiętam ze szkoły; głowy nie dam, czy był w podręczniku, czy tylko moja rusycystka zaprezentowała go nam nadprogramowo, ale zapadł mi w pamięć na wiele lat.
Chcąc sobie odświeżyć wiedzę o autorze (którego wojenną trylogię czytałam gdzieś we wczesnym liceum, a może i w późnej podstawówce, czyli dobrze ponad 30 lat temu - dlatego nie mam jej ocenionej), weszłam na jego bibli...